Czy ciąża jest możliwa przy takich zabezpieczeniach??

Witam, mam już syna i na pewno nie planuję mieć więcej dzieci przynajmniej w ciągu kilku następnych lat. Od trzech lat mam założoną wkładkę gynetics multiload, która jest 5 letnia, ale wiadomo już dość długo ją w sobie noszę. Z mężem współżyjemy z prezerwatywą i zwykle nie kończy on we mnie jednak ostatnio było inaczej. Dokładnie w dni płodne skończył we mnie(ale w kondomie), a ja na drugi dzień wzięłam tabletkę po, bo bałam się, że coś mogło przecieknąć dołem. Dzisiaj minął tydzień od tamtego stosunku i bardzo boli mnie żołądek. Dostałam biegunki, ale nie wymiotowałam. Znowu zaczęłam schizować o ciąży mimo, że byłoby to bardzo trudne. Co o tym myślicie?

Myślę że jest nikła szansa jednak jesli się denerwujesz to poczekaj jeszcze i zrób test. 

Kurczę martwię się... A może któraś z was miała taką wpadkę mimo wielu zabezpieczeń? 

Chwilkę- masz wkladke+ prezerwatywa i do tego tabletka po ? Przepraszam ze to napisze ale czy Ty masz cos z glowa ? Serio myslisz ze mozesz byc w ciazy ? Po co Ci ta tabletka po ? Rozwalasz sobie organizm. Jak masz takie schizy to moze odpusc sobie wspolzycie ? 

To mogło być niepokalane poczęcie. Historia zna takie przypadki 

Żołądek Cię boli od tego syfu tabletki dzień po 

O matko autorko ty jesteś nienormalna, myślisz że mając wkładkę i prezerwatywę zaszłaś w ciążę?? Faszerujesz się dodatkowo hormonami w tabletce dzień po?Nie powinnaś wogole współżyć.

To ja ci powiem że my nie stosujemy żadnych zabezpieczeń, cały czas stosunek przerywany i przez 15 lat nie zaszłam w nieplanowaną ciążę, mamy czwórkę planowanych dzieci. Bardzo chciałabym jeszcze jedno dziecko,ale jestem po czterech cesarkach i lekarz mi zakazał.