I już po spotkaniu z ukochaną:-( mam przeejeebaane:-( chyba nie spasowałem tatusiowi

Przyszlem do niej, myślałem że gdzieś razem pójdziemy ale zaprosiła mnie do domu,  ciasto mi upiekła, cytrynowe, bardzo smaczne. Poznałem tatusia, wdowca, brata już trochę znam, chwilę z tatuskiem pogadałem, gatka o moim samochodzie ( widział przed domem) potem o jego samochodzie, niezłą bryczke ma ( pan doktor przecież) potem chwilę o mojej robocie (mechanik zatrudniony u brata). Nawet miałem wrażenie że jest dobrze,  tatuś się uśmiechał,  żartował. Spoko. W pewnym momencie on do mnie " słyszałem że palisz?" No to mówię szczerze że niestety tak, a on że to dobrze bo on też, i braciszek mojej ślicznej też pali to że wyszliśmy we trzech przyjarać, no i się zaczęło...

Tatuś się mnie pyta ile mam lat, to mu odpowiedzialem, a on mi zapytuje czy nie uważam że jestem za stary dla jego córki...

 (Ja 25 ona 20. Serio za stary???) On mi zaczął opowiadać o byłym mojej ślicznej, że  3 lata z nim sie spotykała, jaki to mądry chlopak, jaki ambitny, prawo studiuje itp... Trochę mnie przytkało,  poczułem się jak jakiś śmieć. Powiedziałem mu tylko że bardzo mi zależy na jego córce i nie zrezygnuje z niej. Moze mądry nie jestem ale robotę mam we krwi, Weszliśmy do domu, powiedziałem mojej ślicznej że dziś późno skończyłem pracę,  jutro postaram się wyjść wcześniej i jak będzie chciała to możemy się spotkać. Zdziwiona była a ja poprostu wyszlem. 

Po drodze pisała do mnie Z pytaniem  co się stało? Po chwili znowu pisała pytała czy ojciec coś mi przykrego powiedział. (Chyba zna dobrze jego podejście do absztyfikantów)

Przed momentem napisała że brat jej wszystko powiedział ( był przy tej rozmowie) i że mnie za ojca przeprasza i żebym się nie przejmował że bardzo chcę mnie jutro zobaczyć i jeszcze raz przeprasza,  odpisałem, tylko pytaniem czy jej na mnie zależy,  odpisała że w przeciwnym wypadku nigdy by mnie do domu nie zaprosiła. 

Głupio mi teraz trochę że tak sie uniosłem dumą ale no cóż...

Tylko teraz pytanie, jak mam jej ojca przekonać do siebie ? 

Kiepsko to chyba wygląda?

Mam przessrane?

Nie masz. Po prostu kochaj swoją śliczną i czekaj na bieg wydarzeń.:)

Nie daj się przepędzić tatusiowi . Wyścig go dziurki trwa .

5 minut temu, Gość gość napisał:

Nie masz. Po prostu kochaj swoją śliczną i czekaj na bieg wydarzeń.:)

Kocham, kocham ją strasznie. 

Przed chwilą, Gość Zakopiańczyk albo i łona napisał:

Kocham, kocham ją strasznie. 

Z Twojej poprzedniej wypowiedzi jasno wynika, że to obustronne uczucie. Nie przejmuj się ojcem.

Pierwszego ogora też nam zrelacjonujesz w szczegółach?

3 minuty temu, Gość Zakopiańczyk albo i łona napisał:

Kocham, kocham ją strasznie. 

I super. Reszta w swoim czasie.:) Nie przejmuj się ojcem. I nie rób fochów. Dziewczyny są smutne, kiedy ukochany się gniewa.;)

Jak dziewczyna ma na nazwisko? To kluczowe.

3 minuty temu, Gość Frut napisał:

Jak dziewczyna ma na nazwisko? To kluczowe.

He, he.

Tylko nie mów że Iza stachoń?

Góralu czy masz oborę?

8 minut temu, Gość Frut napisał:

Tylko nie mów że Iza stachoń?

He he he, Nie, od gąsienniców pochodzi ale przydomku nie zdradzę

Przed chwilą, Gość Zakopiańczyk albo i łona napisał:

He he he, Nie, od gąsienniców pochodzi ale przydomku nie zdradzę

Bułecka? Jest siostrą Karpiela Bułecki? 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Bułecka? Jest siostrą Karpiela Bułecki? 

Gdzie z gąsienniców do bułeczek hihihihihihi widać żeś ceper no i dobrze 

Szłem łąką, kwiaty pachły, wiater wiał, ona mnie odepchła. Więc
weszłem do domu, trzasłem drzwiami, pierdłem rzygłem i wyszłem,
bo hamstwa nie zniese!

13 minut temu, Gość gość napisał:

Góralu czy masz oborę?

Nie mam, ziemi troche mam ale zwierząt nigdy nie miałem,  zwłaszcza owiec

1 minutę temu, Gość Kajman napisał:

Szłem łąką, kwiaty pachły, wiater wiał, ona mnie odepchła. Więc
weszłem do domu, trzasłem drzwiami, pierdłem rzygłem i wyszłem,
bo hamstwa nie zniese!

Toś Ty taki?!

Z taka ortografia i gramatyka to nawet mnie jako czytelnikowi nie spasowales... :(((

Przed chwilą, Gość Zakopiańczyk albo i łona napisał:

Gdzie z gąsienniców do bułeczek hihihihihihi widać żeś ceper no i dobrze 

Hihihihihihi no weź, oczywiście, że jestem z mazowsza. Ale podoba mi się Sebastian.    Znasz go? 

16 minut temu, Gość Frut napisał:

Tylko nie mów że Iza stachoń?

A to tobie o tą blondyneczkę chodzi co do budowlanki chodziła?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Hihihihihihi no weź, oczywiście, że jestem z mazowsza. Ale podoba mi się Sebastian.    Znasz go? 

Nie, z widzenia tak ale z rozmowy nie. Jo z bachledów jestem ale też nie tych sławnych. 

3 minuty temu, Gość Zakopiańczyk albo i łona napisał:

Nie mam, ziemi troche mam ale zwierząt nigdy nie miałem,  zwłaszcza owiec

Ufffffff, to dobrze. Bo byś zapłacił wiela  Mam prośbę. Powiedź po góralsku: Lubię was wszystkich, a swoją dziewczynę kocham nad życie.  

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Hihihihihihi no weź, oczywiście, że jestem z mazowsza. Ale podoba mi się Sebastian.    Znasz go? 

Ale wasz zespół MAZOWSZE to z nami nie raz piekny show zrobił,  pozdrawiam serdecznie:-*

Przed chwilą, Gość Zakopiańczyk albo i łona napisał:

Nie, z widzenia tak ale z rozmowy nie. Jo z bachledów jestem ale też nie tych sławnych. 

Oooo to Bachledę Curuś znasz. Łał.... hihihihiihi  

Z całym szacunkiem ona blondynką nie była. Mraccielnik?

A Kolina Farela pewnie nie. ;( 

1 minutę temu, Gość Zakopiańczyk albo i łona napisał:

Ale wasz zespół MAZOWSZE to z nami nie raz piekny show zrobił,  pozdrawiam serdecznie:-*

Lubię Zakopower.  

6 minut temu, Gość gość napisał:

Oooo to Bachledę Curuś znasz. Łał.... hihihihiihi  

Chciał bym hehe, ty mnie nie bałamuć bo ja tu cierpię strasznie z miłości tyś baba czy chłop?

6 minut temu, Gość gość napisał:

Lubię Zakopower.  

A ja lubię baciary z zębu