Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Laktacja zanika pomocy

Polecane posty

Gość Gosc

Hej dziewczyny. Karmie małego od początku butelka - cc, w szpitalu brak pokarmu , butelka a później gdy pokarm się pojawił dziecko odrzuciło pierś. Wizyty położnej nie pomogły, nie chce jeść z piersi, denerwuje się i płacze mocno. Ostatnio przechodziłam kryzys laktacyjny- odciagalam bardzo mało pokarmu, później trochę więcej a od paru dni znowu znikome ilości. Co robić ? Pomóżcie bo boje się ze całkiem zaniknie😰😰😰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Kasia

. Ja też urodziłam parę dni temu. Karmiłam na zmianę raz pierś, następne karmiłam butelką. Syn potrafił być na piersi przez godzinę, a po chwili wypić prawie całą buteleczkę mleka. Ale trzymałam się schematu. W 3 dobie po porodzie miałam taki nawał mleka, że aż musiałam stosować prysznic, lekko ściągać mleko oraz zimne okłady. Butelki nie podawałam, bo czekałam na karmienie jak na zbawienie. 

Jedynie Twoje dziecko albo regularne pobudzanie piersi laktatorem, odciąganie może Tobie pomóc. Jednak nic na siłę. Nie stresuj się jak się nie uda utrzymać laktacji. Skoncentruj się na sobie i dziecku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona

Byłaś w ciąży na USG piersi? Bo mnie lekarka skierowała i wyszło na to że mam prawie zero gruczołów mlekowych czyli jak bardzo bym chciała karmić piersią i tak nie będę mogła, to samo miałam przy pierwszym dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goaaasc

Jedyna rada jak chcesz karmic piersia to przystwiac do piersi na żądanie.  Jak inaczej ma ci sie pobudzac laktacja? Zeby nie bylo, ja tez mialam cc, dziecko dokarmiane ale tez non stop przystawiane do piersi.  Dokarmialam strzykawka albo po palcu, kilka razy tylko butelka i nie dalam smoczka wlasnie zeby dziecko nie odrzucilo piersi.  Ciezka praca ale sie da, u ciebie tez. Przystawiaj i dziecko zalapie jak będzie głodne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kropka

Proponuję zainwestować w medele sns

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii

Dokładnie, jedynie przystawianie do piersi albo odciąganie laktatorem coś tu zdziała (o ile mała ilość pokarmu nie jest spowodowana względami medycznymi). Aby zwiększyć ilość pokarmu piłam od czasu do czasu herbatkę na laktację i dodawałam słód jęczmienny - pomaga. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaalinka

zgadzam się z przedmówczynią, słód jęczmienny pomaga na laktację. Może wypróbuj środki na laktację ze słodem jęczmiennym? Moja położna bardzo je zachwala. A i często przystawiaj dziecko do piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamapiotrusia

zgadzam się z przedmówczynią, słód jęczmienny pomaga na laktację. Może wypróbuj środki na laktację ze słodem jęczmiennym? Moja położna bardzo je zachwala. A i często przystawiaj dziecko do piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamapiotrusia

kurczę skopiował mi się wpis poprzedniczki:( a miałam go zacytować:( ale trudno... W moim przypadku doskonale pomogło częste przystawianie maluszka do piersi i też brałam środki na laktację (takiej popularnej firmy). Moja położna na pierwszej wizycie podarowała mi kilka saszetek i je spróbowałam. Nie wierzyłam, ale jednak mi pomogły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaalinka

mamopiotrusia a brałaś tylko raz dziennie swoje saszetki na laktację? Bo moje wystarczyło raz dziennie przyjmować i miały taki lekko bananowy smak. Rozrabiałam je z mlekiem i powiem, że byłam zaskoczona efektem, więc sądzę, że warto je wypróbować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamapiotrusia

tak, brałam raz dziennie i powiem, że to jest niezwykle wygodne - rano do śniadania piłam prolaktan rozrobiony z mlekiem lub jogurtem i to wystarczyło:)a pierwsze efekty pojawiły się po dwóch dniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaalinka

oooo to muszę przekazać to mojej koleżance:)jakoś nie wierzyła, że wystarczy raz dziennie brać saszetkę, aby poprawić laktację:)ale u mnie to zadziałało i u Ciebie, więc pewnie też u niej to się sprawdzi:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamapiotrusia

jak rozmawiałam z karmiącymi piersią, to u większości wystarczyła jedna saszetka dziennie:)moja położna też go poleca, więc nie obawiałam się go wziąć i przy okazji jego zakup też nie jest zbyt dużym kosztem🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek

dziewczyny mam wielki problem! Od kilku dni zauważyłam, że moje dziecko po karmieniu zachowuje się, jakby było wciąż głodne i tak się zastanawiam, czy to wina laktacji?? Mała ma 3 miesiące, rośnie jak na drożdżach, ale po karmieniu niesamowicie płacze i nie wiem, co robić:(a nie chcę przechodzić na mm:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabciamała

być może masz za mało pokarmu... robaczku a próbowałaś odciągać pokarm lub też w jakiś sposób poprawić sobie laktację? może wybierz się do położnej w tej sprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek

byłam dziś u mojej położnej i powiem, że to była jednak dobra decyzja:)otrzymałam wiele słów wsparcia plus do tego kilka saszetek na laktację i zobaczymy:)muszę częściej przystawiać dziecko do piersi i oczywiście, podziałać też z laktatorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabciamała

robaczku to dobrze, że wybrałaś się do położnej w tej sprawie:)czasami warto wybrać się do specjalistów:)podejrzewam, że dostałaś prolaktan, to środek, który bardzo często polecają położne:)jeżeli to on, to bierz jedną saszetkę dziennie, możesz go rozrobić z jogurtem lub mlekiem:)ma słód jęczmienny, więc szybko zadziała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek

dzięki:)wczoraj kupiłam sobie całe opakowanie i powiem, że jestem mile zdziwiona ceną (ok. 20 zł), smak ma niezły, taki lekko bananowo-owocowy i nie ma gorzkiego posmaku. Dla mnie na plus, szczególnie, że już widzę różnicę w ilości pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roziazuzia

robaczku i to dobry wybór:)działa, to jedne z lepszych środków na rynku:)i niedrogi, szczególnie, że każdy wydatek się liczy przy małym dziecku:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek

właśnie skusiły mnie też dobre opinie o prolaktanie i nie żałuję... jest to dobry środek:)i teraz się zastanawiam, co robić z nadmiarem pokarmu... zamrażacie go? a może wylewacie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roziazuzia

trzymam w lodówce, a jak już termin minął to wylewam:)ooo jeżeli tak prolaktan zadział, że musisz się zastanawiać co z nadmiarem mleka, to super:)może popytaj się położnej, co w tej kwestii warto robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek

dzięki za odpowiedź:)wczoraj już miałam taki przyrost mleka, że aż pierwszy raz zapełniłam nim półkę w lodówce:)jakie to fajne uczucie, że już nie muszę spędzać godzin z laktatorem i nic z tego i tak nie było://a położnej się zapytam, bo do mnie dziś przychodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roziazuzia

świetnie, że masz taki przyrost mleka:)oby tak dalej:)jak już znacznie poprawiłaś sobie laktację, to teraz możesz pić prolaktan profilaktycznie:)nie zaszkodzi zadbać zawczasu o to:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roziazuzia

robaczku i jak tam z Twoją laktacją? Wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek

o to miło, że pamiętasz o moich problemach:)na szczęście jest już ok:)prolaktan pomógł i teraz sięgam po niego tak od czasu do czasu:)i co ważne, też szybko pomógł, więc na stałe zagościł w mojej szafce:))i wreszcie mogę cieszyć się karmieniem piersią:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roziazuzia

robaczku super! Oby tak dalej:)zresztą jak masz prolaktan pod ręką, to raczej już nie będziesz mieć problemów z laktacją:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odciąganie pokarmu nigdy nie zastąpi ssania dziecka. Podając dziecku butelkę lub odciągając pokarm laktatorem robisz pierwszy krok do tego aby laktacja zanikła. Wiem że są kobiety które karmią raz tym i raz tym i z laktacja nie ma problemów ale nie każda kobieta jest taka sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasminek

a własnie jak to jest z tym laktatorem? On pomaga na laktację, czy też wręcz przeciwnie? właśnie zastanawiam się nad jego zakupem i nie wiem, czy warto go kupować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropuszka

u mnie bardzo pomógł, ale używałam go wraz z prolaktanem. Za to moja koleżanka korzystała z samego laktatora i niestety, ale jakoś jej nie pomógł:/a dlaczego chcesz kupić laktator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasminek

ropuszko właśnie chcę kupić laktator ze względu na słabą laktację:/podobno może pomóc, a w środki na laktację i inne cuda nie za bardzo wierzę, może też ze względu na to, że nigdy ich nie stosowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×