Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joanna

rozwod

Polecane posty

Gość Joanna

Jestem zdruzgotana, moj maz oznajmil mi ze kogos poznal i chce rozwodu po 15 stu latach malzenstwa.Poznal ja w kwietniu i od tego momentu praktycznie nie ma go w domu.Ta osoba nie pracuje i jest na jego utrzymaniu, mieszka z nia obecnie w naszy domu letniskowym ktory razem wyremontowalismy, wymaga odemnie powierzenia mu naszego 3letniego syna zeby spedzic wakacje ze swoja przyjaciolka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami

Nie ma rozwodu, nie udostepniasz syna.. nie znasz obcej kobiety, nje wiesz, co robi twoj maz, bo przeciez sie wyprowadzil. To dobry argument dla ewentualnie sadu. nie idź mu na rękę,  bo pewnie jest tak zakochany, że i tak zrobi wszystko, żeby uszczęśliwić swoją nową twoim kosztem. Nagrywaj rozmowy, nie kasuj SMS, wynajmij detektywa nawet na 3dni. Serio. To tak na przyszłość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Kami napisał:

Nie ma rozwodu, nie udostepniasz syna.. nie znasz obcej kobiety, nje wiesz, co robi twoj maz, bo przeciez sie wyprowadzil. To dobry argument dla ewentualnie sadu. nie idź mu na rękę,  bo pewnie jest tak zakochany, że i tak zrobi wszystko, żeby uszczęśliwić swoją nową twoim kosztem. Nagrywaj rozmowy, nie kasuj SMS, wynajmij detektywa nawet na 3dni. Serio. To tak na przyszłość. 

Kolejna beznadzieja kobieta dla której dziecko jest elementem zemsty na byłym facecie. Masz w d... dobro dziecka chcesz mu tylko dowalić. Jak najdalej od takich podróbek kobiet.

 

Dnia 11.07.2019 o 15:54, Gość Joanna napisał:

Jestem zdruzgotana, moj maz oznajmil mi ze kogos poznal i chce rozwodu po 15 stu latach malzenstwa.Poznal ja w kwietniu i od tego momentu praktycznie nie ma go w domu.Ta osoba nie pracuje i jest na jego utrzymaniu, mieszka z nia obecnie w naszy domu letniskowym ktory razem wyremontowalismy, wymaga odemnie powierzenia mu naszego 3letniego syna zeby spedzic wakacje ze swoja przyjaciolka...

Waszym zadaniem jest zadbanie o dobro dziecka. Dziecko nie jest Twoją własnością. To, że nie jesteście razem nie powinno mieć istotnego wpływu na relacje z dzieckiem i opieki nad nim przez obojga rodziców. Wpis Kami jest bzdurny - nie będziesz udostępniała dziecka ojcu, będziesz utrudniała i ograniczała kontakty, to ojciec założy sprawę o zabezpieczenie kontaktów z dzieckiem. Pytanie czy chcecie dobra dziecka i sami ustalicie sposób sprawowania nad nim opieki czy uczyni to Sąd. Z wyrokiem Sądu nie będziesz dyskutowała, ale wpłynie to znacząco na Twoje relacje z mężem. Wszystko wskazuje na to, że nie będziecie małżeństwem ale rodziną pozostaniecie przynajmniej do pełnoletności dziecka, a pewnie i dłużej. Zatem chyba warto pomyśleć nad swoim działaniem i ustalić normalne zasady współpracy, a nie toczyć śmiertelną wojnę - nie będzie wygranych, będą tylko przegrani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggosc
Dnia 16.07.2019 o 09:29, Gość Gość napisał:

Kolejna beznadzieja kobieta dla której dziecko jest elementem zemsty na byłym facecie

Święte słowa. Kolejna co chce kosztem dziecka odegrać się na ex. Nic dziwnego że odszedł do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ustal miejsce zamieszkania syna, zbieraj wszystkie rachunki, nagrywaj każdą rozmowę z nim , nie kasuj od niego sms, poinformuj jak najszersze grono osób o poczynaniach mężą,, Zresztą poczytaj co masz robić bo to się dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. Trzymaj si ę, współczuję ci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

ustal miejsce zamieszkania syna, zbieraj wszystkie rachunki, nagrywaj każdą rozmowę z nim , nie kasuj od niego sms, poinformuj jak najszersze grono osób o poczynaniach mężą,, Zresztą poczytaj co masz robić bo to się dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. Trzymaj si ę, współczuję ci .

Tragedią jest to, że dwoje niby dorosłych ludzi nie potrafi porozumieć się w sprawie dobra dziecka - efekt dziecko będzie kaleką życiową, która nie będzie potrafiła funkcjonować w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×