Co za glupi żebracy hahaha tez spotkaliscie sie z tym?

I bynajmniej nie mam na mysli bezdomnych bo im bardzo chetnie cos podaruję.

Wystawiam cos na sprzedaz, jak ostatnio. Nowe biurko, nową gofrownicę, telefon uzywany kilka razy w stanie idealnym, fakt ze nie ten rocznik produkcji ale normalny android

Reakcja byla nastepujaca: gdy wystawilam to na zasadzie "oddam" ludzie byli zachwyceni, bili sie o to.Gdy wystawilam za drobną sumę, pisali, że drogo, że widzieli to samo gdzieś po 5 razy nizszej cenie itd ośmieszaja sie strasznie. Kto wystawi nową gofrownicę za 15zł jesli kupil za 100? albo telefon ktory kupil za 400zl, sprzeda za 30zl.Bo tak mi napisala jedna babka ze widziala ten telefon za 30zl, a moja propozycja 100zl to majatek.No masakra z tych ludzi. Jak za darmo to zebraja na kolanach i wielki zachwyt . A jak za pieniadze to wybrzydzaja, targuja sie do takiej ceny ze prawie za darmo chcą!

Bawia cie takie prowokacje i reakcje ...i? Nie masz lepszego zajecia?

Jakie prowokacje? To nie byla prowokacja, dalam ogloszenie na roznych portalach i na jednym akurat zapomnialam dopisac cene. tyle.

i faktycznie temat na uczuciowy ech ???????

To nie żebracy, tylko zawodowi wyłudzacze, zdobyte graty sami sprzedaja i z tego żyją w dostatku

Temat wyludzaczy-nadzarzy z olx to temat rzeka ostatnio wystawilam nowe perfumy-wiem, że kupione w Sephorze za jakieś 300,ok w necie można je dostać za 200.Wystawilam za 80 plus koszt wysyłki bo to totalnie nie mój zapach i tak tylko by stały. I dostaje wiadomości, że mogą kupić ale za 40 już z wysyłką.... Dodam, że teraz wysłanie małej paczki na PP to koszt 18 zł. Więc ktoś chce żebym nowe oryginalne perfumy 50 ml sprzedala za jakieś 20 zl. Jak ludziom nie wstyd

2 godziny temu, Gość Taaa napisał:

To nie żebracy, tylko zawodowi wyłudzacze, zdobyte graty sami sprzedaja i z tego żyją w dostatku

To prawda. Kiedyś za grosze wystawilam meble bo musiałam się ich pozbyć na cito. W 30 minut Odezwalo się z 10 handlarzy. Ten który je zabierał sam przyznał że potem na giełdzie sprzedaje te rzeczy z dużą przebitka. 

Cwane bestie. Nawet w sklepie stacjonarnym mialem podobnych spryciarzy