Ile razy w tygodniu robicie partnerom loda ?

Hmmm? 

Wcale. Nie mam takiego obowiazku, a tez on swoim postępowaniem nie zachęca mnie do czułości a co dopiero loda. Swoją drogą to jest ponizajace. 

2 razy w tygodniu

Jako że kochamy się codziennie to codziennie staramy się o jakąś grę wstępną z pieszczotami oralnymi czasem seks wychodzi spontanicznie więc bez loda ale jednak jak ta gra wstępna jest to i oralnie zadowalam męża. Dla mnie to nic obrzydzającego i ponizającego lubię to robić;) no i jak mam okres to też to nie zostawiam bez przyjemności więc wtedy codziennie;)

Wcale. Nie znoszę tego, od zawsze mam bardzo silny odruch wymiotny, nawet podczas połykania większych tabletek. Dla mnie to jest nie do przyjęcia i mój mąż musiał się z tym pogodzić. Jesteśmy razem od 18 lat i nie zmuszamy się do rzeczy, których nie lubimy.

Kilka razy w miesiącu.

Praktycznie zawsze podczas gry wstepnej, uwielbiam jak mąż lize mi cipke, spija soczki przy naprawde intensywnej minecie, więc dla mnie to zaden problem, zeby zrobić loda. Mój mąż ma jednak świadomosc tego, że mam "płytkie" gardło i raczej nie połknę Jego penisa nawet w połowie jego długości, ale co nieco mogę possać, zwłaszcza, ze to uwielbia, więc to i dla mnie duża satysfakcja patrząc na jego błogość w tym czasie. 

Mam jednak kumpele, z ktorymi rozmawiamy szczerze o seksie, i wiem, że część z nich rzeczywiscie ma odruch wymiotny i tego nie robią

Codziennie, bo pracuję w lodziarni. Mój facet najbardziej lubi pistacjowe

Jak on zrobi mi minete 

Poczytaj o ile wzrasta ryzyko nowotworu jelit i krtani przy bzykaniu się do każdej dziury. Do seksu jest Cipka tak natura to wymyśliła 

Kiedyś ciągle, uwielbialam "ćwiczyć" robienie loda, a potem ciąża, już mnie nie kręci, loda chyba z rok nie było od dwóch lat jakoś go nie całuje nawet, seks tylko jak mnie przycisnie. Chciałabym się zakochać

Kiedyś było dość często. Teraz kilka razy na miesiąc bo on jakoś od razu jest gotowy i nie chce