Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość basia25

Przeprowadzka do innego miasta dziecko jak przygotować konsekwencje zmiany

Polecane posty

Gość basia25

Witam otóż mam taki życiowy dylemat. Mieszkam w małym mieście w wynajętym mieszkaniu. Córka prawie 5 lat chodzi tu już rok do przedszkola parę koleżanek poznała tutaj,ale i tak tylko spotyka się z nimi tylko w przedszkolu.Myślę o przeprowadzce do Zielonej Góry ponieważ tutaj ciężko mi znaleźć pracę bo przedszkole do 14 tej tym bardziej że w dużym mieście jest więcej  perspektyw do nauki aby się doszkolić oraz więcej pracy a przedszkola tam są do 17 tej.Zawsze chciałam mieszkać  w Zielonej Gorze gdzie jest co robić większy rozwój jest, W małym mięscie się dusze oraz w tym mieszkaniu , jestem tutaj nieszczęśliwa. Ale myślę też o swojej córce że będzie dla niej to wielka zmiana tym bardziej że już kilka razy my się wyprowadzali , tylko że wtedy była malutka nie pamięta nic i nie chodziła do przedszkola.Teraz jest już tam rok i rozmawiałam z nią o tym, a ona że ona chcę chodzić do tego przedszkola.Myślę czy nie zrezygnować z marzeń w imię córci dla jej dobra aby nie mieszać już jej stabilizacji w życiu.Co myślicie o tym? Tak tylko chciałam się dowiedzieć jakie jest inne wyjscie z stuacji z tego dylematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bez przesady. Nasza pierwsza przeprowadzka była jak córka miała 4 lata. Druga jak miała 6, trzecia jak skonczyla 3 klase i czwarta jak skonnczyla 8. Tyle że my mieliśmy swoje mieszkania i u nas to było z tym sporo zachodu (sprzedać jedno, kupić drugie). Dziś córka jest już mężatka, ma swoją rodzinę i nie ma oporów przed zmianą pracy czy miejsca zamieszkania. Odnajduje się świetnie w nowych sytuacjach. Nie uważam żeby to była jakaś krzywda ze zmieni się dziecku przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ona ma 5 lat, nie 15. Zmiana przedszkola to w gruncie rzeczy nic strasznego. Moje dziecko (czteroletnie) od poniedziałku chodzi do zupełnie obcego przedszkola na dyżur wakacyjny i od pierwszego dnia je polubiło, mimo że z jego właściwej grupy jest tam tylko jeden chłopiec.

Nie uzależniałabym swojego całego życia od zdania pięciolatka. Daj spokój, tak się nie robi. Przede wszystkim myśl o sobie, maluch się dostosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Moim zdaniem takie większe przeprowadzki należy robić właśnie w momencie zani dziecko pójdzie do szkoły, bo potem jest zdecydowanie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×