Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jolanta1982

Życie do dupy

Polecane posty

Mój związek !?! Jaki jest ? Jest toksyczny ? Nie chcę go zakończyć dlaczego ? Bo boje się być sama ? Bo boję się walki o dziecko

? Bo kocham ? Miłość jest trudna , kochasz a nie jesteś szanowany , przepraszasz za wszystko nawet nie raz nie wiesz za co , dajesz z siebie wszystko nie myślisz o sobie . Myślisz tylko o tym zeby było dobrze . A jak za bardzo się starasz to zazwyczaj nie wychodzi . Biję się z własnymi myślami , nie wiem co mam robić, jak się zachować. Jestem dorosłą kobietą po przejściach . Chciałabym być tylko szczęśliwa , nie poniżana , nie obrażana, tylko szczęśliwa czy to tak dużo. Mimo że teraz jest wszystko w porządku ,ja nadal obawiam się co zostanę w domu , nadal nie wiem czy chcę wracać do domu . Ale kocham i wracam . 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114

Czytam takie rzeczy, i zupelnie nie rozumiem. Jestes zagubiona, nieszczesliwa, dajesz sie ponizac (??) . Ja tez (troszke ) nie wiem co robic, ale zeby dac komus sie ponizac?? Prosic o cokolwiek?? Co jest nie tak z wami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lex
55 minut temu, Jolanta1982 napisał:

Mój związek !?! Jaki jest ? Jest toksyczny ? Nie chcę go zakończyć dlaczego ? Bo boje się być sama ? Bo boję się walki o dziecko

? Bo kocham ? Miłość jest trudna , kochasz a nie jesteś szanowany , przepraszasz za wszystko nawet nie raz nie wiesz za co , dajesz z siebie wszystko nie myślisz o sobie . Myślisz tylko o tym zeby było dobrze . A jak za bardzo się starasz to zazwyczaj nie wychodzi . Biję się z własnymi myślami , nie wiem co mam robić, jak się zachować. Jestem dorosłą kobietą po przejściach . Chciałabym być tylko szczęśliwa , nie poniżana , nie obrażana, tylko szczęśliwa czy to tak dużo. Mimo że teraz jest wszystko w porządku ,ja nadal obawiam się co zostanę w domu , nadal nie wiem czy chcę wracać do domu . Ale kocham i wracam . 

 

Poleciałaś na badboya i czyja to niby wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×