Kiedyś słyszałem jak lekarka mówiła do pielęgniarki

ze faceci lekarze i wszyscy pracujący za biurkiem są dla niej kompletnie aseksualni.Pewnie gdyby się związała z kimś odstającym od niej poziomem wykształcenia tylko na sam seks to by się pewnie źle skończylo.Natomiast gdyby miała kogoś na swoim poziomie który by ja krecilby,nie zmieniłoby to faktu,ze ona siedzi mocno w zupełnie innym specyficznym środowisku.Normalni,inteligentni nie wypieraliby tego z głowy.

Znam lekarke która jest z kimś z innego świata i co w związku z tym? Masz coś z deklem i wywyzszasz określone grupy spoleczne. Ktoś ci nieźle beret zryl. 

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Znam lekarke która jest z kimś z innego świata i co w związku z tym? Masz coś z deklem i wywyzszasz określone grupy spoleczne. Ktoś ci nieźle beret zryl. 

Hahahaha

Ja znam dziewczynę ,która siedzi w markecie na kasie .Jest żoną lekarza , mają dwójkę dzieci.Fakt , że jego rodzice nie chcieli do ślubu dopuścić ,ale chłopak się uparł i nic nie mogli zrobić....