Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAMA

Dawidek

Polecane posty

Gość MAMA

Kobitki czy to normalne że dziecko nie chce jeść innych rzeczy niż pierś, mleko z kartonu (krowie), słoiczki papki na zimno, ryż na mleku tylko ostudzony i ryż na mleku z tartym jabłkiem? Pediatra mowi ze dziecko samo wie czego potrzebuje. Mamy 4 lata i 6 miesięcy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie, to nie jest normalne. Mówienie "mamy 4 lata i 6 miesiecy" tez nie jest normalne. Razem tyle macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nabhz
5 minut temu, Gość MAMA napisał:

Kobitki czy to normalne że dziecko nie chce jeść innych rzeczy niż pierś, mleko z kartonu (krowie), słoiczki papki na zimno, ryż na mleku tylko ostudzony i ryż na mleku z tartym jabłkiem? Pediatra mowi ze dziecko samo wie czego potrzebuje. Mamy 4 lata i 6 miesięcy? 

Pierś z kurczaka czy twoja pierś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam 3 latka, który aktualnie tez bardzo okroil swoje menu. Nawet owoce musze przemycax

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Fakt jest taki że dziecko do momentu wypadnięcia zębów mlecznych nie potrzebuje innego pożywienia niż mleko matki. Firmy produkujące fałszywe mleko i inne dodatki dla dzieci skrzętnie ukrywają ten fakt przed opinią publiczną. Dawniej dzieci nawet 7letnie spożywały mleko z piersiątek i nie było chorób, nowotworów, autyzmu, zespołu Downa czy innych schorzeń które biorą się z cókru i konserwantów. Kiedy dziecko będzie potrzebować obcych składników odżywczych to na pewno Ci o tym powie. Jak narazie - ciesz się z tego pięknego czasu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....
13 minut temu, Gość MAMA napisał:

Kobitki czy to normalne że dziecko nie chce jeść innych rzeczy niż pierś, mleko z kartonu (krowie), słoiczki papki na zimno, ryż na mleku tylko ostudzony i ryż na mleku z tartym jabłkiem? Pediatra mowi ze dziecko samo wie czego potrzebuje. Mamy 4 lata i 6 miesięcy? 

Mój syn też jest karmiony kp i oprócz tego tylko kaszka manna, mleko i jaja przepiórcze (innych nie tknie 😂🤣). Czasami tylko spróbuje jak tata da ogóra kiszonego 😁Mamy trzy latka skończone, cztery latka w grudniu 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama
8 minut temu, Gość Nabhz napisał:

Pierś z kurczaka czy twoja pierś? 

Mój pokarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Źle to ujęłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicole

A mój synek je wszystko oprócz ostrego bo mu nie daję chociaż lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Chyba jedna osoba pisze te bzdury, albo upał wam zaszkodził. Kilkuletnie dzieci muszą jeść pokarmy stałe i normalnie żuć. Potem będziecie pisać, że MACIE wady wymowy i inne atrakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Fakt jest taki że dziecko do momentu wypadnięcia zębów mlecznych nie potrzebuje innego pożywienia niż mleko matki. Firmy produkujące fałszywe mleko i inne dodatki dla dzieci skrzętnie ukrywają ten fakt przed opinią publiczną. Dawniej dzieci nawet 7letnie spożywały mleko z piersiątek i nie było chorób, nowotworów, autyzmu, zespołu Downa czy innych schorzeń które biorą się z cókru i konserwantów. Kiedy dziecko będzie potrzebować obcych składników odżywczych to na pewno Ci o tym powie. Jak narazie - ciesz się z tego pięknego czasu. 

Masz rację. Mnie ostatni mleczny ząb wypadł jak miałem 14 lat i dopiero wtedy mamusia odstawiła mnie od piersi i pozwoliła zjeść coś innego niż mleko z piersiątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Fakt jest taki że dziecko do momentu wypadnięcia zębów mlecznych nie potrzebuje innego pożywienia niż mleko matki. Firmy produkujące fałszywe mleko i inne dodatki dla dzieci skrzętnie ukrywają ten fakt przed opinią publiczną. Dawniej dzieci nawet 7letnie spożywały mleko z piersiątek i nie było chorób, nowotworów, autyzmu, zespołu Downa czy innych schorzeń które biorą się z cókru i konserwantów. Kiedy dziecko będzie potrzebować obcych składników odżywczych to na pewno Ci o tym powie. Jak narazie - ciesz się z tego pięknego czasu. 

PROWO. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Fakt jest taki że dziecko do momentu wypadnięcia zębów mlecznych nie potrzebuje innego pożywienia niż mleko matki. Firmy produkujące fałszywe mleko i inne dodatki dla dzieci skrzętnie ukrywają ten fakt przed opinią publiczną. Dawniej dzieci nawet 7letnie spożywały mleko z piersiątek i nie było chorób, nowotworów, autyzmu, zespołu Downa czy innych schorzeń które biorą się z cókru i konserwantów. Kiedy dziecko będzie potrzebować obcych składników odżywczych to na pewno Ci o tym powie. Jak narazie - ciesz się z tego pięknego czasu. 

Cókru. Skisłam. O reszcie tekstu sie nie wypowiadam, bo to w ogole jakies science-fiction. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inni mają gorzej

Mój syn nie chciał jeść niczego co nie było cieczą, ewentualnie papką... I tak przez 5 lat... Potrafił nie tknąć nic z warzyw, mięsa kilkanaście godzin, aż w końcu wymiękałam i blendowałam... teraz ma problemy z za wąską szczęką, podniebieniem, 3 lata walczyliśmy z trudnościami w przełykaniu, ponoć trochę to wina tych papek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama

Polecam sprobować wprowadzać żeczy takie jak paluszki rybne małe dzieci to lubia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oooo matko

Masakra

Wy tak serio piszecie czy se jaja robicie? 

Moja córka ma roczek i pije mleko (modyfikowane) wczesnym rankiem, później kaszka jaglana na drugie śniadanie, z dodatkiem kawałków banana. Albo jajecznicaz buleczka. Na obiad zjada normalne jedzenie, typu zupa z ryżem, spaghetti drobno posiekane, itp. Po prostu lekko rozgotowuję warzywa i makarony, by w przypadku niepogryzienia łatwo się polknely. Kolejny posiłek to deser owocowy. No i kolacja znów mleko lub kaszka. W międzyczasie daje córkę chrupki i biszkopty jako przekąskę. 

Sorry ale jak czytam że wy karmicie dzieci papkami w wielu kilku lat to jest to chooooore! Dziecko ma ząbki by gryźć, im szybciej zacznie tym później łatwiej. A wy z 5 latków kaleki robicie. Szooook. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

U nas sprawdza się system karteczkowy. Mam w domu trzech niejadków. Za niezjedzenie posiłku dostają czerwoną karteczkę, za częściowe niezjedzenie żółtą, a za zjedzenie niebieską. Zielone karteczki są za pomycie naczyń po sobie.

Czerwona karteczka - -10 punktów

Żółta - -5 punktów

Niebieska - +5 punktów

Zielona - +1 punkt

Chłopaki mogą wymieniać karteczki na nagrody. Za ujemne jest kara. Od razu nauczyli się prawie zawsze zjadać wszystko, nawet talerz wylizywać :D

Chłopaki 4, 4 i 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia
9 minut temu, Gość Oooo matko napisał:

Masakra

Wy tak serio piszecie czy se jaja robicie? 

Moja córka ma roczek i pije mleko (modyfikowane) wczesnym rankiem, później kaszka jaglana na drugie śniadanie, z dodatkiem kawałków banana. Albo jajecznicaz buleczka. Na obiad zjada normalne jedzenie, typu zupa z ryżem, spaghetti drobno posiekane, itp. Po prostu lekko rozgotowuję warzywa i makarony, by w przypadku niepogryzienia łatwo się polknely. Kolejny posiłek to deser owocowy. No i kolacja znów mleko lub kaszka. W międzyczasie daje córkę chrupki i biszkopty jako przekąskę. 

Sorry ale jak czytam że wy karmicie dzieci papkami w wielu kilku lat to jest to chooooore! Dziecko ma ząbki by gryźć, im szybciej zacznie tym później łatwiej. A wy z 5 latków kaleki robicie. Szooook. 

to nie jest kwestia karmienia papkami

niektóre dzieci po protu nie chca niczego normalnego jeść

tak jak mój syn 14 mcy

jedyne co mógłby jeść to mleko z cyca, mleko z cyca z butelki i truskawki zblendowane z kefirem lub słodką śmietaną

to nie tak że nie próbowałam

daję mu probować wszystkiego i modlę się żeby coś mu podeszło

od kilku miesięcy zaakceptował jedynie te truskawki z kefirem

i raz przełknął rosół

to jest bezsilność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

My mamy 1,5 roczku i jemy tylko mleczko z cycusia, kaszkę mannę, jabuszko z tarki z cynamonkiem i bitą śmietanką i środek bułeczki z hohlandem topionym :P Licze że kiedyś przejdzie haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hość

U nas trzy latka skończone w maju

Jemy już prawie cały nabiał, mleczko, serki białe, jajeczka na mięko serki topione, biały serek ze śmietanką, jogurciki jogobella np. Śmietankę trzydziestkę synek pije duszkiem :D Oprucz tego nauczyliśmy się jeść chlebek z serkami kanapkowymi. Na obiadek niestety nadal tylko kp + kaszka manna z dodatkiem masełka stopionego. mmmm palce lizać. iestety synek nic innego nie zje. Na kolację zawsze supka mleczna z kluskami ucieranymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Queen

Córka (Juleczka) ma 3 i pół latka. Je tylko mleko, papki z owoców, zupy krem i ogólnie takie leiste rzeczy. Ulubiony jej obiadek to krem z dyni i na drugie danie ugotowana marchewka zmiksowana z podsmażaną cebulką. Je tak prawie codziennie :P Na śniadanko albo mleko samo do wypicia na ciepło albo kakałko. Do tego bułeczka maczana w mleku. Obiadek najczęściej zupka z dyni i marchewka, albo krem z cukini, cebuli. Pomidorowego nie tknie. Na drugie danie miksowana marchewka, czasami dodaję do niej kurczaka gotowanego i miksuję razem z nim. Na kolację zawsze jednego bananka. Julka sobie zawsze sama go wybiera i sama obiera. Banany to u nas w domu must hav. Jak jesteśmy w sklepie to córeczka krzyczy żebyśmy nie zapomniały kupić mleczka i babaku :PP Na bananki mówi babaki. Lekarz mówi żebym kategorycznie zaczęła wprowadzać warzywa i mięso ale ja się nie przejmuję :P Jak będzie chciała mięsa to zacznie jeść, jak nie to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rylee

W takim wieku to jest normalne, ale radziłabym stopniowo,powoli przyzwyczajać malucha do twardszych dań, jak np. jakieś mięso itp. żeby potem nie było problemów z wadą wymowy i innymi ekscesami które mogą się odbić w niedalekiej przyszłości. Nie ma się czym przejmować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wy piszecie jak jakieś upośledzone. "Mamy trzy latka, jemy mleczko z cycusia. Bananki, zupka, kakałko, truskaweczki." Masakra. Jak te dzieci mają być normalne przy takich matkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Wy piszecie jak jakieś upośledzone. "Mamy trzy latka, jemy mleczko z cycusia. Bananki, zupka, kakałko, truskaweczki." Masakra. Jak te dzieci mają być normalne przy takich matkach?

O tym samym pomyślałam. Tragedia jakaś z waszym językiem, podejściem do dzieci. U dzieci karmionych piersią dietę rozszerza się od 6 miesiąca. Zresztą szkoda do was pisać, bo mam wrażenie, że papki to nie tylko jedzenie waszych dzieci, ale tez konsystencja waszych mózgów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To mój 8 miesięczny syn je więcej i bardziej urozmaicone posiłki niż wasze kilkulatki. Szok, szok i jeszcze raz szok. Nie będę kolejny raz pisać jakie to ma konsekwencje bo ktoś wyżej już ładnie wymienił. Jak wasze 5 latki nie będą potrafiły poprawnie mówić i bed miały krzywe pościskane zęby wtedy będzie dopiero lament... Czytając kafe utwierdzam się w przekonaniu, że każdy powinien mieć robione testy przed możliwością rozmnozenia się... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam czterolatka i nie wyobrażam sobie, by tak duże dziecko piło mleko z piersi. Dla mnie to już niestety obrzydliwe. Mój syn jest bardzo wybredny w kwestii jedzenia i bardzo szczupły. Niechętny do gryzienia, ma silny odruch wymiotny, chodzimy na zajęcia SI. Mimo to staram się, żeby gryzł chleb, mięso, kawałki owoców. Wadę wymowy i tak już ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Cókru. Skisłam. O reszcie tekstu sie nie wypowiadam, bo to w ogole jakies science-fiction. 

Przecież to ironia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
54 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przecież to ironia.

No nie wiem. Po k.r.e.t.y.n.ka.ch na kafe mozna sie wszystkiego spodziewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Na 100Procent

No nie wiem mój synek ma 7,5 lat i muszę mu miksowac zupki i kurczaka z warzywami bo inaczej nie zje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OsiemJeden
1 minutę temu, Gość Mama Na 100Procent napisał:

No nie wiem mój synek ma 7,5 lat i muszę mu miksowac zupki i kurczaka z warzywami bo inaczej nie zje 

Na 100 procent nie.Zalozymy sie ze nie bede tu mieszkal i nigdy nie bede na was tyral???O co sie zakladasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×