Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hmm

Zaręczyny

Polecane posty

Gość Hmm

Mamy po 26 lat, jesteśmy razem od 8 lat. Mieszamy ze sobą od 5 lat. Dalej nie doczekałam się oświadczyn. Ostatnio mój chłopak/partner/współlokator (?) Powiedział że przed 30 rokiem życia mi się nie oświadczy. No bez jaj, ja chciałabym zacząć budować wspólny dom i tworzyć dorosły związek. Przecież nie wybuduję domu z chłopakiem. On chce mieć dzieci i jak on to sobie wyobraża? Że kiedy ja je urodzę? Po ślubie, w wieku 45 lat?! Musiałam się wygadać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Jeszcze ma pretensje że nie przyjeżdżam do niego na święta. Jako kto?! Jego młodsze rodzeństwo ma osoby towarzyszące, owszem, ale to są MĘŻOWIE I NARZECZONE, a nie dziewczyna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
12 minut temu, Gość Hmm napisał:

Mamy po 26 lat, jesteśmy razem od 8 lat. Mieszamy ze sobą od 5 lat. Dalej nie doczekałam się oświadczyn. Ostatnio mój chłopak/partner/współlokator (?) Powiedział że przed 30 rokiem życia mi się nie oświadczy. No bez jaj, ja chciałabym zacząć budować wspólny dom i tworzyć dorosły związek. Przecież nie wybuduję domu z chłopakiem. On chce mieć dzieci i jak on to sobie wyobraża? Że kiedy ja je urodzę? Po ślubie, w wieku 45 lat?! Musiałam się wygadać. 

A kopnij go w doopę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Hmm napisał:

Mamy po 26 lat, jesteśmy razem od 8 lat. Mieszamy ze sobą od 5 lat. Dalej nie doczekałam się oświadczyn. Ostatnio mój chłopak/partner/współlokator (?) Powiedział że przed 30 rokiem życia mi się nie oświadczy. No bez jaj, ja chciałabym zacząć budować wspólny dom i tworzyć dorosły związek. Przecież nie wybuduję domu z chłopakiem. On chce mieć dzieci i jak on to sobie wyobraża? Że kiedy ja je urodzę? Po ślubie, w wieku 45 lat?! Musiałam się wygadać. 

Skoro chce mieć dzieci, to on zdaje sobie sprawę z Twojego stanowiska że dzieci PO ŚLUBIE? Czy raczej go o tym nie informowałaś? 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Mówiłam mu że bez ślubu nie mam zamiaru mieć dzieci. Ale chyba nie dotarło, albo wydaje mu się że będziemy wiecznie młodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

To moze wreszcie zacznijcie rozmawiac powaznie: czego pragniecie, kiedy i dlaczego. Chyba najwyzszy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Chciałabym, ale już zaczyna brakować mi cierpliwości. Kiedy ja pytam o wspólne plany na przyszłość on mi mówi o grafiku w pracy. Od 6 lat słyszę że lada dzień się oświadczy i po roku ślub. Już przestałam reagować na te bajeczki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Skoro już wylewam przed Wami żale to dodam jeszcze że jeśli jesteśmy na mieście i przechodzimy koło salonu ...en ślubnych on zaraz zaczyna "chodź, przymierzysz ...enki! No chodź! Chcę Cię zobaczyć w sukni ślubnej!" - A ja się pytam po jaką cholerę?! Co ja mam powiedzieć ekspedientce? Że nie wychodzę za mąż, ale przyszłam pozawracać jej głowę, bo ten oto pan się nudzi? Na pytanie "A na kiedy potrzebuje pani sukni? Kiedy ślub?" Odpowiem "a wie Pani, tak się składa że nigdy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Aha, czyli juz probowalas rozmawiac tylko nie chcesz przyjac do wiadomosci tego, co oczywiste, ze nie macie tak naprawde wspolnych celow i planow i ze Wasz zwiazek nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Chyba właśnie chciałam usłyszeć to od kogoś z zewnątrz, żeby się upewnić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Do uslug.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna

Podaj mu termin. Moja siostra tak zrobiła pół roku temu. Pięć miesięcy temu były zaręczyny, a teraz w połowie sierpnia ślub.

    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna

Aha! Powiedziała mu, że jak się nie zdeklaruje, to ona się z nim rozstaje. On też był z tych co chcieliby mieć ciastko i zjeść ciastko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Myślałam o tym, ale trochę się boję  że on mi zrobi łaskę. Niby zawsze mówił że tego chce, ale nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oni sa jacys z j e b a n i

Facet siory od poczatku znajomosci mowil jej o slubie, jak nazwa dziecko, gdzie wysla do przedszkola, jak zorganizuja slub itd. Po 4 latach nawet sie nie oswiadczyl. Siostra powiedziala mu, ze chcialaby wyjsc za maz, miec dziecko, bo nie jest juz najmłodsza, ale nie naciskala. Minelo pol roku i nic.

Wiec zaprosila go na kolacje pozegnalna i powiedziala mu, ze wyprowadza sie 300 km dalej, zalatwia nowa prace i ze ma kumpla geja z ktorym chce miec dziecko. Zyczy wszystkiego najlepszego i do widzenia.

3 mce pozniej siora w 1 mcu ciazy, szukaja obraczek. Tylko musiala odkrecac sprawe z praca i mieszkaniem. Kumpel zrozumial i chetnie zostanie wujkiem.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna

Ty się nie bój tylko działaj. Moim zdaniem nic nie masz do stracenia.Dodam tylko, że siostra moja ma już 32 lata a jej narzeczony 31lat, chodzili ze sobą 1,5 roku.

    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Kurczę, Twoja siostra ma jaja, szanuję za odwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oni sa jacys z j e b a n i

Powiedziala, ze go kocha, ale wydaje jej sie, ze on nie, skoro nie chce sie oswiadczyc, ze czuje sie oszukana, bo gada od 3 i pol roku o zakladaniu rodziny i ze konczy jej sie czas na dziecko, a na wyjscie za maz ma jeszcze z 50 lat - dlatego podjela taka decyzje.

Najlepsze, ze w niecaly miesiac znalazla nowa prace i kupca na mieszkanie.

Dobrze tez, ze facet rzeczywiscie ja kochal i sie w koncu ogarnal.

Ja naprawde nie ogarniam tego zwlekania latami. Moi rodzice pobrali sie po dwoch latach znajomosci, ojciec mial 25 lat, a teraz faceci maja po 30, 40 lat i uwazaja ze maja jeszcze dekady na zakladanie rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Skoro rozmawiałaś i on wie jakie są Twoje oczekiwania, to znaczy, że się nie dogadaliście i tyle. Czekać możesz w nieskończoność, a on będzie ciągle powtarzał, że "lada dzień", bo wie, że i tak nic nie zrobisz, a tym bardziej nie odejdziesz. Dałabym ostatnią szansę na poważną rozmowę, a jak nadal będzie zbywał, to się z nim pożegnaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Mam wrażenie że większość facetów teraz to takie duże dzieci. Kiedyś mi powiedział że on się boi oświadczyć. Serio? A seksu to się nie boi? Zamieszkania razem (które było jego pomysłem) też się nie bał? I to nie chodzi o to że on się boi ślubu, nie - on się boi oświadczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

To nie sa duze dzieci. Oni doskonale wiedza, czego chca lub czego nie chca. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna

Aha, boi się zdeklarować? Nie wydaje mi się, chodzicie ze sobą tak długo, podejrzewam że jemu jest dobrze tak jak jest (pewnie zachowujecie się jak stare dobre małżeństwo), więc po co to zmieniać. Musisz rozmówić się z nim. Może boi się samego zamieszania związanego ze ślubem i ewentualnym weselem.Możesz go wtedy zapewnić, że uroczystość będzie skromna jeśli on sobie tego życzy. Coś za coś.  Ha, ha, pamiętam jak dziś moment, gdy oświadczyłam mojemu chłopakowi że spodziewam się dziecka. Wyglądał wtedy jakby miał za chwilę zemdleć. Nie było czasu na rozmyślania, kiedy będzie odpowiednia chwila na ślub. Planowaliśmy go na lato a wzięliśmy go wiosną. Ślub i wesele było skromne. Jesteśmy małżeństwem już 29 lat i nadal się kochamy.

    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Właśnie chyba chodzi i to że jemu jest dobrze tak jak jest i z lenistwa nie ma ochoty tego zmieniać. Dokładne tak jak mówisz - jesteśmy jak stare małżeństwo, z tą różnicą że nie mamy nic wspólnego. A co do obawy przed wielką imprezą to zawsze powtarzałam, że nie chcę wesela, tylko skromny ślub i obiad dla najbliższych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci, że byłam w podobnej sytuacji. U mnie zadziałało to, że wzięłam miesięczny urlop w pracy i z dnia na dzień wyjechałam. Po tygodniu (wydzwaniał kilka razy dziennie, ale ani razu nie odebrałam) napisałam mu smsa, że nie wrócę do domu, dopóki nie wyśle mi zdjęcia pierścionka zaręczynowego. Dodam, że byliśmy razem 8 lat, tyle, że byliśmy dość młodzi (25 i 27 lat). Wiedział, że chcę wziąć ślub zanim skończę 28 lat, bo takie było moje postanowienie. Moim szantażem w jego kierunku było też oczywiście to, że przed ślubem dzieci nie będzie, a urodzę je tylko wtedy, gdy przed 28 rokiem życia wezmę ślub. On kocha dzieci, więc wiem, że to był trochę cios poniżej pasa, no ale cóż. 

Po 2 dniach od mojego smsa do niego dostałam zdjęcie pierścionka (tego co mi się najbardziej podobał - kiedyś mi pokazywał różne i pytał jaki chciałabym dostać). Wróciłam do domu tydzień po otrzymaniu zdjęcia od niego, lecz wcześniej napisałam smsa o treści "dzisiaj wracam". Po powrocie czekał na mnie ogromny kosz z kwiatami, on w garniaku, pyszna kolacja i gdy tylko weszłam od  razu uklęknął i zapytał, czy zostanę jego żoną. Obecnie mamy dwójkę dzieci i 7 letni staż w małżeństwie 🙂

Czasem po prostu trzeba postawić na swoim i zaryzykować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna

    Dokładnie tak. Bez ryzyka nie ma nic, więc do dzieła. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Dziękuję za pomoc dziewczyny 😘 macie rację, jeśli ja nie postawię warunków, to do starości będziemy się bujać jako chłopak i dziewczyna. Też muszę mu powiedzieć że może zapomnieć o dzieciach jeśli nie weźmiemy ślubu w ciągu roku, bo nie mam zamiaru rodzić dzieci po 40. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna

Pamiętaj! , żeby przy tym stawianiu warunków nie mieć postawy proszącej. Twoje oświadczenie ma nim wstrząsnąć. Jeśli jest skłonny do kłótni, lepiej całą operacje przeprowadzić na odległość, tak jak radziły wcześniej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I jak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja sobie nie wyobrażam nie wiedzieć na czym stoję tyle czasu. Wiadomo, że każda by chciała żeby to wyszło od partnera, ale masz prawo wiedzieć jakie on ma plany wobec ciebie. 

Pytanie czy on się nie żeni bo nie widzi potrzeby czy czeka na lepszą opcje. Wiele tu było tematów o długoletnich związkach, rozstaniach a w nowym związku błyskawiczny ślub. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×