Podoba wam sie piekna dziewczyna

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Mam na mysli te sytuacje ze ta piekna dziewczyna mowi: co ty wyprawiasz w sensie nie chce cie. To czemu ten drugi facet jest zly? To zazdrosc? 

Moze jest po prostu dobrze wychowanym, facetem na poziomie i zloszczcza go takie szczeniackie zagrywki ( i zareagowalby tak samo jakby to spotkalo kazda inna kobiete).

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Rozumiem. Ale gdyby mogla poswiecac Tobie to pewnie by poswiecala.

Była raz taja sytuacja, jedli przy jednym stoliku i ten palant coś tam ze wspolna kolacja, a.jakas baba skomentowala, że jak romantycznie, ona nic nie mowila a ja tylko się wkurzylem i trzasnalem drzwiami

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Była raz taja sytuacja, jedli przy jednym stoliku i ten palant coś tam ze wspolna kolacja, a.jakas baba skomentowala, że jak romantycznie, ona nic nie mowila a ja tylko się wkurzylem i trzasnalem drzwiami

To znaczy że masz problemy emocjonalne. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

No zazdrość. Prawdopodobnie ta zwykła samcza która powoduje silne ego. A co doszukujesz się objawów miłości na siłę? 

Bo trzeci nie przepyrywal mnie o nic. A ten drugi przepytywal o tego co zlapal mnie za tylek. I zastanawia mnie dlaczego mnie przepytywal? 

W takiej sytuacji prawdziwy facet powinien być zły na niego, a nie na nią !!

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To znaczy że masz problemy emocjonalne. 

To znaczy że się wkurzyłem i nie ma to nic wspólnego z problemami emocjonalnymi. Każdy by się wkurzyl

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Była raz taja sytuacja, jedli przy jednym stoliku i ten palant coś tam ze wspolna kolacja, a.jakas baba skomentowala, że jak romantycznie, ona nic nie mowila a ja tylko się wkurzylem i trzasnalem drzwiami

To jak nic nie mowila tzn ze ja to nie interesowalo. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

To jak nic nie mowila tzn ze ja to nie interesowalo. 

Wiedziała że wszystko słyszę i byla skrępowana

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

To znaczy że się wkurzyłem i nie ma to nic wspólnego z problemami emocjonalnymi. Każdy by się wkurzyl

Ostentacyjne trzaskanie drzwiami i teatralne wychodzenie jest żenujące. Tym bardziej jeśli to nie twoja prywatna baba.

A wcześniej się poklocilismy więc jeszcze gorzej, emocje odegraly swoją role

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Wiedziała że wszystko słyszę i byla skrępowana

Zloscicisz sie na "swoja" kobiete za zachowania innych ludzi, to nie ma sensu...

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ostentacyjne trzaskanie drzwiami i teatralne wychodzenie jest żenujące. Tym bardziej jeśli to nie twoja prywatna baba.

Wyszedłem bo musiałem, jego już nie bylo i trochę mnie poniosło

jak dziewczyna mowi tak zjem kolacje to chce a jak nic nie mowi znaczy nie chce. 

Przed chwilą, Gość Monika napisał:

 

Zloscicisz sie na "swoja" kobiete za zachowania innych ludzi, to nie ma sensu...

Pisałem że się poklocilismy, a to dolalo oliwy do ognia. Może nie jej zachowanie ale kto jej każe z nim jadać

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Pisałem że się poklocilismy, a to dolalo oliwy do ognia. Może nie jej zachowanie ale kto jej każe z nim jadać

Jaki dzieciuch. A co zrobiłeś w jej stronę? Jeśli nic to skończ wasc i spać kłaść.

Przeciez to tylko wspolne jedzenie.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Pisałem że się poklocilismy, a to dolalo oliwy do ognia. Może nie jej zachowanie ale kto jej każe z nim jadać

Jaki dzieciuch. A co zrobiłeś w jej stronę? Jeśli nic to skończ wasc i spać kłaść.

Gdyby mu wczesniej na cos pozwolila to i tym razem by sie nie oburzyla. Nie uwazasz? 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jaki dzieciuch. A co zrobiłeś w jej stronę? Jeśli nic to skończ wasc i spać kłaść.

Zrobiłem dużo jak nie wiesz to nie komentuj

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Zrobiłem dużo jak nie wiesz to nie komentuj

To nie pisz na forum jak ci komentarze nie po nosie. I Dorosnij dzieciaku.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To nie pisz na forum jak ci komentarze nie po nosie. I Dorosnij dzieciaku.

Może i piwinienem, zazwyczaj panuje nad soba, przeszedłem nad tym do porządku dziennego od razu. A ona też stosuje głupie zagrywki i nie chodzi o to, bo to glupia sytuacja, i też powinna dorosnąć

I nie sama ta sytuacja wywolala złość a zaostrzyla spór i sprawila mi dodatkowy ból po innym wcześniejszym zachowaniu, byłem zły o coś innego

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Może i piwinienem, zazwyczaj panuje nad soba, przeszedłem nad tym do porządku dziennego od razu. A ona też stosuje głupie zagrywki i nie chodzi o to, bo to glupia sytuacja, i też powinna dorosnąć

A gdzie w tej sytuacji zagrywki z jej strony? 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A gdzie w tej sytuacji zagrywki z jej strony? 

Nie pisze o tym a o całokształcie i innych sytuacjach których nie będę opisywal.

14 minut temu, Gość gosc napisał:

Może i piwinienem, zazwyczaj panuje nad soba, przeszedłem nad tym do porządku dziennego od razu. A ona też stosuje głupie zagrywki i nie chodzi o to, bo to glupia sytuacja, i też powinna dorosnąć

zagrywki bo zjadla z nim kanapke? 

16 minut temu, Gość gosc napisał:

I nie sama ta sytuacja wywolala złość a zaostrzyla spór i sprawila mi dodatkowy ból po innym wcześniejszym zachowaniu, byłem zły o coś innego

A o co byles zly poprzednio? Przeciez nie odzywala sie do kola to nahwyrazniej nie pragnela ci sprawiac bolu.

zalozylam ten temat poniewaz podoba mi sie ten zazdrosny mezczyzna i nastapila obrzydliwa sytuacja nie z mojej winy a z czyjejs obsesji na moim punkcie ze facet sobie cos uroil iz moze mnie dotkbac choc ja wysylalam sygnaly ignorujace. Mimo to postanowil mnie dotknac i akurat pech chcial ze zazdrosny facet byl swiadkiem tego, zaczal mnie przepytywac i jak gdyby nie dowierz mi oraz wietrzy iz moze chcialam lub wlasnie wczesniej cos bylo i kiedy odpowiadam iz nigdy nic nie bylo to on jakby caly czas chce mi udowodnic ze ten facet chyba mi sie podoba poniewaz mnie dotknal i ze moze go sprowokowalam. Ale czym? Obojetnoscia? I widzialam ze ma smutne oczy. 

Kurde dziwne jest myslenie mezczyzn. A ja tak bardzo go lubie i bardzo teskbie za nim. A on obrazony. 

Moze teraz siedzi i mysli ze jakis facet mnie "ubrudzil" dotykajac cos czego on pragnie by nalezalo tylko do niego i czuje bol z tego powodu i dospiewuje sobie ze moze chcialam zeby to zrobil i sprawic jemu bol lub inne dziwne myslenie. Lecz ja tylko padlam ofuata czyjejs żądzy i to zaskoczenia. 

Ech przytulilabym go chetnie jak ma takie smutne oczy, ale bez wyraznego przyzwolenia nie moge bo nie wiem czy ten zazdrosny facet tego chce.

Up