Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paula

23 lata,matka,kochanka.

Polecane posty

Gość Paula

Jak w tytule,mam 23 lata, 2 letnią córeczkę,byłego faceta pogoniłam ,bo leń,obikok i nierób, od wiosny jestem kochanką 54 letniego mężczyzny.Poza tym pracuję,wynajmuję mieszkanie,opłacam małej żłobek,jakoś muszę żyć ,ubrać nas dwie.Ciężko.Nawet taki wieczór czy weekend z nim to odskocznia od codzienności i ciężkich myśli.Różnica wieku ogromna,gdyby nie ona,to chciałabym być z nim na stałe a tak ,to boję się,chociaż jest dobrym człowiekiem.W łóżku między nami jest bardzo dobrze.Ja się  staram i on się  stara.Pół roku nie miałam przed nim faceta i pierwsza noc razem była nieprzespana.Chciałam dużo a on dał radę.Teraz biorę tabletki, żebyśmy nie mieli stresów a cieszyli się  sobą swobodnie. I w związku z tym mam pytanie: czy znajdę tu dziewczynę ,kobietę o podobnych doświadczeniach?Czy u Was to trwa lub ile trwało,jakie były ewentualnie problemy,czy może ułożyłyście sobie życie z dużo  starszym mężczyzną i jakie są wasze relacje w takim związku. Poradźcie, podpowiedźcie coś koleżanki.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula

Najpierw były wyzwiska zdegenerowanych facetów podszywających  się pod kobiece wypowiedzi,potem temat zawłaszczyli sobie sflustrowani maniacy chcący wylewać sobie na łby kubły pomyj a kobiety ,które mogłyby odpowiedzieć na moje rozterki pewnie nie pisały nic w obawie hejtu.  Ja naprawdę mam dylemat,bo do mojego kochanka,czy inaczej mówiąc partnera, czuję ogromny sentyment, coraz większe przywiązanie,wdzięczność za pomoc w wielu sytuacjach.Coraz lepiej się  dogadujemy w codziennym życiu,coraz lepiej mi z nim w łóżku,córka jest nim zauroczona,ja jednak- boję się, po prostu boję się dzielącej różnicy wiekowej.Nie mam takiej przyjaciółki,której mogłabym się zwierzyć , a nawet gdybym miała, to pewnie bym się  wstydziła.Dlatego jeszcze raz proszę wszystkie tu panie ,które były lub są w podobnych związkach,o podzielenie się  swoimi relacjami,o podpowiedzi i rady.

Proszę też o powstrzymanie się od wulgaryzmów,obrażania i pochopnej oceny mojej osoby

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniec świata

Odpowiem tylko dlatego że nie śpię i wiem że masz ochotę pogadać tak samo jak ja. Nie mam doświadczenia co do starszego kochanka z taka różnica wieku. Ale samo posiadanie kochanka to temat mega trudny. Jedyne co mogłabym Ci podpowiedzieć- skoro pogonilas kogoś z kim nie byłaś szczęśliwa to daj sobie szanse na prawdziwy porządny związek z wolnym facetem, dla którego będziesz numerem jeden razem że swoim dzieckiem. Dzisiaj to nie problem być z kimś innym niż ojciec dziecka 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula

Gość Koniec Świata,on jest wolny ,od 4 lat jest wdowcem , ma córkę starszą ode mnie,jeszcze pannę ,która po studiach została w innym mieście. Piszę kochanek,czy równie dobrze partner, bo nie jest to formalny związek a nie napiszę przecież chłopak,skoro ma tyle lat.Czy " prawdziwy porządny związek" jest możliwy przy tej różnicy wieku? Nie chodzi mi przy tym o formalny ślub ,tylko o wspólne mieszkanie ,wspólne życie,wspólne wyjścia i bywania  gdzieś, o akceptację takiego związku przez innych.Spotykamy się  w weekendy,mama opiekuje się małą a my wyjeżdżamy gdzieś do hotelu,gdzie jesteśmy anonimowi, rozmawiamy,zwiedzamy,kajaki,kafejki, kino i kochamy się, intensywny seks.W tygodniu 2- 3 razy się odwiedzamy,wspólny obiad,kolacja,zabawa z małą,coś obejrzymy w tv ,czasami wspólna noc,czasami wracamy do siebie. Męczy mnie ukrywanie się a boję się reakcji innych: rodziny,znajomych,itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest

to możliwe, jak najbardziej. Wszystko zależy od was obojga. Przede wszystkim on musi zaakceptować twoją córkę. To postawa, ale chyba macie już to za sobą. Jeśli ci z nim dobrze czujesz, że to ten gość, nie oglądaj się na innych. Ważne jest to czego wy chcecie, a nie inni. Zawsze niestesty w tym kraju będziecie się spotykać z wrogością, brakiem zrozumienia itd. Niestety kraj piękny, ale ludzie ...y.

Owszem musisz się liczyć z tym, że on ma swoje lata i młodszy już nie będzie. Za jakiś czas dla dobrego seksu będzie musiał się wspomagać tabletkami. Ale czy to jest najważniejsze? Odpowiedz sobie sama czego chcesz.

Powodzenia.

Facet.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest

I nic nie stoi na przeszkodzie abyś pisała o nim "chłopak" 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekspert

Moja kumpela ponad 20 lat temu bedac 20 letnia panna poznala ponad 20 lat starszego faceta. Byl po rozwodzie. Stworzyli udane malzenstwo , maja syna doroslego i uwazam ich za wspaniala pare, ktora zaakceptowali i pokochali znajomi i rodzina. Zycie jest maja niesprawiedliwe , poniewaz choroba go zabrala , ale byli wzorem do nasladowania i wspanialym malzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Paula, nie oceniam, nie przepowiadam przyszłości, podam Ci tylko przykład, który jest mi dobrze znany.

Mój kolega, sporo starszy ode mnie, poznał młodą dziewczynę, to był romans za plecami jego żony. Nagle..ciąża!!! On wtedy cos ok 55, ona...hm..20 lat! Ponieważ dziecko w drodze, on się rozwodzi, bierze ślub z ta młodą, rodzi się dziecko, na początku jest wszystko OK.

Ale jemu przybywa lat i..jego możliwości maleją, nieuniknione to jej, a jaj potrzeby rosną! Nożyce się rozjeżdżają! Dochodzi do zadraznień, on staje się chorobliwie zazdrosny, aż..tak! On ją przyłapuje na tym za ma kogoś młodego na boku! Awantury..rozwód..

Na dłuższą metę taki związek się nie utrzymuje. Na krótko owszem, może być nawet fajnie.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×