Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PrawieMąż

Szukam sobie żony, 31 lat, 183cm, wysportowany, wykształcony.

Polecane posty

Gość PrawieMąż

Tak, chcę się ożenić i założyć rodzinę, nie szukam kobiet, które jeszcze potrzebują się wyszaleć.

Mam 31 lat, 183 cm wzrostu, 78kg, jestem aktywny fizycznie, chodzę na siłownię, na boks i gram w halówkę :)

Poza sportem interesuję się historią, polityką, motoryzacją, astrologią, od jakiegoś czasu uczę się i gram na pianinie, uczę się języków obcych.

Mam też swoja pasję związaną z twórczością, pasją moją też jest moja praca, kocham biznes - prowadzę swoją firmę. Ale nie jestem pracoholikiem, mam do tego dystans i pracuje zawsze o wyznaczonych godzinach i nigdy nie spędzam w biurze więcej jak 10 godzin, a zazwyczaj 7-8.

Materialnie jestem dość ustatkowany, mam oszczędności, nowy samochód.

Jestem osobą wierzącą, dość uduchowioną, ale odrzucającą kościół. Jestem bardzo rodzinny, kocham swoich rodziców, odwiedzam ich średnio co 7-10 dni.

Nie jestem typem podróżnika, który połowę roku spędza poza krajem, za to chętnie wyjeżdżam za granicę dwa razy w roku i chętnie wyjeżdzam w Polskę przy weekendzie. Lubie jadać w restauracjach, nie przepadam za gotowaniem, jestem trochę bałaganiarzem, energetycznie jestem dość umiarkowany, nie mam nadmiaru energii, że mnie nosi, ale nie jestem też jakiś ospały :)

Ubieram się elegancko, często chodzę w garniturze, a poza pracą, w koszulach, dobrych butach, ale i czasem wrzucam jaki t-shirt i adidasy. Nie mam tatuaży i nie zamierzam mieć, nie jestem FIT, jem mało mięsa, ale ogólnie jem, świadomie ograniczyłem.

Dodam, że nie jestem imprezowiczem i nie korzystam z instagrama, nie oznaczam się w modnym miejscach, nie zależy mi na popularności, gardzę markami modowymi, co nie znaczy, że będę Ciebie, czy kogokolwiek za to krytykować.

Napisałem ten post, bo czuję, że poznam tu swoją żonę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos
4 minuty temu, Gość PrawieMąż napisał:

Tak, chcę się ożenić i założyć rodzinę, nie szukam kobiet, które jeszcze potrzebują się wyszaleć.

Mam 31 lat, 183 cm wzrostu, 78kg, jestem aktywny fizycznie, chodzę na siłownię, na boks i gram w halówkę 🙂

Poza sportem interesuję się historią, polityką, motoryzacją, astrologią, od jakiegoś czasu uczę się i gram na pianinie, uczę się języków obcych.

Mam też swoja pasję związaną z twórczością, pasją moją też jest moja praca, kocham biznes - prowadzę swoją firmę. Ale nie jestem pracoholikiem, mam do tego dystans i pracuje zawsze o wyznaczonych godzinach i nigdy nie spędzam w biurze więcej jak 10 godzin, a zazwyczaj 7-8.

Materialnie jestem dość ustatkowany, mam oszczędności, nowy samochód.

Jestem osobą wierzącą, dość uduchowioną, ale odrzucającą kościół. Jestem bardzo rodzinny, kocham swoich rodziców, odwiedzam ich średnio co 7-10 dni.

Nie jestem typem podróżnika, który połowę roku spędza poza krajem, za to chętnie wyjeżdżam za granicę dwa razy w roku i chętnie wyjeżdzam w Polskę przy weekendzie. Lubie jadać w restauracjach, nie przepadam za gotowaniem, jestem trochę bałaganiarzem, energetycznie jestem dość umiarkowany, nie mam nadmiaru energii, że mnie nosi, ale nie jestem też jakiś ospały 🙂

Ubieram się elegancko, często chodzę w garniturze, a poza pracą, w koszulach, dobrych butach, ale i czasem wrzucam jaki t-shirt i adidasy. Nie mam tatuaży i nie zamierzam mieć, nie jestem FIT, jem mało mięsa, ale ogólnie jem, świadomie ograniczyłem.

Dodam, że nie jestem imprezowiczem i nie korzystam z instagrama, nie oznaczam się w modnym miejscach, nie zależy mi na popularności, gardzę markami modowymi, co nie znaczy, że będę Ciebie, czy kogokolwiek za to krytykować.

Napisałem ten post, bo czuję, że poznam tu swoją żonę 🙂

Po cholerę Ci zona? Wyprali Ci mózg w domu rodzinnym?

Będziesz tego gorzko załował, ale Twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Jesteś trochę ewenementem.

Od roku jestem sama. Brakuje mi bliskiej osoby. I co tu dużo mowic, mam wrażenie, że panom nie w głowie zakładanie rodziny. Tym bardziej twój post daje nadzieję. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
9 minut temu, Gość ktos napisał:

Po cholerę Ci zona? Wyprali Ci mózg w domu rodzinnym?

Będziesz tego gorzko załował, ale Twoja sprawa.

 

To trzeba mądrze żonę wybrać. 

Spędzanie życia z ukochaną osboba, to przecież samo szczęście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

I taki jestes zajeebisty że kobiety na forum dla zyebów szukasz, w najgorszym możliwym miejscu. Prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Prawie mąż szuka innej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolla

Słodko 🙂 😘 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyebane

baby są dziś poyebane, nawet jakby tu brad pitt napisał post że szuka żony to by go olały, bo 1) by nie uwierzyły że on tu pisze 2) ich styl to coraz większe wymagania od tych wymienionych 3) są poyebane psychicznie 4) mówią że chcą związek a naprawde się go boją 5) TV zrył im banie i NIE nadają się do życia w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia

Chyba troche za idealny, zeby byl prawdziwy. Ale powodzenia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawieMąż
22 minuty temu, Gość gosc napisał:

I taki jestes zajeebisty że kobiety na forum dla zyebów szukasz, w najgorszym możliwym miejscu. Prowokacja

Nie skromnie powiem, że dla mnie to na prawdę nie problem wyrwać dziewczynę, bardzo atrakcyjną np.  klubie i umówić się na drugi dzień na kawę, albo na tinderze ustawić sobie po dwie randki dziennie. Ale ja serio już mam dosyć tych kobiet żyjących singielstwem, instagramem, fit jedzeniem i tatuażami, i tak prozaicznie mówiąć - mających pustkę w głowie, mimo że są na aplikacji z prawa, albo skońćzyły studia inżynierskie. A jak pytam potencjalne partnerki czy widzą się jako żony i matki, jakimi kobietami się widzą za rok, za 5 lat za 10, to robią krzywą minę i pytają czy w weekend pójdziemy do jakiegoś modnego klubu się pokazać...

Założyłem tutaj temat, bo czuję, że to dobry pomysł, a screena z tego tematu wydrukuję i zawiesimy sobie w moją żoną nad łóżkiem w sypialni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawieMąż

*Nieskromnie, wiem, wiem przymiotnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny
1 godzinę temu, Gość Ona napisał:

 

To trzeba mądrze żonę wybrać. 

Spędzanie życia z ukochaną osboba, to przecież samo szczęście. 

Masz 17 lat i jesz kanapkę na przerwie w liceum, czy naprawdę jesteś taką ignorantką rzeczywistości, że nadal wierzysz w takie bdzury? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nnn
7 minut temu, Gość PrawieMąż napisał:

*Nieskromnie, wiem, wiem przymiotnik.

Kim jesteś z wykształcenia? czego oczekujesz od partnerki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta38

Prawie Mężu, brzmi to idealnie ;) skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawieMąż
14 minut temu, Gość Nnn napisał:

Kim jesteś z wykształcenia? czego oczekujesz od partnerki? 

Nie ma się czym chwalić, skończyłem jeden z najłatwiejszych kierunków studiów :) Na płaszczyźnie wykształcenia nie mam wybitnych osiągnięć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nnn
2 minuty temu, Gość PrawieMąż napisał:

Nie ma się czym chwalić, skończyłem jeden z najłatwiejszych kierunków studiów :) Na płaszczyźnie wykształcenia nie mam wybitnych osiągnięć :)

To tajemnica? :) a druga cześć pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawieMąż
7 minut temu, Gość Kobieta38 napisał:

Prawie Mężu, brzmi to idealnie ;) skąd jesteś?

Ogólnie pewnie tak, ale nie oszukujmy się, kobiety zwracają uwagę na detale. Może nie spodobają Ci się np. moje oczy bo są niebieskie, a Ty marzysz o czarnych, głębokich, albo nie spodoba Ci się to ,że długo śpię itd. Nie idealizujmy sobie mnie :) Mam wiele wad, ale nie lubię o nich pisać - to poniekąd też wada(chyba?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawieMąż
Przed chwilą, Gość Nnn napisał:

To tajemnica? :) a druga cześć pytania?

Wybacz, pominąłem ją, ale nieświadomie to zrobiłem.

U partnerki szukam akceptacji i dbania o mnie w takim zdrowym sensie jak kobieta dba o mężczyznę, mnie to po prostu urzeka. I nie, nie chodzi o gotowanie i sprzątanie, to umiem robić. Ale urzekające jest to, że kobieta myśli z troską o drugiej osobie, szczególnie bliskiej, cenie kobty, które dbają o swoich bliskich, o swoje otoczenie.

Mam takie marzenie, bycia w fajnym i silnym związku, a później małżeństwie. Jestem dobrym człowiekiem i chciałbym,abyśmy wspólnie byli dobrymi ludzi i coś pozytywnego wnosili do świata i naszego otoczenia. Chamstwo, zawiść, zazdrość, próżność, arogancja to obce mi emocje, a nawet jeśli gdzieś po ludzki zdarza mi się je odczuć w jakimś stopniu eliminuje je świadomie ze swojego życia.

Mam luźny stosunek do życia, chciałbym założyć na prawdę fajną rodzinę, ale nie jakąś sfiksowaną na punkcie tych wszystkich modnych zjawisk(modny tata, modna mama, instragomowa rodzina - brzydzi mnie to).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta38

Prawie Mężu,

Marzenia o czarnych oczach lub innych, to raczej przywilej pierwszych miłości.

U osób, których się nie lubi drażni większość rzeczy, tym których darzy się sympatią, łatwiej wybaczyć nawet długie spanie.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
41 minut temu, Gość PrawieMąż napisał:

Nie skromnie powiem, że dla mnie to na prawdę nie problem wyrwać dziewczynę, bardzo atrakcyjną np.  klubie i umówić się na drugi dzień na kawę, albo na tinderze ustawić sobie po dwie randki dziennie. Ale ja serio już mam dosyć tych kobiet żyjących singielstwem, instagramem, fit jedzeniem i tatuażami, i tak prozaicznie mówiąć - mających pustkę w głowie, mimo że są na aplikacji z prawa, albo skońćzyły studia inżynierskie. A jak pytam potencjalne partnerki czy widzą się jako żony i matki, jakimi kobietami się widzą za rok, za 5 lat za 10, to robią krzywą minę i pytają czy w weekend pójdziemy do jakiegoś modnego klubu się pokazać...

Założyłem tutaj temat, bo czuję, że to dobry pomysł, a screena z tego tematu wydrukuję i zawiesimy sobie w moją żoną nad łóżkiem w sypialni 🙂

Tutaj sama patola sie zbiera. Szukaj gdzie indziej. Jakbyś byl przystojny to jakas by na tobie oko zawiesiła i bys wiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Wzrost i wage po co piszesz? Żeby przyciągnąć pustaka a potem narzekasz ze pustaka masz. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila89

Prawie Mężu, no to skąd jesteś? Bo jakoś chyba unikasz odpowiedzi na to pytanie a myślę że jest ono bardzo istotne:) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
36 minut temu, Gość rozsądny napisał:

Masz 17 lat i jesz kanapkę na przerwie w liceum, czy naprawdę jesteś taką ignorantką rzeczywistości, że nadal wierzysz w takie bdzury? 

Mam lat 32 i widzę jak żyją ludzie fajnie dobrani,a jak ludzie z przypadku. 

 

PrawieMezu skąd jesteś? 

Z opisu brzmisz bardzo fajnie. Widze, że cenisz te same rzeczy co ja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila89
Przed chwilą, Bolek napisał:

Taki ideal dla ciebie przeprowadzi się tam gdzie zechcesz 🙂

Nie sądzę, bo musiałby wtedy ograniczyć kontakty z rodzicami 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Przestańcie już o tych pieniądzach.

Tak na zdrowy rozsadek- jest mnóstwo dobrze sytuowanych, samotnych kobiet. Po co mialyby się męczyć dla pieniędzy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Witaj Mezu:)

Mam 27 lat, jestem z Warszawy. Pracuje jako księgowa w dużej firmie. 

Marzę o mężu i rodzinie. Chciałabym mieć 3 dzieci, zamieszkać w domku pod Warszawą i zostać niepracujaca żona, albo przynajmniej długo być na urlopie wychowawczym.

Jestem drobna blondynka, chyba atrakcyjna, w tygodniu życie spędzam nabprozaicznych rzeczach jak gotowanie i zakupy.  Lubię natomiast zaszaleć sobie w weekend. Lubię wszystko od klubów, poprzez spacery a na teatrach skończywszy.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta38
13 minut temu, Bolek napisał:

Zapomniałeś dołączyć dwóch niezbędnych załączników

- zdjęcie ptaka bo poniżej 18 cm o ponoć nie mężczyzna

- skan PIT 11 za 2018

Z pit 11 nic konkretnego nie wynika, może mieć zajęcia w egzekucji, których na pit nie widać. Gdyby miał nieruchomości, warto sprawdzić księgi wieczyste 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawieMąż

Odpowiadając na pytanie skąd jestem - jestem z Katowic. Prowadzę swoją firmę, dlatego przeprowadzając się w inne województwo na pewno musiałbym i tak wracać na Śląsk - raz lub dwa w tygodniu,a to pewnie mógłby być problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta38
13 minut temu, Gość PrawieMąż napisał:

Odpowiadając na pytanie skąd jestem - jestem z Katowic. Prowadzę swoją firmę, dlatego przeprowadzając się w inne województwo na pewno musiałbym i tak wracać na Śląsk - raz lub dwa w tygodniu,a to pewnie mógłby być problem.

A może znajdziesz kobietę,  która będzie chciała przeprowadzić się do Ciebie 🙂 jeśli tylko będzie miała mniejsze zobowiązania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka

A czym zajmuje się Twoja firma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×