Czy znacie takie osoby

Anglik bardzo niechętnie podejmie pracę za 2.000£ no chyba, że nie ma już innego wyjścia i musi. A dla Polaka to stawka w sam raz na początek. Wśród moich znajomych nikt nie pracuje za mniej niż 2.000£

Zaraz nieuk. Jestem po studiach (czyli coś tam się uczyłam) a po 6ciu latach pracy w zawodzie nadal nie mam nawet £2k na miesiąc (po odliczeniu podatku). Ciężkie jest życie naukowca  I to w Londynie. Jednak satysfakcja z pracy wszystko wynagrodzi. I tak jeszcze odkładam co miesiąc bez biedowania.