Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Czemu ludzie mowia ze ciaza negatywnie wplywa na cialo kobiety i obciaza organizm? Chyba grube obzarciuchy

Polecane posty

Gość Gosc

Nie wiem skad sie biora opinie ze ciaza takie spustoszenie organizmu itd. Ja urodzilam 3 miesiace temu, mam 22 lata. Nie mam ani rozstepow, ani celulitu. Krocze mi nie peklo, przytylam 14kg ale teraz mam wczesniejsza wage. Nie przezylam zle ciazy, nie przezylam zle porodu sn. Wszystkie moje znajome w podobnym wieku mialy to samo, wszystkie szczuplutkie zaraz po porodzie, zero rozstepow itp. Nie wiem dlaczego baby narzekaja ze przytyly, ze rozciagnela sie skora. Moze trzeba sie nie objadac i nie zrec tyle i nie lezec przed kanapa, bo to nie jest wina ciazy ze tak wygladacie tylko waszego lenistwa. Albo moze nie rodzic na 40 urodziny? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dodam ze ja nie mam "dobrych genow" i nie moge jesc ile wlezie, bo na codzien zmagam sie z rozstepami i celulitem ale ciaza nie spowodowala u mnie ani jednej tej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Masz 22 lata i mialas szczescie. Poza tym tycie i rozstepy to najmniejszy problem tak naprawde. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Masz 22 lata i mialas szczescie. Poza tym tycie i rozstepy to najmniejszy problem tak naprawde. 

Jakie szczescie? Wszystkie moje znajome ktore o siebie dbaja wygladaja po porodzie ekstra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Dobrze, ze nie dostalas rozstepow, szkoda, ze nie slyszalas o antykoncepcji i zrobilas sobie dziecko w wieku kiedy sama ledwie nim przestalas oficjalnie byc. Rozumu masz jeszcze tyle co kot naplakal a stalas sie odpowiedzialna za niewinne dziecko. W tym wieku powinnas sie uczyc, myslec o dobrej pracy, zdobywac doswiadczenia. Zamiast tego zamknelas sie w swiecie pieluch, kupek i zupek. Oczywiscie, wiekszosc z nas na tym forum to matki, tylko, ze takie ktore juz sobie zycie poukladaly. Za Ciebie, zapewne, dziecko beda wychowywac babcie, no chyba, ze same jeszcze pracuja. Nie bedziesz miec latwego zycia. Za rok, dwa zalozysz temat jaka to nieszczesliwa i stlamszona jestes. Za to z dobra figura i brakiem celulitu. Pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jakie szczescie? Wszystkie moje znajome ktore o siebie dbaja wygladaja po porodzie ekstra.

Zakladam, ze sa w podobnym wieku. Poza tym zdrowie to nie wyglad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, serio jesteś taka głupia czy tylko udajesz😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Czemu ludzie mowia ze ciaza negatywnie wplywa na cialo kobiety i obciaza organizm?

Ponieważ kłania się wiedza podstawowa z biologii kobiecej - warto się z nią zapoznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
19 minut temu, Gość Ags napisał:

Dobrze, ze nie dostalas rozstepow, szkoda, ze nie slyszalas o antykoncepcji i zrobilas sobie dziecko w wieku kiedy sama ledwie nim przestalas oficjalnie byc. Rozumu masz jeszcze tyle co kot naplakal a stalas sie odpowiedzialna za niewinne dziecko. W tym wieku powinnas sie uczyc, myslec o dobrej pracy, zdobywac doswiadczenia. Zamiast tego zamknelas sie w swiecie pieluch, kupek i zupek. Oczywiscie, wiekszosc z nas na tym forum to matki, tylko, ze takie ktore juz sobie zycie poukladaly. Za Ciebie, zapewne, dziecko beda wychowywac babcie, no chyba, ze same jeszcze pracuja. Nie bedziesz miec latwego zycia. Za rok, dwa zalozysz temat jaka to nieszczesliwa i stlamszona jestes. Za to z dobra figura i brakiem celulitu. Pozdrawiam.:)

Odezwala sie 40stka ktora odkladala ciaze dla nauki i zwiedzania swiata a skonczyla jakis alaby kierunek i pojechala pare razy na wakacje do chorwacji 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Zakladam, ze sa w podobnym wieku. Poza tym zdrowie to nie wyglad.

To ciekawe bo ja rodzilam w wieku 28 lat i uwazam tak samo jak autorka. Mimo calego trudu ciazy i porodu uwazam ze wygladam jeszcze lepiej niz przed. Mam pelny biust- zawsze mialam maly, mam jedrne cialo, waga nizsza niz przed porodem. Sylwetka stala sie bardzo kobieca. Ale tak, mam kolezanki ktore usiadly na kanapie, nie dbaja o siebie i teksty typu stracilam sylwetke przez ciaze, tak ciezko po porodzie. No i nie ma czasu na silownie z malym dzieckiem na reku. 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wszystko zależy od kobiety. Jedna przejdzie bezobjawowo, inna będzie rzygała całą ciążę i będzie leżała pod kroplówkami, inna będzie rzygała do 3 miesiąca, inna mimo dobrej wagi i braku cukrzycy w rodzinie i ogólnie braku ryzyka będzie miała cukrzyce ciążową (patrz 48 kilogramowa ja), inna będzie miała problemy z ciśnieniem, inna z żylakami czy odbytu, czy nóg, inna będzie miała ciążę zagrożoną i będzie leżała - wtedy wiadomo dużo przytyje. Nie ma reguły, ja w ciąży przez wymioty i ścisłą dietę cukrzycową przytyłam tylko 5 kg i ciąża naprawdę mnie nadwyrężyła, przez pewien czas nie mogłam jeść, witamin tez nie mogłam brac bo wszystko wymiotowałam. Kazda jest inna, na każdą ciąża wpłynie inaczej  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taktak

Autorko uważaj to forum jest w większości opanowane przez zaniedbane matki rodzące pod czterdziestke i zaraz wyleją tu swoje żale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka
24 minuty temu, Gość Ags napisał:

Dobrze, ze nie dostalas rozstepow, szkoda, ze nie slyszalas o antykoncepcji i zrobilas sobie dziecko w wieku kiedy sama ledwie nim przestalas oficjalnie byc. Rozumu masz jeszcze tyle co kot naplakal a stalas sie odpowiedzialna za niewinne dziecko. W tym wieku powinnas sie uczyc, myslec o dobrej pracy, zdobywac doswiadczenia. Zamiast tego zamknelas sie w swiecie pieluch, kupek i zupek. Oczywiscie, wiekszosc z nas na tym forum to matki, tylko, ze takie ktore juz sobie zycie poukladaly. Za Ciebie, zapewne, dziecko beda wychowywac babcie, no chyba, ze same jeszcze pracuja. Nie bedziesz miec latwego zycia. Za rok, dwa zalozysz temat jaka to nieszczesliwa i stlamszona jestes. Za to z dobra figura i brakiem celulitu. Pozdrawiam.:)

Jakaś "dojrzała mamuśka" prawi kazania. Dziewczyna nie miała 16 lat tylko 22. Jeżeli Ty wyszłaś z wieku dziecięcego po 30 to gratulacje :) jak się rodzi pierwsze dziecko po 30 to organizm nie jest już taki silny. Jedne kobiety są cudownymi matkami i są gotowe na założenie rodziny wcześniej, niż te którym brakuje w życiu wrażeń i muszą się zabawić, "dorobić". Dbanie o siebie czasami nie wystarcza, ja dużo nie przytyłam i mam rozstępy na pośladkach i piersiach. Biust urósł mi w czasie ciąży o 4 rozmiary. Teraz mam kompleks na punkcie moich piersi, ponieważ mam za sobą trzy ciążę. Ale figura zawsze taka sama, a może i nawet lepsza. 

 

Pozdrawiam! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Po co karmicie  trola, skoro to ewidentne prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh po co

Gimbaza, dla której 22 lata to pełnia dojrzałości założyła gownotemat, a Wy odpisujecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Do tego komentarza na gorze 

chyba, że dla ciebie „nadwyrężenie organizmu” oznacza właśnie tycie, rozstępy i cellulit. Ja nigdy z tym problemu nie miałam, mialam cellulit jak ściskałem ręką, po ścisłej diecie cukrzycowej, która trwała prawie 9 miesięcy nie mam nawet takiego cellulitu. Nie mam rozstępów. Ale dla mnie obciążenie ciążą oznacza coś innego, mianowicie zle samopoczucie, chudniecie w moim przypadku (do 45 kg w pierwszym trymestrze), podatność w moim przypadku na cukrzyce, wyczerpanie niemal wszystkich moich pierwiastków, mikro elementów itd. Do absolutnego minimum itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol
7 minut temu, Gość Matka napisał:

Jakaś "dojrzała mamuśka" prawi kazania. Dziewczyna nie miała 16 lat tylko 22. Jeżeli Ty wyszłaś z wieku dziecięcego po 30 to gratulacje :) jak się rodzi pierwsze dziecko po 30 to organizm nie jest już taki silny. Jedne kobiety są cudownymi matkami i są gotowe na założenie rodziny wcześniej, niż te którym brakuje w życiu wrażeń i muszą się zabawić, "dorobić". 

Czyli uważasz, że lepiej żyć bez zawodu z dzieckiem i czekać na to co los przyniesie, niż zadbać finansowo o siebie najpierw, a potem mieć środki na dziecko? Tu wcale nie chodzi o zabawę, tylko o to że dziecko mogło mieć wykształcona mamę na specjalistycznym stanowisku, a teraz laska będzie się bujać po pracach w których nic nie trzeba umieć i cieszyć się z 2,5 tys 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Lol napisał:

Czyli uważasz, że lepiej żyć bez zawodu z dzieckiem i czekać na to co los przyniesie, niż zadbać finansowo o siebie najpierw, a potem mieć środki na dziecko? Tu wcale nie chodzi o zabawę, tylko o to że dziecko mogło mieć wykształcona mamę na specjalistycznym stanowisku, a teraz laska będzie się bujać po pracach w których nic nie trzeba umieć i cieszyć się z 2,5 tys 

To jej wybór. Daj spokój. Każdy ma swoje życie, co cię to obchodzi. Może facet już pracuje i ma środki na dziecko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

To ciekawe bo ja rodzilam w wieku 28 lat i uwazam tak samo jak autorka. Mimo calego trudu ciazy i porodu uwazam ze wygladam jeszcze lepiej niz przed. Mam pelny biust- zawsze mialam maly, mam jedrne cialo, waga nizsza niz przed porodem. Sylwetka stala sie bardzo kobieca. Ale tak, mam kolezanki ktore usiadly na kanapie, nie dbaja o siebie i teksty typu stracilam sylwetke przez ciaze, tak ciezko po porodzie. No i nie ma czasu na silownie z malym dzieckiem na reku. 😂

Ale wiesz, że to wszystko zależy od organizmu? Trzeba mieć mocno ograniczone myślenie, żeby uważać, że skoro samemu się raz coś przeżyło to każdy przeżyje to tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To jej wybór. Daj spokój. Każdy ma swoje życie, co cię to obchodzi. Może facet już pracuje i ma środki na dziecko 

Bardzo fajnie, że facet ma. A co z kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

Bardzo fajnie, że facet ma. A co z kobietą?

Może ona nie chce pracować? Nie każda kobieta ma ambicje spełniać się zawodowo. Inne zostają w domu i są szczęśliwe z tego powodu. U mnie tak było, tata prowadził firmę, mama została z nami w domu i cenię ją za to i była z nami w domu szczęśliwa, miała czas na swoje przyjemności, miała czas dla nas. Inne pracują i tez dobrze. Każdy wybiera jak mu pasuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Może ona nie chce pracować? Nie każda kobieta ma ambicje spełniać się zawodowo. Inne zostają w domu i są szczęśliwe z tego powodu. U mnie tak było, tata prowadził firmę, mama została z nami w domu i cenię ją za to i była z nami w domu szczęśliwa, miała czas na swoje przyjemności, miała czas dla nas. Inne pracują i tez dobrze. Każdy wybiera jak mu pasuje 

I moja mama skończyła farmację, ale nie chciała pracować i już, chciała zsiadać z nami, finansowo nie było potrzeby żeby pracowała 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe
11 minut temu, Gość gość napisał:

Bardzo fajnie, że facet ma. A co z kobietą?

A kobieta za parę lat założy tu temat: mąż mnie nie szanuje, chciałabym się rozwiesc ale nie stac mnie na to, nie mam pracy i mieszkania, co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Może ona nie chce pracować? Nie każda kobieta ma ambicje spełniać się zawodowo. Inne zostają w domu i są szczęśliwe z tego powodu. U mnie tak było, tata prowadził firmę, mama została z nami w domu i cenię ją za to i była z nami w domu szczęśliwa, miała czas na swoje przyjemności, miała czas dla nas. Inne pracują i tez dobrze. Każdy wybiera jak mu pasuje 

Większość ludzi nie chce pracować, co to za argument w ogóle xD Aktualnie co 3 małżeństwo kończy się rozwodem więc panie, które świadomie decydują się nie pracować to prawdziwe optymistki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość hehehe napisał:

A kobieta za parę lat założy tu temat: mąż mnie nie szanuje, chciałabym się rozwiesc ale nie stac mnie na to, nie mam pracy i mieszkania, co robic?

Czemu od razu tak przewidujesz? Są mężczyźni, którzy doceniają to, że ich kobieta dba o dom i dzieci i nie mają nic przeciwko temu. Skoro facet jest chamem to będzie nie szanował tak czy siak. Można tez napisać w druga stronę, że któraś założy temat „mąż ma pretensje, że przesiaduje w pracy i nie dbam o dom, znalazł kochankę”. Ale po co? To, że kobieta siedzi w domu nie oznacza, że mąż jej nie szanuje, to że pracuje nie oznacza, że kogoś zaniedbuje. Jak ktoś chce się rozstać i znaleźć powod żeby zmieszać druga osobę z błotem to znajdzie. Dajcie ludziom wybierać tak jak im pasuje, czemu za wszelka cenę chcecie kierować czyimiś wyborami i od razy przewidujecie to ci najgorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Większość ludzi nie chce pracować, co to za argument w ogóle xD Aktualnie co 3 małżeństwo kończy się rozwodem więc panie, które świadomie decydują się nie pracować to prawdziwe optymistki.

Bez przesady. Tyle mówi się o rozowodach a ja znam tylko jedną parę po rozwodzie. Statystyki statystykami. Statystycznie każdy Polak ma 1,5 psa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Bez przesady. Tyle mówi się o rozowodach a ja znam tylko jedną parę po rozwodzie. Statystyki statystykami. Statystycznie każdy Polak ma 1,5 psa 

Co tam oficjalne statystyki ważne, że Ty znasz jedną parę i dałaś przykład na grupie badawczej równej 2. To nie jest żadna przesadza tylko statystyki obejmujące całą Polskę. Nie psa i człowieka. Nie Twoich znajomych. Całą Polskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Co tam oficjalne statystyki ważne, że Ty znasz jedną parę i dałaś przykład na grupie badawczej równej 2. To nie jest żadna przesadza tylko statystyki obejmujące całą Polskę. Nie psa i człowieka. Nie Twoich znajomych. Całą Polskę.

Przesadzasz, nie znasz innych parametrów, nie wiesz jaka sytuacja była tych par (dlaczego się pobrały? Bo dziecko? W jakim wieku, z jakiś środowisk, czy są wykształcone, czy piją alkohol itd. Itd) poza tym dla mnie to jest obojętne jak wybierają w swoim życiu. Czemu Ty koniecznie musisz mówić komuś jak ma żyć? Skoro kobieta decyduje się na prace lub pozostanie w domu to co cię to obchodzi? Nie ty będziesz ponosiła konsekwencje lub radość z ich wyboru, nie rozumiem włażenia komuś w takie kwestie i nikt raczej tutaj o to nie pytał, koniecznie musisz mówić innym jak mają żyć?0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie oceniaj bez podstaw

Ciesz się, że masz dobrą przemianę materii. To uwarunkowania genetyczne przede wszystkim. Zdecydowałam się na dziecko po 30roku życia. Mimo, że odżywiałam się zdrowo musiałam przyjmować leki podtrzymujące ciążę. Przytyłam 35kg.Po dwóch tygodniach było mnie 15kg mniej. Samo jakoś spadło. W wieku dojrzewania zaczęłam tyć plus minus 10kg. Musiałam b.pilnować diety, żeby nie przytyć za bardzo. W ciąży przytyłam mimo zdrowego odżywiana( przez leki). Nie mam widocznego cellulitu( mimo przytycia ani rozstępów(zawsze dużo ćwiczyłam, żeby utrzymywać wagę więc problemu ze skórą nie mam. Mam zaznaczone mięśnie(co rzadko zdarza się przy nadwadze), dużo ruchu mam codziennie,dbam o ciało, mimo to nie pozbyłam się wszystkich kg z ciąży. Każdy organizm jest inny.

Organizm młodych dziewczyn  nie jest obciążony dietami odchudzającym wiec przemiana materii jest sprawna.Nie można uogolniać tak samo jak z rozmiarem biustu. Jedne są szczupłe i mają b.duże piersi jedne są grube i mają b.małe.Budowa, obciążenia chorobowe, genetyka, niekiedy dieta ma na to wpływ. Ale jeśli dziewczyna ma np.miseczkę B zrzuca 20kg nie ma szans, żeby jej piersi urosły do rozmiaru D. 

Także Młoda mamo ciesz się macierzyństwem i zajmij maleństwem w pełni zamiast kryrykować, wyzywać grubsze kobiety bo uważasz, że grube są bo żrą. Nie masz podstaw, nie znasz epikryzy pacjentek, więc nie wypowiadaj się tylko dlatego , że Ty widzisz, że są grube(nie znasz przyczyn dlaczego są). Poczytaj o lekach, które powodują tycie u kobiet. Poczytaj o cukrzycy itd.zamiast z góry osądzać, że napewno przez żarcie są grube. 

Widzę młode, wręcz wychudzone dziewczyny z obwisłą pupą, dziwnie to wygląda , jakby pupa spadała w dół. Cellulit straszny, aż wgłebienia na kilka cm widać i luźna skóra, która faluje na wychudzonych nogach. One nie mają dzieci, a stan skóry  z b.widocznym cellutim i rozstepami, być może spowodowały taki stan szybkie diety odchudzające.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przesadzasz, nie znasz innych parametrów, nie wiesz jaka sytuacja była tych par (dlaczego się pobrały? Bo dziecko? W jakim wieku, z jakiś środowisk, czy są wykształcone, czy piją alkohol itd. Itd) poza tym dla mnie to jest obojętne jak wybierają w swoim życiu. Czemu Ty koniecznie musisz mówić komuś jak ma żyć? Skoro kobieta decyduje się na prace lub pozostanie w domu to co cię to obchodzi? Nie ty będziesz ponosiła konsekwencje lub radość z ich wyboru, nie rozumiem włażenia komuś w takie kwestie i nikt raczej tutaj o to nie pytał, koniecznie musisz mówić innym jak mają żyć?0

Tak się składa, że można sobie sprawdzić powody rozwodów. Generalnie polecam stronę GUS, tam jest mnóstwo ciekawych informacji. Dodatkowo badania są rzetelniejsze niż "a bo moi znajomi...", czy "a my z psem...".

Więc nie przesadzam tylko podaję twarde dane. Raczej to Ty przesadzasz i niepotrzebnie się emocjonujesz. 

Jak jesteś taka obojętna i wyluzowana to może przestań mi mówić co mam pisać? Ja tylko podałam oficjalne dane i napisałam, że trzeba być optymistą żeby w dzisiejszych czasach nie pracować. Za to Ty opisałaś nam historię swojej matki, ilość rozwodów u znajomych i swój pogląd na życie innych - no i kto tu pisze nie na temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×