Czy istnieje taka prawdziwa milosc ale bez zdrady ?

Gdzie ludzie sie kochaja az do smierci ?

Tak o ile kobieta szybko umrze.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tak o ile kobieta szybko umrze.

To straszne ale zgadzam się z powyższym 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

To straszne ale zgadzam się z powyższym 

Jestem głupią idealistką. Rozumiem jego ból 

Kłamca albo okłamywany będzie twierdził że wszyscy kłamią,zdrajca albo zdradzony że wszyscy zdradzają

21 minut temu, Gość hm ? napisał:

Gdzie ludzie sie kochaja az do smierci ?

Chyba rzadko ale na pewno istnieje.

3 minuty temu, Gość Hyrfdd napisał:

Kłamca albo okłamywany będzie twierdził że wszyscy kłamią,zdrajca albo zdradzony że wszyscy zdradzają

Dziękuję za te słowa, prawda 

Nie.

Żeby pokochać trzeba zdradzić Siebie

Szczerze? Wyśmiejcie mnie, wyzywajcie od ...ow za to co napisze, ale takie jest moje zdanie. 

Nie ma. Jak człowiek młody, ma po 20 lat, to jeszcze jako tako to wygląda. Chociaż to bardziej, fizycznosc, pociąg seksualny. Człowiek jeszcze inaczej myśli i to "uczucie" może się wydawać szczere, chociaż dalej twierdzę, że to tylko biologia.

Około 30 to już tylko chłodna kalkulacja, zwracanie uwagi na  korzyści jakie da Ci druga osoba. Przynajmniej na podstawie doświadczenia i obserwacji tak to mi wygląda z tego, co poczyniaja sobie kobietki. 

Zdecydowanie wolałbym przeżyć swoje młodsze lata w czasach kiedy moi rodzice dopiero wchodzili w dorosłe życie. Nie było takie dobrobytu, możliwości i dysproprcji w zarobkach, a teraz kobiety lgna tam gdzie finansowo będą miały lepiej, przykre że uczucie przegrywa z konsumpcjonizmem i kapitalizmem.

3 minuty temu, Gość Guest napisał:

Szczerze? Wyśmiejcie mnie, wyzywajcie od ...ow za to co napisze, ale takie jest moje zdanie. 

Nie ma. Jak człowiek młody, ma po 20 lat, to jeszcze jako tako to wygląda. Chociaż to bardziej, fizycznosc, pociąg seksualny. Człowiek jeszcze inaczej myśli i to "uczucie" może się wydawać szczere, chociaż dalej twierdzę, że to tylko biologia.

Około 30 to już tylko chłodna kalkulacja, zwracanie uwagi na  korzyści jakie da Ci druga osoba. Przynajmniej na podstawie doświadczenia i obserwacji tak to mi wygląda z tego, co poczyniaja sobie kobietki. 

Zdecydowanie wolałbym przeżyć swoje młodsze lata w czasach kiedy moi rodzice dopiero wchodzili w dorosłe życie. Nie było takie dobrobytu, możliwości i dysproprcji w zarobkach, a teraz kobiety lgna tam gdzie finansowo będą miały lepiej, przykre że uczucie przegrywa z konsumpcjonizmem i kapitalizmem.

Źle oceniasz, bo ja NIGDY nie patrzyłam na kasę i potrafię kochać prawdziwie, tylko dzisiejsi mężczyźni mają z tym problem..

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Źle oceniasz, bo ja NIGDY nie patrzyłam na kasę i potrafię kochać prawdziwie, tylko dzisiejsi mężczyźni mają z tym problem..

Ja też

Istnieje, ale tylko ze strony mężczyzn. Kobiety potrafią "kochać" tylko przystojnych lub bogatych, ale gdy uroda lub pieniądze się kończą, to i "miłość" wygasa.

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Źle oceniasz, bo ja NIGDY nie patrzyłam na kasę i potrafię kochać prawdziwie, tylko dzisiejsi mężczyźni mają z tym problem..

Potrafię kochać, ale mojej miłości żadna nie chce, bo nie jestem przystojny.

1 minutę temu, Gość szkoda gadać napisał:

Potrafię kochać, ale mojej miłości żadna nie chce, bo nie jestem przystojny.

Uwierz mi, tylko kasa. Sam jestem przystojny i zostałem zdradzony właśnie dla hajsu. W firmie gdzie pracuje byłem nie raz świadkiem, jak młode dziewczyny się pruly z 40-50 latkami z zarządu. Obrzydliwe 

Też myślałam ze taka miłość istnieje ale On niedawno wyprowadził mnie z błędu.....nie istnieje a jesli zaistnieje to na jakiś czas , później bajka się kończy

Pewnie że istnieje, ale oboje muszą być wierzący. 

1 godzinę temu, Gość Alena napisał:

Też myślałam ze taka miłość istnieje ale On niedawno wyprowadził mnie z błędu.....nie istnieje a jesli zaistnieje to na jakiś czas , później bajka się kończy

Dokładnie. Najpóźniej po kilku latach się kończy 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Dokładnie. Najpóźniej po kilku latach się kończy 

Jeśli któraś ze stron przestaje dbać o związek, a ta druga strona nic z tym nie robi, to się kończy...

2 minuty temu, Gość szkoda gadać napisał:

Jeśli któraś ze stron przestaje dbać o związek, a ta druga strona nic z tym nie robi, to się kończy...

Jesteś młody i żyjesz ideałami. Życie takie nie jest. To nie powieść. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jesteś młody i żyjesz ideałami. Życie takie nie jest. To nie powieść. 

Zawsze trzeba próbować naprawić relacje, porozmawiać z tą osobą... Jeśli nic się nie da zrobić, to trudno, trzeba się rozstać (albo tkwić w nieszczęśliwym związku z rozsądku, np. dla dzieci). Ale skoro uczucie było, to samo z siebie nie znika, trzeba je rozpalić na nowo.

ja mysle że social media zepsuły obie strony, marze aby wrócić do napisania 10 smsów a potem zaprosić kobiete na spacer.... teraz to sobie wejdziesz na insta i wiesz wszystko o dziewczynie. totalne zepsucie ... żal peel

To że coś było nie znaczy że będzie trwać wiecznie. Powtarzasz jakieś frazesy. Coś jest albo czegoś nie ma. Naprawić to można samochód. Zresztą dyskusja z Tobą nie ma sensu bo pozjadales dzieciaku rozumy . Wróć za 10 lat.

36 minut temu, Gość Gość napisał:

To że coś było nie znaczy że będzie trwać wiecznie. Powtarzasz jakieś frazesy. Coś jest albo czegoś nie ma. Naprawić to można samochód. Zresztą dyskusja z Tobą nie ma sensu bo pozjadales dzieciaku rozumy . Wróć za 10 lat.

Jakoś za dawnych czasów było to możliwe, więc wystarczy tylko odrobina chęci i można wzbudzić na nowo uczucia oraz poprawić relacje.

55 minut temu, Gość szkoda gadać napisał:

Zawsze trzeba próbować naprawić relacje, porozmawiać z tą osobą... Jeśli nic się nie da zrobić, to trudno, trzeba się rozstać (albo tkwić w nieszczęśliwym związku z rozsądku, np. dla dzieci). Ale skoro uczucie było, to samo z siebie nie znika, trzeba je rozpalić na nowo.

Właśnie ze znika, wypala się z biegiem lat często...życia nie znasz 

31 minut temu, Gość Gosc napisał:

Właśnie ze znika, wypala się z biegiem lat często...życia nie znasz 

Znika, jeśli któraś ze stron nie dba o związek. A w dzisiejszych czasach to bardzo częste, ludzie są zabiegani, nie spędzają ze sobą czasu, często się kłócą itd.