Po ilu dniach waszym zdaniem powinnam się odezwać jeśli facet podał mi swój numer?

To on mnie podrywał i dał swój numer przy pożegnaniu, a raczej wizytówkę służbową z numerem prywatnym i powiedział, że zaprasza mnie na kolację i żebym zadzwoniła jak będę w jego mieście, to sie spotkamy.
Kiedy waszym zdaniem powinnam napisać?

Tzn.mogłabym to zrobuc nawet jutro, ale nie chcę wyjść na zbyt napaloną na niego. Choć gość wydaje się poważny bo jest o 10 lat starszy ode mnie, ale jednak wiadomo, że faceci wolą zdobywac.

On mojego numeru nie ma, tylko ja jego

2 minuty temu, Gość gość napisał:

To on mnie podrywał i dał swój numer przy pożegnaniu, a raczej wizytówkę służbową z numerem prywatnym i powiedział, że zaprasza mnie na kolację i żebym zadzwoniła jak będę w jego mieście, to sie spotkamy.
Kiedy waszym zdaniem powinnam napisać?

Wtedy kiedy będziesz miało na to ochotę i d i o t k o. Chcesz se pograć to se kup PS4.

To napisz do niego, przypomnij mu w jakich okolicznościach się poznaliscie i czekaj na bieg wydarzeń. 

Swędzi cię dooopa?

2 godziny temu, Gość gość napisał:

To on mnie podrywał i dał swój numer przy pożegnaniu, a raczej wizytówkę służbową z numerem prywatnym i powiedział, że zaprasza mnie na kolację i żebym zadzwoniła jak będę w jego mieście, to sie spotkamy.
Kiedy waszym zdaniem powinnam napisać?

masz zadzwonić jak będziesz w jego mieście, chyba instrukcje ci podał dosyć jasne.

Autorko, moja koleżanka miała podobną sytuację kilka lat temu. Do tej pory nie oddzwoniła gdyż zdała sobie sprawę z tego, że facet dał jej swój nr telefonu nie po to aby tylko wypić z nią kawę. Stwierdziła, że trzeba się szanować. Numer telefonu już dawno wyrzuciła. 

Wtedy kiedy będziesz miała na to ochotę... kto nie ryzykuje nie pije szampana, szkoda czasu na takie zastanawianie się

9 godzin temu, Gość gość napisał:

To on mnie podrywał i dał swój numer przy pożegnaniu, a raczej wizytówkę służbową z numerem prywatnym i powiedział, że zaprasza mnie na kolację i żebym zadzwoniła jak będę w jego mieście, to sie spotkamy.
Kiedy waszym zdaniem powinnam napisać?

A jesteś w jego mieście? W sumie trochę dziwne, że nie poprosił o twój numer telefonu. Jeżeli chciałby nawiązać z Tobą kontakt to by poprosił o telefon i zadzwonił żeby porozmawiać. A tak to najwyraźniej specjalnie mu nie zależy. 

17 minut temu, Gość Gość napisał:

A jesteś w jego mieście? W sumie trochę dziwne, że nie poprosił o twój numer telefonu. Jeżeli chciałby nawiązać z Tobą kontakt to by poprosił o telefon i zadzwonił żeby porozmawiać. A tak to najwyraźniej specjalnie mu nie zależy. 

Ten facet jest cwany. Nie przypadkowo on nie prosi kobiety o numer telefonu, a daje swój numer. W ten sposób redukuje do zera możliwość dostania kosza. Przecież gdyby prosił kobietę o numer telefonu narażałby się w wielu przypadkach na upokarzającą odmowę. A tak, te które chcą to do niego zadzwonią. Te, które nie chcą po prostu nie zadzwonią. Selekcja bardzo skuteczna gdyż eliminuje już na początku kobiety z oporami i blokadami. Facet rozda sto wizytówek i tylko czeka. Świetny, bezstresowy sposób na poznawanie kobiet i stwarzanie okazji do namiętnych spotkań, gdyż przecież nie jedno spotkanie nie skończy się tylko kawką czy herbatką- nie jedna kobieta zgodzi się na kolację ze śniadaniem. 

30 minut temu, Gość Gość napisał:

A jesteś w jego mieście? W sumie trochę dziwne, że nie poprosił o twój numer telefonu. Jeżeli chciałby nawiązać z Tobą kontakt to by poprosił o telefon i zadzwonił żeby porozmawiać. A tak to najwyraźniej specjalnie mu nie zależy. 

Dokładnie i raczej chodzi mu o to zeby się zglosila do niego akurat jak będzie w jego mieście bo chce isc z nią na kolacje - czyli pewnie chce por...c. Zainteresowany facet sam wziałby jej numer i pisalby, zadawał pytania, interesował się jak jej dzień minął nawet wtedy gdy troche km by ich dzieliło. 

14 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokładnie i raczej chodzi mu o to zeby się zglosila do niego akurat jak będzie w jego mieście bo chce isc z nią na kolacje - czyli pewnie chce por...c. Zainteresowany facet sam wziałby jej numer i pisalby, zadawał pytania, interesował się jak jej dzień minął nawet wtedy gdy troche km by ich dzieliło. 

W sedno. Nic dodać nic ująć. 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

A jesteś w jego mieście? W sumie trochę dziwne, że nie poprosił o twój numer telefonu. Jeżeli chciałby nawiązać z Tobą kontakt to by poprosił o telefon i zadzwonił żeby porozmawiać. A tak to najwyraźniej specjalnie mu nie zależy. 

Dał jej numer telefonu, by pozostawić jej wybór. To od niej zależy co zrobi.

3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Dokładnie i raczej chodzi mu o to zeby się zglosila do niego akurat jak będzie w jego mieście bo chce isc z nią na kolacje - czyli pewnie chce por...c. Zainteresowany facet sam wziałby jej numer i pisalby, zadawał pytania, interesował się jak jej dzień minął nawet wtedy gdy troche km by ich dzieliło. 

A potem zostałby uznany za desperata i olany.

Jakie wy jesteście głupie to przechodzi ludzkie pojęcie, normalnie nie daję wiary że można być takimi ...kami i we szyskim doszukiwać się jakiegoś spisku i podstępu faceta.

JPRD co za tępe dwunoźne istoty.

Autorko dam ci jedną radę, nie myśl tyle bo ci to nie idzie!

Wyrzuć ten numer jak najszybciej a najlepiej spal go teraz, daje ci słowo że twój problem zniknie w mgnieniu oka.

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Jakie wy jesteście głupie to przechodzi ludzkie pojęcie, normalnie nie daję wiary że można być takimi ...kami i we szyskim doszukiwać się jakiegoś spisku i podstępu faceta.

JPRD co za tępe dwunoźne istoty.

Sam jesteś tępy, ja nie urodzilam się wczoraj, nie jestem naiwna, znam facetów i ich zagrywki i widać jak na dłoni ze facet jeśli juz chce się spotkać to tylko gdy autorka akurat będzie w jego miescie- po co ma pisać, interesować się jak jej dzień minął, wysilac sie skoro aktualnie autorka jest daleko i nie por...a? Pewnie wielu laskom juz dal ten numer 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Sam jesteś tępy, ja nie urodzilam się wczoraj, nie jestem naiwna, znam facetów i ich zagrywki i widać jak na dłoni ze facet jeśli juz chce się spotkać to tylko gdy autorka akurat będzie w jego miescie- po co ma pisać, interesować się jak jej dzień minął, wysilac sie skoro aktualnie autorka jest daleko i nie por...a? Pewnie wielu laskom juz dal ten numer 

 Już cały scenariusz napisałaś, wszystko masz już poukładane i jesteś pewna że jest tak jak piszesz.

Jednak jesteście p.erd0lnięte!

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Sam jesteś tępy, ja nie urodzilam się wczoraj, nie jestem naiwna, znam facetów i ich zagrywki i widać jak na dłoni ze facet jeśli juz chce się spotkać to tylko gdy autorka akurat będzie w jego miescie- po co ma pisać, interesować się jak jej dzień minął, wysilac sie skoro aktualnie autorka jest daleko i nie por...a? Pewnie wielu laskom juz dal ten numer 

Chłop dał kobicie nr.telefonu a ty już możesz książkę na ten temat napisać. Fantasy 

Na to wygląda że dał ci tę wizytówkę grzecznosciowo, bo wiesz jak będziesz KIEDYŚ w mieście to zadzwoń, zbyl cie, widział że napalona jesteś a nie chciał Cię, ale ...ka

kiedy będziesz miała na to ochotę,gdyby nie chciał to by nie dał numeru

Jeśli masz zamiar się z nim zakolegowac to jeszcze tego samego wieczoru 

Ten facet to jakiś playboy. Miał z pewnością ze 100 kobiet. Jeżeli lubisz pikantne przygody, dzwoń autorko śmiało. 

5 minut temu, Gość Beta88 napisał:

Ten facet to jakiś playboy. Miał z pewnością ze 100 kobiet. Jeżeli lubisz pikantne przygody, dzwoń autorko śmiało. 

Co mu z dzwonienia? Niech jedzie do Wrocławia i wtedy dzwoni że już jest... gotowa

Autorko tylko nie jedź z wszystkimi gratami bo wtedy nawet rooochania nie będzie!

Ja bym na Twoim miejscu napisała za jakiś tydzien, albo dwa, ale nie z propozycją spotkania tylko, że BYĆ MOŻE będziesz np. za tydzień w jego mieście bo np. jedziesz do znajomych. 

A później zostawiłabym inicjatywę jemu

Smsa napisz miłego, ale jednocześnie takiego jak do kolegi żeby nie był Cię do konca pewien

I niekoniecznie musi mu chodzić tylko o jedno, niektórzy faceci wolą podać swój numer kobiecie bo chcą zostawić jej wybór, nie chcą być nachalni. Najwyżej umów się z nim w bezpiecznym, publicznym miejscu i czekaj na rozwój wydarzeń, jeśli będzie Cie zapraszał do Ciebie jakoś nachalnie, to znaczy, że faktycznie mu chodziło o jedno

3 godziny temu, Gość szkoda gadać napisał:

A potem zostałby uznany za desperata i olany.

Oczywiście. Kobiety zawsze uważają takich facetów za żałosnych desperatów i odrzucają.

8 minut temu, Gość gość napisał:

Ja bym na Twoim miejscu napisała za jakiś tydzien, albo dwa, ale nie z propozycją spotkania tylko, że BYĆ MOŻE będziesz np. za tydzień w jego mieście bo np. jedziesz do znajomych. 

A później zostawiłabym inicjatywę jemu

Smsa napisz miłego, ale jednocześnie takiego jak do kolegi żeby nie był Cię do konca pewien

gierki z przedszkola

ja pier.... czy wy naprawdę jesteście tak tępe, że w każdym zachowaniu musicie się dopatrywać SWOICH gierek?

wbijcie sobie wreszcie do waszych tępych, intryganckich główek, że faceci się w takie goovna nie bawią. My nie rozkminiamy, "co ona miała na myśli kiedy zrobiła to, bo na pewno myślała co innego" i inne wasze wymysły.

Dał Ci numer bo chciał byś się odezwała jak będziesz miała ochotę. TYLKO TYLE, tu nie ma żadnego drugiego i trzeciego dna. A dlaczego nie zapytał o jej numer? Bo na 10 lasek które o to zapytasz 9 albo ci go nie da, albo poda zmyślony. Ot cała tajemnica; dajesz swoją wizytówkę i tym samym pozostawiasz dziewczynie decyzję czy ma ochotę się odezwać czy nie i nie wychodzisz przy tym na desperata.

Zapamiętajcie raz na zawsze: 99% mężczyn nie bawi się w gierki!