kobiety maja o wiele wiele latwiej od mezczyzn

w wieku 20 - 30 lat, przypada 130 facetow na 100 kobiet ! konkurencja jest ogromna, oczywiscie mozna odliczyc tych ktorzy nie biora udzialu w tej grze ale jesli nawet to i tak jest ciezko - 115m/100k ciezkie warunki, stad ciezko znalezc kobiete a nawet bardzo gruba lub bardzo nieladna ma faceta bo tak mowi statystyka

do tego masa kobiet wybrzydza 40% polek chce faceta z zagranicy a 50% bierze polaka z braku laku i po to aby byla 2ga wypłata.

dodatkowo atrakcyjnych kboeit jest naprawde jak na lekarstwo w polsce, wiekszosc to nieladne, i troche przecietnych

mezczyzni w tych czasach maja przej_ebane

Gdy szukałem swojej drugiej połówki faktycznie nie było łatwo. Najwięcej okazji miałem w czasach wczesnej młodości czyli wtedy gdy miałem 18-20 lat. Wszystkie te okazje zmarnowałem z powodu braku doświadczenia w postępowaniu z przedstawicielkami płci przeciwnej. Potem było coraz trudniej. Zwracały na mnie uwagę dziewczyny, które mnie nie się nie podobały, a ja szukałem takiej dziewczyny, która podobałaby się mi, a ja jej.  Nie byłbym w stanie związać się z dziewczyną, która nie była atrakcyjna. Powodem tego, że szukałem ładnej był fakt, że prawie wszystkie zmarnowane okazje z czasów wczesnej młodości to były piękne, zgrabne dziewczyny, którym się podobałem czego one nie ukrywały. Zrozumiałem wtedy, że stać było mnie na wiele. 

 Pierwsze poważne intymne chwile przeżyłem z dziewczyną, która była zajęta. Miała ona chłopaka. Chciałbym z nią być, ale ona za żadne skarby nie zerwałaby z nim. No to szukałem dalej. Było piekielnie trudno. Niemalże wszyscy wolni faceci z mojego środowiska szukali swojej drugiej połówki. W  akademiku było to samo. Szczęście mi dopisało. Znalazłem dziewczynę na miarę moich marzeń mimo nieprawdopodobnej wręcz konkurencji. Dziewczyna była cicha i spokojna. Większość wolnego czasu spędzała w domu. Gdyby nie to, od dawna byłaby  już zajęta gdyż była ona wyjątkowej urody. 

Mężczyzn przystojnych w Polsce również jai na lekarstwo. Ktoś ta brzydote musi corkom przekazać. A zazwyczaj córki sa podobne do ojca, nie do matki. Do tego ta bieda. Polacy to biedacy. Żałuję, ze nie miałam dobrego wzorca w domu, ze chora matka wmawiala mi jakieś śmieszne miłości i ze pieniądze szczęścia nie dają. Bla bla. Gdybym mogła cofnąć czas to bym wyjechała w wieku 20 pat za granicę i tam poznała fajnego, uśmiechniętego męża. Ale nie miałam. Więc gnije w samotności zalujac, ze nir mial kto mna mądrze pokierować za mlodu. Polscy faceci to scierrwa. 

Czysta brudna prawda

A dla mnie najlepszy czas na dziewczyny trwa od 23 roku życia.  Najwięcej okazji miałem ok 30 i tuż po.  Teraz bliżej 40 widzę że jest "drugie rozdanie" i kupa rozwodek się pcha do wyra. Biurowe romanse z mezatkami też się zdarzały. 

2 minuty temu, Gość Prawda napisał:

Mężczyzn przystojnych w Polsce również jai na lekarstwo. Ktoś ta brzydote musi corkom przekazać. A zazwyczaj córki sa podobne do ojca, nie do matki. Do tego ta bieda. Polacy to biedacy. Żałuję, ze nie miałam dobrego wzorca w domu, ze chora matka wmawiala mi jakieś śmieszne miłości i ze pieniądze szczęścia nie dają. Bla bla. Gdybym mogła cofnąć czas to bym wyjechała w wieku 20 pat za granicę i tam poznała fajnego, uśmiechniętego męża. Ale nie miałam. Więc gnije w samotności zalujac, ze nir mial kto mna mądrze pokierować za mlodu. Polscy faceci to scierrwa. 

Wartości to podstawa, miłość,  moralność są tym, o co warto zabiegać w życiu i czym kierując się żyć. Mężczyźni, jak i kobiety, są różni, tych złych dużo nie ma, naxywanie wsxystkich scierwami jest krzywdzące dla dobrych mężczyzn. Takie jak ty gniją zapewne i w małżeństwie, są sfrustrowane,  wiecznie niezadowolone, przez co tresuja dzieci czyniąc z nich przyszłych frustratów,  takie drugie siebie. Współczuję tobie i twojej rodzinie.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A dla mnie najlepszy czas na dziewczyny trwa od 23 roku życia.  Najwięcej okazji miałem ok 30 i tuż po.  Teraz bliżej 40 widzę że jest "drugie rozdanie" i kupa rozwodek się pcha do wyra. Biurowe romanse z mezatkami też się zdarzały. 

jestes bogaty?

2 godziny temu, Gość mistrz napisał:

w wieku 20 - 30 lat, przypada 130 facetow na 100 kobiet ! konkurencja jest ogromna, oczywiscie mozna odliczyc tych ktorzy nie biora udzialu w tej grze ale jesli nawet to i tak jest ciezko - 115m/100k ciezkie warunki, stad ciezko znalezc kobiete a nawet bardzo gruba lub bardzo nieladna ma faceta bo tak mowi statystyka

do tego masa kobiet wybrzydza 40% polek chce faceta z zagranicy a 50% bierze polaka z braku laku i po to aby byla 2ga wypłata.

dodatkowo atrakcyjnych kboeit jest naprawde jak na lekarstwo w polsce, wiekszosc to nieladne, i troche przecietnych

mezczyzni w tych czasach maja przej_ebane

Pytanie skąd zatem u mężczyzn ta niefrasobliwość, wszak powinni dbać o swe ciała oraz zdobywać różne umiejętności i poprawiać zarobki, by mieć szansę

Kobiety mają o wiele TRUDNIEJ, pod każdym względem. Samotne kobiety są pomawiane niesprawiedliwie o wszystko, nie mają znikąd pomocy i kończą śmiercią samo.bójczą. 

2 godziny temu, Gość ses napisał:

jestes bogaty?

Zarabiam dobrze ale do bogactwa mi daleko.  Ale mam dobre gadane, kulturę osobistą no i jestem wysoki. 

mezatki sa fajne

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Kobiety mają o wiele TRUDNIEJ, pod każdym względem. Samotne kobiety są pomawiane niesprawiedliwie o wszystko, nie mają znikąd pomocy i kończą śmiercią samo.bójczą. 

Haha, ale bzdury.

Kobietom na każdym kroku ktoś pomaga, kobietom zawsze się wierzy, nawet kiedy niesłusznie kogoś oskarżają, mają bezproblemowe życie, nie mają żadnego problemu ze znalezieniem partnera... Wymieniać można w nieskończoność.

Tylko wybierają, pod warunkiem, ze zadbają o siebie, wylaszczą się.

Dokładnie, ja nie mam szans

12 minut temu, Gość Onsam napisał:

Tylko wybierają, pod warunkiem, ze zadbają o siebie, wylaszczą się.

Nie każda ma wpływ na to czy jest atrakcyjna. A jak któraś nie jest to łatwo nie ma.

28 minut temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Nie każda ma wpływ na to czy jest atrakcyjna. A jak któraś nie jest to łatwo nie ma.

Tak takim "laskom" jest latwo. Ale ogolnie to niesmialy ma przerabane facet.

2 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Tak takim "laskom" jest latwo. Ale ogolnie to niesmialy ma przerabane facet.

Nieatrakcyjna nieśmiała kobieta również.

2 minuty temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Nieatrakcyjna nieśmiała kobieta również.

Oczywiscie. Oni nie wiedzą jak bardzo smutne życie ma nieatrakcyjna kobieta. Po stokroć wolałabym wieść życie brzydkiego faceta niz kobiety. Dorobilabym sie. Hajsu i by mi modelki ciagnely. A tak to bol, rozpacz i nic więcej. 

Nie ma brzydkich kobiet:)

skad te badania??

Jest o wiele więcej ładnych kobiet niż przystojnych facetów w Polsce, na każdej ulicy to można zauważyć. W obydwu plciach jest sporo kanalii, złych wyrachowanych osób ale na pewno więcej jest ułożonych fajnych kobiet niz porzadnych facetów. Wiec nawet jeśli na 100 kobiet przypada 130 facetów to i tak jakieś 125 z nich będzie odrzutami nienadajacymi się do związku, z parszywymi charakterami wiec co nam po tym...chodzi o jakość a nie o ilość, a z jakością u facetów jest baaardzo zle, coraz gorzej i nie ma w czym wybierać, no chyba ze jest sie desperatka która weźmie każdego który się nie zainteresuje, aby tylko był...tak to faktycznie łatwo znajdzie.