Rozstanie

Nie wiem jak sie rozstac/zaniechać kontaktu z koleżanką.  Przyszedł taki czas,że zaczęłam poważniej podchodzić do życia i nie chce nikomu zrobić krzywdy,ale też nie chce być fałszywa.

Ale do rzeczy. Moja koleżanka ,również stara panna około 30 tak jak ja,doczepiła się niesamowicie do mnie,ciągle mnie gdzieś wyciąga na miasto czy coś... Ale powiem Wam,że wkurza mnie, bo jestbardzo powolna, mówi wolno i myśli jeszcze bardziej jak flegma ...starałam się to pomijać, dostosować, ale ja jestem nerwusem, co mówi prędko i lubi spontan. Jesteśmy przeciwieństwami.  Jak jej dac do zrozumienia,że nie będę się już z nia spotykać? Jej towarzystwo wysysa mnie z energii i wszelkiego dobra. Przecież jej tego nie powiem. Jak się wymagać z tej relacji? W miarę szczerze się da? 

Przed chwilą, Gość Kalinka napisał:

Nie wiem jak sie rozstac/zaniechać kontaktu z koleżanką.  Przyszedł taki czas,że zaczęłam poważniej podchodzić do życia i nie chce nikomu zrobić krzywdy,ale też nie chce być fałszywa.

Ale do rzeczy. Moja koleżanka ,również stara panna około 30 tak jak ja,doczepiła się niesamowicie do mnie,ciągle mnie gdzieś wyciąga na miasto czy coś... Ale powiem Wam,że wkurza mnie, bo jestbardzo powolna, mówi wolno i myśli jeszcze bardziej jak flegma ...starałam się to pomijać, dostosować, ale ja jestem nerwusem, co mówi prędko i lubi spontan. Jesteśmy przeciwieństwami.  Jak jej dac do zrozumienia,że nie będę się już z nia spotykać? Jej towarzystwo wysysa mnie z energii i wszelkiego dobra. Przecież jej tego nie powiem. Jak się wymagać z tej relacji? W miarę szczerze się da? 

 Jeśli w łóżku było wam dobrze to tak łatwo nie rezygnuj z niej, może szczera rozmowa coś pomoże?

Buahahaha kurde, chce jej powiedzieć ,że mnie kur.wia ,ale nie wypada !!!!

Już się od niej nie uwolnię...

Przed chwilą, Gość Kalinka napisał:

Już się od niej nie uwolnię...

Powiedz że masz faceta, a on proponuje żebym wzięła swoją koleżankę do trójkąta.

Kalinka dziecinko. Cóż z tego, że porusza się wolno i tak mówi. Może to co ma do powiedzenia jest wartościowe i przemyślane. Spontany są fajne ale dobrze mieć kogoś, kto ograniczy szaleństwo:)

Z tego co piszesz wynika, że to Ona inicjuje wyjścia.

PS. nieładnie tak za plecami Feee

Eeeeeee nie chce ,żeby miała o mnie zdanie zboczonej babki. Ja w ogóle lubie udawać zakonnicę/cnotkę/dzie.wice

Eeeeeee nie chce ,żeby miała o mnie zdanie zboczonej babki. Ja w ogóle lubie udawać zakonnicę/cnotkę/dzie.wice

Moim zdaniem jest ona dużo mniej imtelogentna, a ja mam w zwyczaju znajomic się z ludźmi, wobec których mam wręcz kompleksy!!! Wtedy czuje, że się rozwijam. Muszę ja wywalic z mego życia. W ogóle To jestem samotniczką 

Ty facet  albo babka vel kalinka, świnka, buahahaha HAHA  i jeszcze inne zrób sobie lobotomię  zwyrolu

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kalinka dziecinko. Cóż z tego, że porusza się wolno i tak mówi. Może to co ma do powiedzenia jest wartościowe i przemyślane. Spontany są fajne ale dobrze mieć kogoś, kto ograniczy szaleństwo:)

Z tego co piszesz wynika, że to Ona inicjuje wyjścia.

PS. nieładnie tak za plecami Feee

Właśnie jakby było wartościowe, to bym chciała się z nią widywać. Ale ona gada same puste frazesy, nudy na pudy i oczywistosci. Aaaaaaaaaa!!!!!