Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Dlaczego niektórzy nie znają podstaw kultury

Polecane posty

Gość gosc

Jak chociażby głupie cześć w miejscu pracy, czy powiedzenie dzień dobry sąsiadom. Dlaczego tak wychowujecie własne dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja jestem miła i uczę dzieci kultury, ale ja od zawsze żyje na wysokim poziomie. Bieda rodzi złość i frustracje. Ludzie z zazdrości robią się chamscy, zgryźliwi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Gość gosc napisał:

Dlaczego tak wychowujecie własne dzieci?

Wychowanie swoją drogą, a względy środowiskowe i osobowościowe swoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka

Kultura jest pojęciem wieloznacznym.Zaś definicja kultury społecznej (normatywnej)jest tylko jedna.Obejmuje zbiór norm i wzorców zachowań ,charakterystycznych dla danego społeczeństwa .Przy czym ,wzory zachowań rozumie się jako wszelkie reguły działalności człowieka w danej zbiorowości.                                                                 A zatem , człowiek funkcjonuje w społeczeństwie według wzorców wyniesionych z domu .

3 godziny temu, Nenesh napisał:

Wychowanie swoją drogą, a względy środowiskowe i osobowościowe swoją.

Chodzi o to , że te wzorce są jakże różne w różnych domach ,dlatego nie zgodzę się z tobą Nenesh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Gość Gość Renatka napisał:

[...] Chodzi o to , że te wzorce są jakże różne w różnych domach ,dlatego nie zgodzę się z tobą Nenesh.

Natomiast ja nie dostrzegam rozbieżności. Ponieważ naprzeciw powyższego argumentu ujęłam 'względy środowiskowe', jednakże w kontekście sugestii Autorki wątku, jakoby wzorce zachowania danej jednostki zależały wyłącznie od jej wychowania. A tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 2.08.2019 o 08:25, Gość Gosc napisał:

Ja jestem miła i uczę dzieci kultury, ale ja od zawsze żyje na wysokim poziomie. Bieda rodzi złość i frustracje. Ludzie z zazdrości robią się chamscy, zgryźliwi. 

Nie to nie to.To zależy jak ludzie są traktowani.Nikt nękany ani oczerniany czy brany za kogoś gorszego nie będzie się nikomu kłaniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
17 minut temu, Nenesh napisał:

Natomiast ja nie dostrzegam rozbieżności. Ponieważ naprzeciw powyższego argumentu ujęłam 'względy środowiskowe', jednakże w kontekście sugestii Autorki wątku, jakoby wzorce zachowania danej jednostki zależały wyłącznie od jej wychowania. A tak nie jest.

Tez tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 2.08.2019 o 07:35, Gość gosc napisał:

Jak chociażby głupie cześć w miejscu pracy, czy powiedzenie dzień dobry sąsiadom. Dlaczego tak wychowujecie własne dzieci?

Ja ucze dzieci kultury ale mówienie sąsiadom którzy je niszczą atakują pomawiają oczerniają i obrażają mija się z celem.Ktoś taki nie zasługuje nawet na dziendobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pozdrawiam moich sąsiadów bez kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×