Synek nie chce nosic majtek

Maly we wrzesniu bedzie mial 2.5 roku. 3 tygodnie temu sam z siebie zaczal wolac na nocnik. W nocy jeszcze sie nie budzi na siusiu, ale w dzien sygnalizuje i nie ma problemu- robi na sedes, na nocnik, czasem na dworzu w ustronnym miejscu. Pieluchomajtki ma suche. Jedynie grubszej sprawy nie chce zrobic na nocnik.

Nie chce tez zalozyc majtek. Nie pomaga tlumaczenie, danie mu wyboru, ktore chcialby ubrac. Doskonale wie, ze my nosimy majty, inne dzieci z otoczenia takze. 

Jak mam go naklonic? Synek twierdzi ze " ma majtki inne", czyli te pantsy. Nie ukrywam, ze sa one wygodniejsze niz zwykla pielucha rowniez dla mnie. Ale przeciez to nie bielizna. 

To niech sobie nosi te pieluchomajtki jeszcze jakiś czas.Co za problem?Załatwia się do nocnika bez problemu to wystarczy.Za dwa tygodnie może sam będzie chciał zwykle majtki a ty robisz problem z niczego.Byle by mieć problem na forum.

Poczekaj jeszcze trochę, bo takim dzieciom gust się zmienia z dnia na dzień. A jeśli minie kilka tygodni i nadal będzie się upierał, to zróbcie akcję z pakowaniem pieluchomajtek na prezent dla małych dzidziusiów (bo on już taki duży) i kupowaniem kompletu majtek jakie sam sobie wybierze w pierwszym lepszym Pepco.

1 minutę temu, Gość mama napisał:

Poczekaj jeszcze trochę, bo takim dzieciom gust się zmienia z dnia na dzień. A jeśli minie kilka tygodni i nadal będzie się upierał, to zróbcie akcję z pakowaniem pieluchomajtek na prezent dla małych dzidziusiów (bo on już taki duży) i kupowaniem kompletu majtek jakie sam sobie wybierze w pierwszym lepszym Pepco.

Jak kupi mu w Pepco to na pewno zachęci go tym do noszenia majtek jak mu się d u p a od poliestru odparzy :D

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jak kupi mu w Pepco to na pewno zachęci go tym do noszenia majtek jak mu się d u p a od poliestru odparzy

Akurat majtki w Pepco są bawełniane i przewiewne, za to wszystkie skarpety tragedia.

Nie mialabym nic przeciwko pantsom, gdyby nie fakt, ze synek idzie do przedszkola. Zostalo juz malo czasu. I nie wiem, czy panie beda z nim biegac do toalety i sciagac to, bo synek ewentualnie potrafi rozerwac, co wiaze sie z zalozeniem nowej, a tego nie zrobi. Dzis zalozyl gatki na pieluchomajtki i po chwili zdjal i schowal do szuflady.

Dlatego chcialabym go jakos zachecic. Wiadomo, ze moze pewnego dnia sam zmienic zdanie jak z nocnikiem. Zaczal sam z siebie.

2 minuty temu, Gość Maqa napisał:

Nie mialabym nic przeciwko pantsom, gdyby nie fakt, ze synek idzie do przedszkola. Zostalo juz malo czasu. I nie wiem, czy panie beda z nim biegac do toalety i sciagac to, bo synek ewentualnie potrafi rozerwac, co wiaze sie z zalozeniem nowej, a tego nie zrobi. Dzis zalozyl gatki na pieluchomajtki i po chwili zdjal i schowal do szuflady.

Dlatego chcialabym go jakos zachecic. Wiadomo, ze moze pewnego dnia sam zmienic zdanie jak z nocnikiem. Zaczal sam z siebie.

Panie w przedszkolu nie są od zmieniania pieluch i pilnowania żeby twoje dziecko się nie zlało. 

Jakby było więcej czasu, to poradzilabym chodzenie wogóle bez majtek- czyli same spodenki lub spodnie, aż mały zmieni zdanie i da sobie założyć majtki. Niestety czasu zostalo niewiele, więc ja bym zakładała jednak te gatki odwracając uwagę dziecka. Po prostu ściągasz piżamę, zagadujesz, śpiewasz czy coś pokazujesz i w tym czasie zakladasz majtki, a później szybko spodenki. Jak mały się zorientuje, że ma majtki, to znów odwracasz uwagę. A i jeszcze jedno- pieluchomajtki tylko do spania.