Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monika

Kobieta niby silna a "delikatna"słaba

Polecane posty

Gość Monika

Jestem od dwoch lat po rozwodzie. Ponad 12 lat bylam ofiara znecania sie,ponozania,bicia... obecnie toczy sie sprawa o znecanie,poniewaz byly maz nawet po rozwodzie nie dawal mi spokoju... tysiace upokorzen,bicie,kopanie,wyzwiska... wszystko krylam i dusilam w sobie.Teraz wszystko odbija sie na moim zdrowiu. Sprawy w sadzie mnie wykanczaja,zwlaszcza Jego klamstwa,jako to,ze niechcacy mnie uderzyl lub nie uderzyl,mam papiery ze szpitala jak mnie pobil,lekarz napisal,ze uderzona przez meza,mam notatke z policji jak wzywalam pomoc....Przezylam  Setki sytuacji,ktore bola do dzis jak wspomne o nich. Mam dwojke dzieci,syn juz pełnoletni a corkaja jest dzieckiem chorym,niepelnosprawnym.Tak naprawde to dzieci trzymaja mnie przy zyciu. Mam czasem trudne chwile jak teraz.... Kochani prosze o rade... jak przezyc ten okres??? Czy ktos miał podobnie i poukladalo Mu sie w końcu a sprawy sie zakonczyly pozytywnie?tzn oprawca juz nigdy nie kontaktowal sie z ofiara? Korzystam z pomocy terapeuty,ale chyba to za malo dla mnie.... Dziękuję i pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frut
21 minut temu, Gość Monika napisał:

nigdy nie kontaktowal 

Tak, po zmianie abonamentu telefonicznego, zawieszeniu konta fakbuka, zmianie koloru samochodu, zmianie mieszkania na inne w mieście oddalonym o więcej jak 300km. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×