Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiki

Tęsknocie czasem za tym jak było zanim urodziłyście dziecko?

Polecane posty

Gość Wiki

Wiecie za spaniem do późna, za przespanymi nocami, za spontanicznym życiem ( wyjazdy,imprezy), za czasem dla siebie kiedy macie ochotę. Nie ukrywajmy mając dziecko to ono decyduje kiedy i czy w ogóle weźmiemy prysznic tego dnia ,czy da nam godzinę spokoju na obejrzenie filmu z mężem lub po prostu chwilę ciszy. Ja powiem szczerze że często za tym tęsknię mimo iż ciąża była planowana i przemyślana to czasem siadam wspominam te spontaniczne wycieczki z mężem tylko we dwoje i tęsknię;( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Ewa

Przejdzie Tobie. Też tak miałam przy pierwszym. Teraz mam 3 i nie mogłabym być bardziej szczęśliwa. Taki etap życia. Trzeba się przestawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak. Najczęściej kiedy wychodzimy gdzieś z dziecmi i cała drogę słyszę : pić, siku, kupa, nudzi mi sie, nie chce ,chce... i zazwyczaj zagotuje sie nim jeszxze dotrzemy do celu. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam w kinie na filmie dla dorosłych z mezem. Zawsze wszystko pod dziecko wymyślone, a i tak źle o foch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja to nawet już nie pamiętam jak to było przed dziećmi. Jakby to było w innej epoce. Taki etap. Dzieci podrosną i będzie więcej luzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nigdy.

Dopiero zostając matką stałam się szczęśliwa i spełniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Ja jestem parę miesięcy po urodzeniu 1 dziecka, też planowane i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że je mamy. Jednak zawsze byłam osobą bardzo sentymentalną, często rozmyślam i wpadam w nostalgię, a po urodzeniu dziecka jeszcze mocniej to odczuwam i często wpadam w takie stany. Ale nie żałuję i nie oddalabym za nic tego co mam teraz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośc

Codziennie za tym tesknie. A teraz mam kryzys. Czasami moje dziecko jest nie do zniesienia, a w sumie to ja jestem nie do zniesienia. Nie rozumiem jego potrzeb i czasami rozszyfrowanie powodu jego placzu jest tak trudne ze zajmuje mi pol dnia. Moje pragnienie powrotu do tamtych beztroskich dni jest tak duze ze nie jestem w stanie tego opisac. Czuje sie zla matka i tym bardziej zaluje ze tak sie toczy moje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeheeh

Nie pamietam już jak to było i dobrze. Urodziłam się żeby być matka i  żona 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazwa wyswietlana

A ja Wam zazdroszcze bo my jeszcze nie mamy dziecka :)Moze za rok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szokeszoke

Już nie. Córka ma 7 lat, jest fajnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xxx

Nie, ale czasem marzę, jak to będzie, gdy się usamodzielnią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lid

Oj wspominam bardzo często ale czas leci nieubłaganie i te czasy jeszcze wrócą 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oj miałam tak ale to dlatego że urodziłam mając 20 lat więc tak na prawdę na dobre nie zaczęłam tych szaleństwale tęskniłam za tym co już zdążyłam przeżyć, trochę załowałam że nie.moge tyle co rówieśnicy bo mialam malutkie dziecko.Teraz mam 33 lata córka już 13 a my teraz szalejemy z mężem podczas gdy znajomi siedzą z małymi dziećmi. Oczywiście nie namawiam tutaj nikogo do wczesnego macierzyństwa ale mi się przytrafiło  jestem jeszcze nadal młoda i teraz mogę nadrobić z mężem to co straciliśmy wczesnym macierzyństwem. Trzeba pamiętać że dzieci rosną i nawet jeśli za czymś tęsknimy to za kilka lat jeśli sami będziemy chcieli to może powrócić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Czasami jak jestem np. chora albo przemęczona, to tęsknię za tymi czasami kiedy miałam opiekę rodziców i mogłam wtedy wszelkie dołki przeleżeć w łóżku,  z talerzem rosołu podstawionym pod nos. Szkoda że wtedy tego nie doceniałam 🙂 Co się wyszalałam za małolaty to wystarczy, nie tęsknię jakoś specjalnie za tym okresem kiedy byłam dorosła,  ale bez dziecka. Za to teraz mam jedno starsze juz dziecko plus malucha i czasami tęsknię za czasem kiedy byliśmy tylko we troje. Kiedy starszy był już fajny, samodzielny,  bardzo lubi podróże więc jeździliśmy w każdej wolnej chwili. Było jakoś tak beztrosko. Teraz mamy z mężem bardziej wymagające prace, mały też zdecydowanie bardziej wymagający niż brat, i nie zmieniłabym zdania gdybym miala wrócić do momentu kiedy podejmowaliśmy decyzję o drugim, ale brakuje nieraz tamtego luzu. I obiecaliśmy sobie że już nigdy więcej pieluch, mimo że kiedyś co najmniej trójka nam się marzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×