Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aneta

Dziwny chlopak

Polecane posty

Gość Aneta

HWitam mam 28 lat jakiś czas temu 5 lat już mija byłam w klubie z dziewczynami poznałam tam chłopaka jakoś dobrze nam się gadalo wymieniliśmy się nr tel I utrzymywalismy kontakt spotykaliśmy sie wtedy zauważyłam że on ciągle patrzy mi się w oczy nieważne że uciekalam wzrokiem spotkania trwały długo ok 5 godzin I on tak cały czas. Pomyślałam że chce się całować  Ale nie ...potem stwierdziłam że pewnie coś cpa pytalam sie go mowil ze nie. Czasem dziwnie  sie zachowywal. Ale zawsze byl bardzo mily i kochajacy dziwne bo po 3 spotkaniach mialam wrazenie ze znamy sie kupe lat.Bylo cudownie przez jakiś czas czułam się wyjątkową potem bez słowa mnie zostawił. Minęło pół roku znów  się odezwał wybaczylam spotykaliśmy się było jeszcze cudowniej ni z wtedy Ale strasznie szybkie tempo narzucal I cały czas wpatrywal mi się w oczy do tego stopnia wydawało mi się to dziwne że uznałam że ma cos z głową. On znów zafundował mi hustawka nastrojów I rozeszlismy sie.Dzis mam narzeczonego Ale chłopak z klubu jest jak cień odzywa się ciągle wiem już że jest chory na głowę ale nie chce przyznać się co to dokładnie. Czuje sie okropnie bo on prosi mnie o pomoc jest chory nie tylko na glowe niedlugo idzie do szpitala on uwaza ze ma tylko mnie bardzo zalezy mu na kontakcie ze mna. Zdbym pomogla kiedy bedzie w szpitalu. Raz już mnie nabrał mówił że nic już nie czuje do mnie wie ze z kims jestem chcial sie spotkac pogadc zgodzilam sie  niestety wyszlo tak ze zaczal mnie  dotykać całować.  Szkoda mi to bo tym bieganiem o pomoc sprawia że nie potrafię urwać z nim kontaktu. A jednocześnie boję się że on sobie coś ubzdural że niby jesteśmy razem. Co mam robić. Mój narzeczony nic nie wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×