Zwierzęta wyczuwają dobrych ludzi

Obserwując zachowanie ludzi to stwierdzam, że tylko zwierzęta mają prawdziwe uczucia. Niektóre psiaki to takie pieszczochy. Dziś po zakupach musiałam przeczekać deszcz w sklepie. I kilka osób też. Zmoknięty ze swoim właścicielem wszedł do przedsionka sklepu . Psiak po komendzie zostań, leżeć. Położył się.Pan poszedł zrobić zakupy. Piesek zsapany, mokry i stary chyba bo nogi miał takie sztywnevjak szedł. Podchodził do ludzi, żeby go głaskali. Kolor piaskowy jasny. Rasa mi wyleciała z głowy ale one pracują z dziećmi chorymi, uczestniczą w dogoterapii.Napewno wiadomo o którą rasę mi chodzi. Mokrusek podszedł do mnie i stał długo pogłaskałam.go spokojnie. Przyszedł jego Pan to zamierzał ogonem. To są spokojne psy, łagodne. Niestety nie mam warunków ani finansowych ani mieszkaniowych .

1 minutę temu, Gość Kocham psiaki napisał:

Obserwując zachowanie ludzi to stwierdzam, że tylko zwierzęta mają prawdziwe uczucia. Niektóre psiaki to takie pieszczochy. Dziś po zakupach musiałam przeczekać deszcz w sklepie. I kilka osób też. Zmoknięty ze swoim właścicielem wszedł do przedsionka sklepu . Psiak po komendzie zostań, leżeć. Położył się.Pan poszedł zrobić zakupy. Piesek zsapany, mokry i stary chyba bo nogi miał takie sztywnevjak szedł. Podchodził do ludzi, żeby go głaskali. Kolor piaskowy jasny. Rasa mi wyleciała z głowy ale one pracują z dziećmi chorymi, uczestniczą w dogoterapii.Napewno wiadomo o którą rasę mi chodzi. Mokrusek podszedł do mnie i stał długo pogłaskałam.go spokojnie. Przyszedł jego Pan to zamierzał ogonem. To są spokojne psy, łagodne. Niestety nie mam warunków ani finansowych ani mieszkaniowych .

Coś w tym jest. Od zawszepsy mnie lubią, kiedyś zastanawiałem się dlaczego ale z czasem przestałem o tym myśleć.

Sik!

Psy wyczuwają dobrych i złych ludzi podobno. Czasem wyczuwają smutek,a czasem zdenerwowanie. To kwestia węchu i zapachu. Mnie rozczula, jak takie kudłate maleństwo merda ogonkiem i domaga się uwagi.