Ożenilibyście się z niedziewicą?

Jestem kobietą, nie jestem już dziewicą, miałam 6 partnerów, mam 26 lat. Tyle o mnie. Ale przejdźmy dalej. 

Ostatnio usłyszałam rozmowę między facetami, którzy szydzili z niedziewic mówiąc, że ożenić się z niedziewicą to dla faceta wstyd. Mój ex robił mi uwagi odnośnie tego, że nie jestem już dziewicą (przestałam nią być mając 16 lat) , wypominał mi to, przez co nabawiłam się kompleksów. 

Czy faktycznie tak jest? I czy ja nie jestem materiałem na żonę? 

Dla mnie to niema znaczenia. 

Powinien Ci wiele wyjaśnić materiał "po co czystość przedmałżeńska" na youtube, autorstwa kanału langusta na palmie. Szczerze polecam. 

32 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jestem kobietą, nie jestem już dziewicą, miałam 6 partnerów, mam 26 lat. Tyle o mnie. Ale przejdźmy dalej. 

Ostatnio usłyszałam rozmowę między facetami, którzy szydzili z niedziewic mówiąc, że ożenić się z niedziewicą to dla faceta wstyd. Mój ex robił mi uwagi odnośnie tego, że nie jestem już dziewicą (przestałam nią być mając 16 lat) , wypominał mi to, przez co nabawiłam się kompleksów. 

Czy faktycznie tak jest? I czy ja nie jestem materiałem na żonę? 

jak będziesz wkładać serce w związek i dbać o faceta to wystarczy, to nie średniowiecze i każdy wie że panny już od młodych lat dają doopy w kiblu w disco. Wyszalałaś się? Gotowa jesteś na stabilny związek? To twój status błony nie jest istotny dla faceta któremu na tobie zależy.

kobietę raz na zawsze. Nikt normalny nie chce obciążonej taką przeszłością.

2 minuty temu, Gość Dawanie w kiblu skreśla napisał:

kobietę raz na zawsze. Nikt normalny nie chce obciążonej taką przeszłością.

eh tam, prawie każdej za młodu zdarzyło się dać doopy w kiblu po pijaku, tylko rzadko która się przyzna. Ja tam wole szczerość, bo to cenna cecha. Wcale nie skreślam takiej za durnoty młodych lat.

23 minuty temu, Gość miik napisał:

jak będziesz wkładać serce w związek i dbać o faceta to wystarczy, to nie średniowiecze i każdy wie że panny już od młodych lat dają doopy w kiblu w disco. Wyszalałaś się? Gotowa jesteś na stabilny związek? To twój status błony nie jest istotny dla faceta któremu na tobie zależy.

Patologia. Dawanie dupy w kiblu = norma? W jakich kręgach ty się obracasz? 

To czy kobieta jest dziewicą czy nie ma znaczenie tylko dla pryszczatych i zakompleksionych koniotrzepów. A nie dla facetów. 

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jestem kobietą, nie jestem już dziewicą, miałam 6 partnerów, mam 26 lat. Tyle o mnie. Ale przejdźmy dalej. 

Ostatnio usłyszałam rozmowę między facetami, którzy szydzili z niedziewic mówiąc, że ożenić się z niedziewicą to dla faceta wstyd. Mój ex robił mi uwagi odnośnie tego, że nie jestem już dziewicą (przestałam nią być mając 16 lat) , wypominał mi to, przez co nabawiłam się kompleksów. 

Czy faktycznie tak jest? I czy ja nie jestem materiałem na żonę? 

Wszystko zależy jakiego mężczyznę chcesz bo niejednemu wszystko jedno aby była dziu....ra natomiast inni mają jakieś tam zasady i znają swoją wartość.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

To czy kobieta jest dziewicą czy nie ma znaczenie tylko dla pryszczatych i zakompleksionych koniotrzepów. A nie dla facetów. 

Zależy, pomyśl poco komu ślub w takim związku? No nie żartuj że z Miłości:)

95% facetow żeni się z niedziewicami.

9 godzin temu, Gość sekuri napisał:

eh tam, prawie każdej za młodu zdarzyło się dać doopy w kiblu po pijaku, tylko rzadko która się przyzna. Ja tam wole szczerość, bo to cenna cecha. Wcale nie skreślam takiej za durnoty młodych lat.

Chyba cię porąbało

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

95% facetow żeni się z niedziewicami.

Ślub kościelny jest dla präwikow i dziewic więc nie wiem po chúj stare rury w białych sukniach ciągną swoich frajerow przed ołtarz. Szczyt hipokryzji i obciachu. Tak wygląda wiara Polaka. 

Ja nie tylko wolny związek z niedźwiedzicą

30 minut temu, Gość Gość napisał:

Ślub kościelny jest dla präwikow i dziewic więc nie wiem po chúj stare rury w białych sukniach ciągną swoich frajerow przed ołtarz. Szczyt hipokryzji i obciachu. Tak wygląda wiara Polaka. 

Tych dzie**wic i praw**ików to możesz na palcach liczyć. A im młodsze poko**lenie tym gorzej.

dööpy po pijaku to dno totalne.

W życiu, niedziewice to patolki, po ślubie też się będą puszczały, nie mają hamulców moralnych!

1 minutę temu, Gość Macho napisał:

W życiu, niedziewice to patolki, po ślubie też się będą puszczały, nie mają hamulców moralnych!

Dokładnie, na żonę musowo dziewica, po niedziewicy zawsze odczuwam obrzydzenie, nawet rooocham z obrzydzeniem i po mam ochotę kopnąć je w dooopę... tfu tfu, nawet wspominam ze wstrętem! ...Rzyg!

16 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jestem kobietą, nie jestem już dziewicą, miałam 6 partnerów, mam 26 lat. Tyle o mnie. Ale przejdźmy dalej. 

Ostatnio usłyszałam rozmowę między facetami, którzy szydzili z niedziewic mówiąc, że ożenić się z niedziewicą to dla faceta wstyd. Mój ex robił mi uwagi odnośnie tego, że nie jestem już dziewicą (przestałam nią być mając 16 lat) , wypominał mi to, przez co nabawiłam się kompleksów. 

Czy faktycznie tak jest? I czy ja nie jestem materiałem na żonę? 

Jak bym mógł wybrać to wziałbym tylko dziewice na żonę. Nie dziewicy nigdy  po co mi taka żona która ma parszywą przeszłość? 

24 minuty temu, Gość Macho napisał:

W życiu, niedziewice to patolki, po ślubie też się będą puszczały, nie mają hamulców moralnych!

Prowo

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Prowo

Srowo, Macho ma rację, ja też bym gardziła kooorwiarzem!

Nie rozumiem. Jak można się ożenić z dziewicą?? Chyba, że jakiś facet jest masochistą, pierdołą o obniżonej samoocenie, nieudacznikiem czy ma inny feler.

Jeszcze zrozumiem, jak para się dobierze za młodu i lata będą ze sobą i się pobiorą bo stwierdzą po latach, że to to (znam taką parę).

Babka, która jak autorka tematu ma 26 lat, powinna mieć już za sobą przynajmniej jeden związek.

Dziewictwo to nie żaden zaszczyt tylko stan przejściowy między dzieckiem a kobietą.

20 minut temu, Bezedury napisał:

Nie rozumiem. Jak można się ożenić z dziewicą?? Chyba, że jakiś facet jest masochistą, pierdołą o obniżonej samoocenie, nieudacznikiem czy ma inny feler.

Jeszcze zrozumiem, jak para się dobierze za młodu i lata będą ze sobą i się pobiorą bo stwierdzą po latach, że to to (znam taką parę).

Babka, która jak autorka tematu ma 26 lat, powinna mieć już za sobą przynajmniej jeden związek.

Dziewictwo to nie żaden zaszczyt tylko stan przejściowy między dzieckiem a kobietą.

Większej głupoty nie czytałam

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Jak bym mógł wybrać to wziałbym tylko dziewice na żonę. Nie dziewicy nigdy  po co mi taka żona która ma parszywą przeszłość? 

kolejny zakompleksieniec

Na kafe jest sporo zakompleksionych onanistów i kłód-wiecznych dziewic, mających kłopot z ludzką seksualnością. Stąd te "komentarze". Dla normalnych ludzi dziewictwo ma takie znaczenie jak zeszłoroczny śnieg. Przecież wiadomo, że ludzie uprawiają seks i się nim cieszą. Chyba że ktoś jest pryszczatym koniotrzepem i kobietę widział tylko na ekranie swojego komputerka.

2 godziny temu, Gość Macho napisał:

W życiu, niedziewice to patolki, po ślubie też się będą puszczały, nie mają hamulców moralnych!

Dziewice i prawiczki przed ślubem po ślubie też się mogą puszczać. 

Tylko facet z kompleksami albo ewentualnie, który sam prawiczkiem jest (ale to nie lepiej, bo w tym wieku znaczyloby że coś z nim nie tak więc nie warto brać takiego pod uwagę ) może chcieć mieć dziewice

jesteś jedną i tą samą osobą co pisze tu komentarze. Jak tu pisali ludzie z zewnątrz to było fajnie. Teraz to lipa 

A kto by chciał obspermioną niedziewice chyba jakiś koorwiarz. Normalny facet szuka dziewicy bo tylko taka potrafi się szanować i nie dawać dupy pod pretekstem związku.

Tylko dziewica nadaje się na żone tak samo prawiczek na męża jest to potwierdzone naukowo