Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniec tego

Nie ma sensu się starać bo kobieta i tak zostawi

Polecane posty

Gość Koniec tego

Bo pojawi się jakiś przystojniak na jej drodze albo sama uzna, że związek należy zakończyć bo coś jej nie pasuje. Nie ma sensu pracować by mieć ją gdzie zaprosić bo ona ma na to wywalone. Nie ma sensu poświęcać dla niej swojego czasu bo ona i tak tego nie doceni. Nie ma sensu jej dawać prezentów bo i tak to dla ioej nic nie znaczy. KONIEC Z TYM

NIE MA SENSU SIĘ ANGAŻOWAĆ I POŚWIĘCAĆ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak szukasz kogoś na stałe to polecam związać się z kimś kogo znasz wiele lat. Kiedyś ludzie co znali się z ,,piaskownicy" zakochiwali się w sobie jako nastolatkowie i już jako dorośli tworzyli szczęśliwe rodziny. A teraz? Związki się rozpadają bo nie ma w nich najważniejszego ,,więzi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie patrzy się już na to jakim się jest człowiekiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak szukasz kogoś na stałe to polecam związać się z kimś kogo znasz wiele lat. Kiedyś ludzie co znali się z ,,piaskownicy" zakochiwali się w sobie jako nastolatkowie i już jako dorośli tworzyli szczęśliwe rodziny. A teraz? Związki się rozpadają bo nie ma w nich najważniejszego ,,więzi".

Brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak szukasz kogoś na stałe to polecam związać się z kimś kogo znasz wiele lat. Kiedyś ludzie co znali się z ,,piaskownicy" zakochiwali się w sobie jako nastolatkowie i już jako dorośli tworzyli szczęśliwe rodziny. A teraz? Związki się rozpadają bo nie ma w nich najważniejszego ,,więzi".

O tak.

W dzisiejszych czasach malo kto buduje wiezi, a jest to wazne szczegolnie w przypadku dzieci i niekoniecznie chodzi o zwiazki, ale ogolne przyszle relacje typu brat siostra, dziecko ciocia, i inna dowolna kombinacja.

To jest ten slynny wspolczesny rozpad rodziny, a za tym idzie spadek poczucia bezpieczenstwa (czlowiek- zwierze stadne) i zwiekszenie liczby chorob psychicznych, nerwic itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam ten ból

Jak miałem 22 lata rozpadł się mój związek (trwał ponad 4 lata) w który byłem całkowice zaangażowany. Wyjścia, kwiaty,prezenty wspólny czas. Dziewczyna którą kochałem z dnia na dzień uznała,że do siebie nie pasujemy... Po miesiącu znalazła innego... Teraz mam 26 lat i mam już wywalone na tzw. ,,miłość" i ,,związki". Jeszcze miałem nadzieję być taką jedną inną dziewczyną, ale skończyło się zanim się zaczęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Znam ten ból napisał:

Jak miałem 22 lata rozpadł się mój związek (trwał ponad 4 lata) w który byłem całkowice zaangażowany. Wyjścia, kwiaty,prezenty wspólny czas. Dziewczyna którą kochałem z dnia na dzień uznała,że do siebie nie pasujemy... Po miesiącu znalazła innego... Teraz mam 26 lat i mam już wywalone na tzw. ,,miłość" i ,,związki". Jeszcze miałem nadzieję być taką jedną inną dziewczyną, ale skończyło się zanim się zaczęło.

Takie jest życie. Nic nie trwa wiecznie a wy się rozczulacie nad sobą. Śmiech . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 Letni Prawiczek

Nawet nie macie pojęcie jakie to jezt cierpienie. Jeszcze się śmiejecie, gdy ktoś piszę temat mówiący o tym,że nigdy nie miał dziewczyny... To nie jest miłe uczucie starać się, pomagać, a i tak być ignorowanym, wyzywanym, wyśmiewanym. To już się zaczyna w latach szkolnych i niszczy przyszłe kontakty z innymi ludźmi, komunikacje z nimi bo pojawia się strach przed czymś co się znało w przeszłości, strach przed publicznym upokorzeniem.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xD D

znana historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xD D

Jak już tak piszesz to już jesteś wplątany, będziesz do ostatnich chwil się łudził że wróci i pokocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
14 minut temu, Gość Znam ten ból napisał:

Jak miałem 22 lata rozpadł się mój związek (trwał ponad 4 lata) w który byłem całkowice zaangażowany. Wyjścia, kwiaty,prezenty wspólny czas. Dziewczyna którą kochałem z dnia na dzień uznała,że do siebie nie pasujemy... Po miesiącu znalazła innego... Teraz mam 26 lat i mam już wywalone na tzw. ,,miłość" i ,,związki". Jeszcze miałem nadzieję być taką jedną inną dziewczyną, ale skończyło się zanim się zaczęło.

Daj sobie czas, jestes mlody, wszystko sie ulozy :)

8 minut temu, Gość 26 Letni Prawiczek napisał:

Nawet nie macie pojęcie jakie to jezt cierpienie. Jeszcze się śmiejecie, gdy ktoś piszę temat mówiący o tym,że nigdy nie miał dziewczyny... To nie jest miłe uczucie starać się, pomagać, a i tak być ignorowanym, wyzywanym, wyśmiewanym. To już się zaczyna w latach szkolnych i niszczy przyszłe kontakty z innymi ludźmi, komunikacje z nimi bo pojawia się strach przed czymś co się znało w przeszłości, strach przed publicznym upokorzeniem.

  

Nie bierz do siebie uwag obcych ludzi z netu.

Nie musisz sie nikomu tlumaczyc ze swoich przezyc, ani nic udowadniac.

Masz prawo czuc sie tak jak sie czujesz.

Wszystkiego dobrego zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

Dokładnie tygrys ciągle podrywa innych samców 😩

Bo to zwykła latawica. Zdesperowana byle by tylko obcy ja wytarmosil. Ble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Żyć jest sens?? Z takim podejściem grozi ci samotność!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xD D
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Żyć jest sens??

nie ma sensu xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×