Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zanbuk77

Co o tym myśleć? Czy to zwykła życzliwość ''sąsiedzka''?

Polecane posty

Od dziecka mieszkamy w jednym bloku, szczerze nigdy nie zwracał mojej uwagi, bo jest dosyć sporo ode mnie starszy... Ale od jakiegoś czasu totalnie miesza mi w głowie! Chociaż wydaje mi się, że z jego strony to po prostu relacja sąsiad-sąsiadka. Jest mega miły, sam zaczyna rozmowy, bo ja chyba bym się na to nie odważyła. Wczoraj bylismy na wspolnej imprezie, tj. ja byłam po prostu jako gość, on ją prowadził... I był moment w którym tak przekochanie się do mnie uśmiechał, ughTT Wracaliśmy razem do domu, usiadl ze mną z tyłu, ja chwile sie spoznilam i otworzyl mi drzwi od auta, co było przekochane... Na dodatek jak mówiłam, że straciłam pół imprezy na pilnowaniu dziewczyny, ktora zaliczyla zgona powiedział z takim zmartwionym głosem, że trzeba było ją zostawić. Serio, mam taki mętlik w głowie, że aż musiałam tu napisać? Co o tym sądzić? To po prostu taka koleżeńska życzliwość, czy mogę jakoś działać w tym kierunku? Help me, nie jestem doświadczona w takich sprawach, przysięgam:( Na dodatek martwi mnie fakt, że był kiedyś w związku, ale laska go zdradziła i ma teraz mega uraz, do tego nie wiem czy nie uważa mnie po prostu za dziecko, bo jednak jest między nami ponad 10 lat różnicy, ja ledwo skończyłam 20, on juz trochę po 30... Mimo wszystko to dla mnie nie problem, nawet gdyby chciał już założyć rodzine - nie ma problemu! 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×