Nieznosze Ukraińców

ciapatych sie lepiej bójcie zeby wam w imie alaha łba nie ucieli

Nie ma znaczenia narodowość, tylko zachowanie. Pracowałam i studiowałam z kilkoma Ukrainkami - bardzo miłe, sympatyczne dziewczyny. Natomiast buractwo które mieszkało w akademiku to był dramat! Byli to robotnicy z Ukrainy (40-50 lat) wiecznie pijani, głośni, robili awantury, dewastowali pokoje, robili syf i awantury. Moja sąsiadka w akademiku była Ukrainką - też była bardzo w porządku. Za to teraz mieszkam w mieszkaniu nad którym mieszka para z Ukrainy. Młodzi ludzie, nie wiem czy małżeństwo, czy konkubinat, nie ma to żadnego znaczenia. Natomiast to jak zachowuje się ten facet to jest patologia! Potrafi zacząć drzeć ryj o 2 w nocy i trwa to do 4, czasem 5 rano. Rzuca przedmiotami, wrzeszczy na tę kobietę, ona płacze i krzyczy, on przewraca meble, ewidentnie ją bije. To jest chore, tak się nie da żyć 

u mnie w pracy ukrainki sprzataja, masakra, proste wrecz głupie baby bez kultury, jak jakies z buszu wypuszczone, w ogóle nie potrafia sie zachowac, do tego leniwe i rozczeniowe

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale Polaków to w całej Europie nikt nie lubi no może Francuzi ostatecznie Polacy walczyli u boku Napoleona, ale tak to nikt nas nie znosi

Francuzi mają w wy...one totalnie.

10 godzin temu, Gość Xxx napisał:

Nie ma znaczenia narodowość, tylko zachowanie. Pracowałam i studiowałam z kilkoma Ukrainkami - bardzo miłe, sympatyczne dziewczyny. Natomiast buractwo które mieszkało w akademiku to był dramat! Byli to robotnicy z Ukrainy (40-50 lat) wiecznie pijani, głośni, robili awantury, dewastowali pokoje, robili syf i awantury. Moja sąsiadka w akademiku była Ukrainką - też była bardzo w porządku. Za to teraz mieszkam w mieszkaniu nad którym mieszka para z Ukrainy. Młodzi ludzie, nie wiem czy małżeństwo, czy konkubinat, nie ma to żadnego znaczenia. Natomiast to jak zachowuje się ten facet to jest patologia! Potrafi zacząć drzeć ryj o 2 w nocy i trwa to do 4, czasem 5 rano. Rzuca przedmiotami, wrzeszczy na tę kobietę, ona płacze i krzyczy, on przewraca meble, ewidentnie ją bije. To jest chore, tak się nie da żyć 

To jest właśnie to ze kobiety z Ukrainy są wierne , i nawet będzie mąż tłukł nie zostawi bo taka kultura 

9 godzin temu, Gość Ninka napisał:

u mnie w pracy ukrainki sprzataja, masakra, proste wrecz głupie baby bez kultury, jak jakies z buszu wypuszczone, w ogóle nie potrafia sie zachowac, do tego leniwe i rozczeniowe

Są takie ale zależy z jakiego regionu 

ja pracowałem rok w firmie gdzie robili ukraińce  i kilkudziesieciu ich poznałem. 

Prymitywne małpy tyle mogę napisać w skrócie. 

Mało kto wie, że ukraińce papieru toetowego nie spuszczaja w toalecie a wrzucają go do koszyka i jest to powszechne. 

Wchodzisz do WC a tam pełny koszyk obsranego papieru i latają muchy. 

większość tych ukrainskich świń to wiesniaki przyjeżdżający do nas z gospodarstw wiejskich gdzie żyje się jak 50 lat temu u nas. 

To jest jakaś patologia... Mieszkają nade mną i to co się dzieje przekracza wszelkie granice. Darcie ryja do 2 nad ranem to standard. Rzucają ciągle czyms o podłogę, na balkonie też się drą nieważne że środek nocy i nic do nich nie dociera. Dzicz. I ten bełkot ukraiński. W autobusach to samo drą się do tych telefonów, zero kultury, a najgorsze że ich coraz wiecej

Na przeciwko mnie mieszkają Ukraińcy non stop buraczą. U nich codzienna libacja to norma, cały czas prowokują do awantur Polskich sąsiadów a jak przychodzi co do czego to oskarżają o atak na tle rasowym. Potrafiom drzeć ryja nawet w nocy, gdy potrzebują pomocy to wiedzą do kogo iść, a gdy już poczują się pewni to chodzą jak celebryci z głowami do góry. 

Nienawidzę,do dziś nie wydali zgody na ekshumacje zwłok naszych rodaków których wyrżnęli na Wołyniu, dlatego nigdy nie pójdę na grób prababci bo nie mam jak.Moja babcia mówiła że byli gorsi od Niemców i Ruskich,na jej oczach zabili moją prababcie i jej brata nabili na płot.

Dnia 26.07.2019 o 14:48, Gość 333 napisał:

Czy wam też oni przeszkadzają? Moim zdaniem to bardzo niekulturalni ludzie. Często zachowują się jak patologia i są raczej niebezpieczni. Wiem że nasi też niektórzy są na ich poziomie ale skoro mamy swoją patologię to po co importować jeszcze więcej ze wschodu?

Jestem z Warszawy. Widzę ich non stop w galeriach, w urzędach .. i to nie są tak mili ludzie jak jest to przedstawiane w telewizji. Są bezczelni, zimni, wyniośli. Może "nie lubię" to za duże słowo ale z obojętności zmierzam w tym kierunku :))

Ja też ich nie lubię,nie znoszę tego języka i szumu jaki dookoła siebie robią...poza tym dużo czytałam o Wołyniu i o tym że do dzisiaj czczą zbrodniarzy wołynskich,oni wcale nie byli i nie są naszymi przyjaciółmi,podejrzewam że mają Polaków za frajerów i między sobą śmieją się z nas i naszej pomocy

Z nimi jak z nami. Trafią się Polacy normalni i Polacy buracy. Przez barierę językową trudniej jest nam to zrozumieć. Gdy wojna się skończy większość z nich będzie miała obowiązek powrotu tak czy inaczej. 

O, to ten temat wisi nadal? Niesamowite. Kiedyś napisałam nawet nie temat tylko zwykła odpowiedź, że nie lubię zzyddów. Mój tekst zniknął natychmiast.