Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to jest mój nick

czy tak zachowuje się troskliwy facet?

Polecane posty

Gość to jest mój nick

Drodzy Kafetarianie, doradźcie mi proszę w pewnej delikatnej kwestii. Może i uznacie, że jestem przewrażliwiona i dmucham na zimne, ale zaczyna mnie niepokoić sytuacja mojej kuzynki. Wybrała studia dziennie kilkaset kilometrów od domu. Znalazła dorywczą pracę. Najpierw mieszkała w akademiku, potem wynajmowała z koleżankami mieszkanie, a po jakimś czasie poznała chłopaka. Dziesięć lat starszy, prowadził własny sklep, zdecydowali się razem zamieszkać. Ciocia pod wrażeniem, bo kuzynka opowiadała z jakiej to bogatej rodziny pochodzi, jak drogą torebkę dostała od niego na święta, jak drogi on nosi zegarek. Dodam tylko, że wujkowie zarabiają na życie ciężko pracując fizycznie, mieszkają na wsi. Kuzynka przywiozła go na święta i z opowieści cioci wynikało, że spędzał głównie czas przekładając się z jednej pozycji na kanapie w inną, informował tylko kuzynkę, że zjadłby jeszcze kawałek tego, a tamtego, kuzynka latała wokół niego i tak spędzili dwa tygodnie u rodziców kuzynki. Ciocia była zła, bo nie poinformowali jej, że przyjeżdżają na dwa tygodnie, pozbyła się pieniędzy, bo to duży facet i dużo je. Na zaczepne pytanie co fajnego dostała od niego na święta (przecież taki bogaty), odpowiedziała, że nic, że przyjechali z niczym, posiedzieli dwa tygodnie i pojechali. Podczas tej wizyty u jej rodziców, zaproponował, że może Ona pracowałaby u niego w sklepie, jej mama delikatnie odmówiła, bo przecież studia. 

Zachowanie kuzynki uległo zmianie w czasie tego związku. Z jednej strony mówi, że to TEN, ale stała się bardziej nerwowa, ciągle jest na diecie odchudzającej (nie ma nadwagi, wręcz jest chuda), zdecydowała się nawet na lekcje z trenerem personalnym - tym samym co jej facet...

Jak wiadomo rok akademicki niedawno się skończył, kuzynka zwolniła się z pracy i przyjechała na wakacje do rodziców. Zarabia ciężko fizycznie pracując. W zeszłym tygodniu dowiedziałam się, że musiała mu przesłać 750zł za mieszkanie... Najpierw był pomysł, żeby komuś je wynająć, ale potem coś im nie wyszło. Dowiedziała, się też, że mówił Jej, żeby nie pracowała, że poradzą sobie jakoś...

Teraz moje pytanie - czy wg Was tak zachowuje się troskliwy facet w zdrowym związku?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdakdakda

namawiając dziewczynę na takie inwestycje? raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdfdfdfd

Bardzo troskliwy, nie ma co he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Musi odrobić za tę drogą torebkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bim bim bam bom

no ale to przecież wykorzystywanie naiwnej studentki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×