Kobiety zadają się z prostakami. Dlaczego?

tyle dziewczyn z dobrych domów, ładnych itd zadaje sie z prostakami.

Ile to razy widzialem parę ona ładna, zadbana a obok niej starszy wycieruch, przechlany, doświadczony.

Tak często kobiety dobierają sobie prostych facetów, chamów, roboli, rzemieślników. Nie wiem, bo łatwiej nimi manipulować ? Prostakowi dużo do zycia nie potrzeba to fakt.

Wyjasnijcie mi to.

2 minuty temu, Gość rozsądny napisał:

tyle dziewczyn z dobrych domów, ładnych itd zadaje sie z prostakami.

Ile to razy widzialem parę ona ładna, zadbana a obok niej starszy wycieruch, przechlany, doświadczony.

Tak często kobiety dobierają sobie prostych facetów, chamów, roboli, rzemieślników. Nie wiem, bo łatwiej nimi manipulować ? Prostakowi dużo do zycia nie potrzeba to fakt.

Wyjasnijcie mi to.

Bo chcą być samarytanki i takich resocjalizować przez co same upadają na zdrowiu..są wykorzystywane i poniżanie ..Bo czują się nie wartościowe na lepszego ..Bo wyszły z domu rodzinnego z niskim poczuciem własnej wartości.Bo zostało im wmowione że są nic nie warte ..ze do srednich szkoł sie nie nadają że do zakonu nie bo mają dzieci rodzić..że dzieci i ryby głosu nie mają..że do plastycznej nie bo plastycy na siebie nie zarabiają że w ogóle śą tempie i brzydkie.Szuka potem taka byle miał uśmiech dla niej i wysłuchał jak to rodzice ją traktują i niestety wpadają w pułapki patologicznych elementów.

Ktoś tu chyba  pomylił tematy. Pyta o to dlaczego kobiety zostają prostytutkami a potem pisze o fatalnym wyborze partnera życiowego. To chyba jednak dwie różne sprawy...

3 minuty temu, Starszy69 napisał:

Ktoś tu chyba  pomylił tematy. Pyta o to dlaczego kobiety zostają prostytutkami a potem pisze o fatalnym wyborze partnera życiowego. To chyba jednak dwie różne sprawy...

Prostytutkami??????Raczej czytać umiem.Czemu prostytutkami?

Ok masz rację przyznaję się zahaczyłem tylko okiem o temat i źle przeczytałem. Przepraszam.

6 minut temu, Starszy69 napisał:

Ktoś tu chyba  pomylił tematy. Pyta o to dlaczego kobiety zostają prostytutkami a potem pisze o fatalnym wyborze partnera życiowego. To chyba jednak dwie różne sprawy...

Każdy wybór jest kierowany szczerym i prawdziwym uczuciem.Ja mam pierwszego jednego i jedynego i wtedy w ogień bym za nim wyskoczyła.Wydawało mi się ze jest miłością mojego życia.Niestety już przed ślubem zdradzał a po ślubie to dopiero.Nie doceniał niczego co dla niego robiłam i jak bardzo go kochałam i jak wierna mu jestem.Wolałby mnie w coś wrobić żeby siebie wybielić ale ja nie dam mu tej satysfakcji nigdy.Jestem nieskazitelna.

4 minuty temu, Starszy69 napisał:

Ok masz rację przyznaję się zahaczyłem tylko okiem o temat i źle przeczytałem. Przepraszam.

Jakby kobiety zadawały sie z prosrytutkami to chyba temat nie byłby o facetach co?Cos krecisz.

Teraz nie kręcę  pokręciłem wcześniej a właściwie przekręciłem tytuł.

7 minut temu, Gość Sylwia napisał:

Każdy wybór jest kierowany szczerym i prawdziwym uczuciem.Ja mam pierwszego jednego i jedynego i wtedy w ogień bym za nim wyskoczyła.Wydawało mi się ze jest miłością mojego życia.Niestety już przed ślubem zdradzał a po ślubie to dopiero.Nie doceniał niczego co dla niego robiłam i jak bardzo go kochałam i jak wierna mu jestem.Wolałby mnie w coś wrobić żeby siebie wybielić ale ja nie dam mu tej satysfakcji nigdy.Jestem nieskazitelna.

I czemu nie zostawisz dupka ktòry cie zdradza?  Niska samoocena? 

Kurde,  sama jestem kobieta ale tego nie rozumiem.  Facet cie zdradza a ty z nim jestes.  Wstyd mi za takie kobiety. 

9 minut temu, Poetka napisał:

Niskie poczucie wlasnej wartosci, przyklad z domu, wiele rzeczy moze sie na to skladac.

U mnie była to chec wyrwania takiego z biedy ..z patologi..chęć wskazania innego kierunku..nauczenia życia..lepszego życia.Nie udało się w pełni ale sporo go nauczyłam..Przez co zniszczyła siebie .Powoli wstaję na nogi choć on wykazuje ciągłą potrzebę dominowania mnie.Tyle mu w życiu pomogła zawsze z nim byłam zawsze do usług a on musi mi stale udowadniać ze jestem ta głupia ta gorsza ta tempa.Zachowuje się jakby całe życie był ze mną na polu walki.Każda radę i prośbę odbiera jako atak i atakuje mnie.Nie mam siły..Z nim walczyć o swoją godność.

49 minut temu, Gość rozsądny napisał:

tyle dziewczyn z dobrych domów, ładnych itd zadaje sie z prostakami. [...]

Ponieważ 'dobry dom' jest najczęściej kulturalny, co obwarowane jest zakazami, nakazami, wymogiem obowiązkowości i odpowiedzialności, czyli ograniczeniami, monotonią i nudą. Natomiast ten ''prostacki partner'' zapewnia nieprzewidywalność i emocje, których w życiu danej ułożonej kobiecie zawsze brakowało. Reprezentuje coś, czego ona sama nie posiada, na co nie potrafi się zdobyć. Poniekąd wypełnia partnerem własne braki i nieumiejętności. Podświadomie imponuje jej bunt i szarganie czegoś, do czego ona sama zmuszona była się dostosowywać, poczytuje to za rodzaj siły i poszukuje ochrony samej siebie. M. in. stąd etap fascynacji patologią, ale każdy przypadek jest indywidualny. Dochodzą też wyżej wspomniane czynniki osobowościowe, niska samoocena i niskie poczucie własnej wartości, próba dowartościowywania się na tle partnera, czy poprzez starania wyprowadzenia go ze 'złej drogi' itd.

6 minut temu, Gość Bla bla napisał:

I czemu nie zostawisz dupka ktòry cie zdradza?  Niska samoocena? 

Kurde,  sama jestem kobieta ale tego nie rozumiem.  Facet cie zdradza a ty z nim jestes.  Wstyd mi za takie kobiety. 

Bo mam zasady moralne i wierzę w Boga.Jestem z nim tylko formalnie.Wykopałam z łóżka 10 lat temu.Dzielimy osobne piętra.Rozwód to trauma dla dziecka .Mi wstyd za te bez moralności dla których przysięga i wiara nie mają wartości za Ciebie też mi wstyd .Nie rozumiesz ze można chcieć zachować czyste sumienie .

Nie zostanę w kraju i nie będę na was pracowal...Nie działa to na mnie.Nie się herezji koleś z tym rozsadny...

I co z tego, ze ładna czy zadbana? Co ma ich wygląd do charakteru?

Większośc kobiet takich prostaków to typowe karyny. Nie oszukujmy się. 

Ja nie znam par, gdzie ordynarny prostak jest z kobieta na poziomie. Takie pary to co najwyżej zdarzają się gdy dziewczyna jest bardzo młoda, niedoswiadczona i głupia i naiwnie wierzy że chłopak sie zmieni. Ale wtedy dosć szybko przejrzy na oczy i kopnie delikwenta w doope. 

17 minut temu, Nenesh napisał:

Ponieważ 'dobry dom' jest najczęściej kulturalny, co obwarowane jest zakazami, nakazami, wymogiem obowiązkowości i odpowiedzialności, czyli ograniczeniami, monotonią i nudą. Natomiast ten ''prostacki partner'' zapewnia nieprzewidywalność i emocje, których w życiu danej ułożonej kobiecie zawsze brakowało. Reprezentuje coś, czego ona sama nie posiada, na co nie potrafi się zdobyć. Poniekąd wypełnia partnerem własne braki i nieumiejętności. Podświadomie imponuje jej bunt i szarganie czegoś, do czego ona sama zmuszona była się dostosowywać, poczytuje to za rodzaj siły i poszukuje ochrony samej siebie. M. in. stąd etap fascynacji patologią, ale każdy przypadek jest indywidualny. Dochodzą też wyżej wspomniane czynniki osobowościowe, niska samoocena i niskie poczucie własnej wartości, próba dowartościowywania się na tle partnera, czy poprzez starania wyprowadzenia go ze 'złej drogi' itd.

Ty nie piszesz o kobietach, tylko o nastolatkach. Taka "fascynacja patologią" to występuje chyba jedynie u gimnazjalistek lub licealistek. 

Już ta teza "bycia samarytanką" jest bardziej prawdopodobna. Ewentualnie desperacja i myśl, ze "ząden inny mnie nie zechce"

4 godziny temu, Gość gość napisał:

I co z tego, ze ładna czy zadbana? Co ma ich wygląd do charakteru?

Większośc kobiet takich prostaków to typowe karyny. Nie oszukujmy się. 

Ja nie znam par, gdzie ordynarny prostak jest z kobieta na poziomie. Takie pary to co najwyżej zdarzają się gdy dziewczyna jest bardzo młoda, niedoswiadczona i głupia i naiwnie wierzy że chłopak sie zmieni. Ale wtedy dosć szybko przejrzy na oczy i kopnie delikwenta w doope. 

A ja znam dziewcyyzne 28 lat ktora jest z prostakiem 35 letnim... cham, chlejuj i orcyzk.. tyle ye ma firme...

22 godziny temu, Starszy69 napisał:

Ktoś tu chyba  pomylił tematy. Pyta o to dlaczego kobiety zostają prostytutkami a potem pisze o fatalnym wyborze partnera życiowego. To chyba jednak dwie różne sprawy...

Tuma.nie wchodzisz na temat a nawet nie potrafisz przeczytac poprawnie jego tytulu? Co za kre.tyn

22 godziny temu, Starszy69 napisał:

Ktoś tu chyba  pomylił tematy. Pyta o to dlaczego kobiety zostają prostytutkami a potem pisze o fatalnym wyborze partnera życiowego. To chyba jednak dwie różne sprawy...

Ty tu.manie czytac nie umiec prostaku po technikum lesnym w rzepinie

Ja nierozsadny jestem...Oczywista oczywistosc jest taka ze znikam stad...

Dnia 3.08.2019 o 21:00, Starszy69 napisał:

Teraz nie kręcę  pokręciłem wcześniej a właściwie przekręciłem tytuł.

przekrec sobie majtki w kroku 

Dnia 3.08.2019 o 21:00, Starszy69 napisał:

Teraz nie kręcę  pokręciłem wcześniej a właściwie przekręciłem tytuł.

przekręcić to się ze starości niedługo możesz dziadek 

Dnia 3.08.2019 o 21:00, Starszy69 napisał:

Teraz nie kręcę  pokręciłem wcześniej a właściwie przekręciłem tytuł.

Tobie tylko dzi.wki w glowie. Juz forum o dzi.wkach nie wystarcza?

Dnia 3.08.2019 o 21:00, Starszy69 napisał:

Teraz nie kręcę  pokręciłem wcześniej a właściwie przekręciłem tytuł.

Krec du.pa krec du.pa krec zeby wszystko sie krecilo dookola du.py twej

Dnia 3.08.2019 o 20:41, Starszy69 napisał:

Ktoś tu chyba  pomylił tematy. Pyta o to dlaczego kobiety zostają prostytutkami a potem pisze o fatalnym wyborze partnera życiowego. To chyba jednak dwie różne sprawy...

Dlaczego kobiety.... z prostakami! Przeczytaj dokładnie tytuł, nie mąć!!