Oskarżenie o kradzież

Witam, mieszkałam wspólnie z byłym partnerem, jestem z nim w ciąży. Pod wpływem alkoholu mnie pobił i musiałam uciec z domu w nocy, a on poszedł dalej pić. Sprawę od razu zgłosiłam na policję, a on następnego dnia za to, że odwazylam się od niego odejść i zgłosić sprawę oskarżył mnie o kradzież pieniędzy z mieszkania. Ja wyszłam w samych papuciach i pizamie w nocy i do tej pory nie mogę wejść do mieszkania odzyskać rzeczy osobiste swoje i dziecka które zaraz się urodzi bo jestem w 9 miesiącu. Czy z zemsty na mnie mimo że nic nie ukradalam ani nie zdążyłam zabrać rzeczy osobistych coś mi może grozić? 

7 minut temu, Norie333 napisał:

[...] Czy z zemsty na mnie mimo że nic nie ukradalam ani nie zdążyłam zabrać rzeczy osobistych coś mi może grozić? [...]

Nie sądzę. Partner dopuścił się na Tobie przemocy, którą słusznie zgłosiłaś. Wobec ewentualnej sprawy możesz śmiało podkreślić chęć odwetu oraz przywłaszczenia przez niego Twojego mienia. Najlepiej wyślij mu oficjalny list z prośbą o odesłanie Ci rzeczy osobistych (konkretna lista), jeśli tego nie zrobi, to będzie kolejny argument przeciwko niemu. Jakkolwiek, wobec oczywistego braku dowodów zarówno, jeśli chodzi o rzekomą kradzież oraz rzekome przywłaszczenie, sprawa skupi się raczej na dokonanym pobiciu. W razie potrzeby, prawnik na pewno spełni swoje zadanie.