Czy istnieje takie ryzyko, że mogę być w ciąży?

Dzień dobry!
Mam pytanie.
Od dłuższego czasu biorę tabletki antykoncepcyjne jeanine. Na początku brałam je ze względu na to ze chciałam uregulować okres, ale niedawno zaczęłam współżycie ze swoim chłopakiem. W sobotę powinnam przyjąć pierwszą tabletkę po 7 - dniowej przerwie. Nie wzięłam tabletki ani w sobotę ani w niedzielę, wczorajsza tabletkę przyjęłam dziś rano. Mam ostatnio dużo problemów i po prostu wypadło mi z głowy to, że miałam zacząć nowe opakowanie w sobotę. Dopiero rano skojarzylam że przecież ja już powinnam brać tabletki. Tak więc, muszę o to zapytać. Czy jeśli wczoraj wieczorem i w nocy 3 razy kochałam się z moim chłopakiem + dzisiaj rano także (on kończył we mnie za każdym razem) to czy istnieje taka możliwość bym była w ciąży? Dodam, że nigdy nie miałam takiego zamieszania z braniem tabletek, zawsze wszystko było brane o odpowiedniej porze. Podejrzewam, że to co się teraz stalo (to, że nie rozpoczełam w odpowiedni dzień nowego opakowania) jest spowodowane tym, że mam straszne problemy m.in. bardzo przejmuje się chorobą taty i zamiast myśleć o wzięciu tabletki odpowiedniego dnia to ja siedziałam przy nim cały czas (tata mieszka niestety w innym mieście). Proszę mi powiedzieć czy istnieje w tym przypadku ryzyko zajścia w ciążę? Czy powinnam robić test za pare dni, czy nie? Boję się, że moja nieodpowiedzialność w kwestii wzięcia tabletek zostawi po sobie konsekwencje. Jaka jest szansa na to ze mogę być w ciąży?
Nie wiem, czy jest to istotne, ale napiszę jeszcze tylko, że ja mam za 2 tygodnie 18 lat, a mój chłopak ma 22 lata. 
Z góry dziękuję za pomoc, bo naprawdę jestem zestresowana i zmartwiona tą całą sytuacją, ale mimo wszytsko jeśli okazałoby się, że jestem w ciąży to na pewno razem z chłopakiem i pomocą jego rodziny poradzilibyśmy sobie. Wiem na pewno tyle, że nie mogłabym mieszkać w domu z mamą, bo ona juz wielokrotnie się zarzekała, że jesli zajdę kiedyś w ciąże to będę musiała się wyprowadzic..
więc to chyba zrozumiałe, że sie boję..

Błagam, niech ktoś udzieli mi szczerej odpowiedzi..:(((

Nie wzięcie pierwszej tabletki z kolejnego blistra jest najbardziej ryzykowne, dlatego ja radziłabym zrobić ten test po prostu, żeby się później nie zamartwiac i mieć pewność. 

Nie wzięłam pierwszej, drugiej i trzecią wziełam dzien po tym jak powinnam ją wziąć..

Test powinnma zrobic tydzien po odbytym stosunku tak?

29 minut temu, Gość Oliwia napisał:

Nie wzięcie pierwszej tabletki z kolejnego blistra jest najbardziej ryzykowne, dlatego ja radziłabym zrobić ten test po prostu, żeby się później nie zamartwiac i mieć pewność. 

Nie wzięłam pierwszej, drugiej i trzecią wziełam dzien po tym jak powinnam ją wziąć..

Test powinnam zrobic tydzien po odbytym stosunku tak?

tak, wynik wtedy powinien byc miarodajny.  trzymam kciuki, zeby byla jedna kreska, bo zylam juz w podobnej schizie i wiem jak mozna sie nakręcic. 

A czy przez to,że nie wziełam więcej niz jednej tabletki na poczatku blistra moze zwiekszac ryzyko zajscia w ciaze? :(( Boje sie eh

3 minuty temu, Gość Julia napisał:

A czy przez to,że nie wziełam więcej niz jednej tabletki na poczatku blistra moze zwiekszac ryzyko zajscia w ciaze? :(( Boje sie eh

"Opuszczenie jednej pigułki w ramach opakowania lub rozpoczęcie nowego opakowania o jeden dzień później nie stanowi problemu, ponieważ ochrona przed ciążą trwa (zjawisko to nosi nazwę okresu ochronnego).

Jednakże, opuszczenie więcej niż dwóch pigułek lub rozpoczęcie nowego opakowania o dwa dni za późno (po upływie ponad 48 godzin od chwili, kiedy powinno zostać rozpoczęte), może naruszyć okres ochronny. W szczególności, jeśli nastąpi wydłużona przerwa między opakowaniami i nie zostaną przyjęte dwie lub więcej tabletki, jajniki mogą uwolnić komórkę jajową i pojawi się realne ryzyko zajścia w ciążę. Dzieje się tak, ponieważ pigułka nie oddziałuje na jajniki w okresie siedmiodniowej przerwy." ;/ 

O kurczę...

teraz to sie mega boje...

ale dziekuje Ci bardzi za pomoc.

Naprawde pomogłaś, bo wlasnie takiej informacji szukalam..

dziekuje jeszcze raz, dobrej nocy

Nie ma za co, trzymam kciuki

Może zmień sobie na pigułki 24+4. Nie będzie przerwy to nie będzie takiego ryzyka pomylenia dni. 24 dni bierzesz tabletki z hormonem, a 4 dni placebo. Po 2 pigułkach placebo masz krwawienie. Nie robi się nawet jednodniowej przerwy. Przypomnienie w telefonie na konkretną godzinę i nie ma problemów.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Może zmień sobie na pigułki 24+4. Nie będzie przerwy to nie będzie takiego ryzyka pomylenia dni. 24 dni bierzesz tabletki z hormonem, a 4 dni placebo. Po 2 pigułkach placebo masz krwawienie. Nie robi się nawet jednodniowej przerwy. Przypomnienie w telefonie na konkretną godzinę i nie ma problemów.

Dziękuję za odpowiedź. Ale czy według Ciebie jest jakieś mniejsze lub większe ryzyko, że mogę być w ciąży? 

Ryzyko jest. Pierwszy tydzień jest najistotniejszy przy tabletkach hormonalnych co oczywiście nie oznacza, że w kolejnych można sobie bimbać. Jedynie test z krwi najszybciej da Ci odpowiedź bo test z moczu często lubi wczesnej ciąży jednak nie wykazać.

Jeśli obawiasz się, czy to ciąża i masz pytania wejdź na darmowy chat: http://www.kobietawpigulce.pl/pl

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ryzyko jest. Pierwszy tydzień jest najistotniejszy przy tabletkach hormonalnych co oczywiście nie oznacza, że w kolejnych można sobie bimbać. Jedynie test z krwi najszybciej da Ci odpowiedź bo test z moczu często lubi wczesnej ciąży jednak nie wykazać.

Ale ryzyko jest nawet wtedy gdy to nie były dni płodne? :x

Przy tabletkach anty nie ma czegoś takiego jak dni płodne bo owulacji jest zatrzymana. Nie biorąc tabletek jajniki mogły się "obudzić" i wypuścić komórkę jajową gotową do zapłodnienia.

Dziękuję bardzo za odpowiedź.. 

gdyby jednak okazało się że jesteś w ciąży,nigdy-przenigdy nie przyznawaj się chłopakowi do tego że pominęłaś tabletki,on pomyśli że zrobiłaś to świadomie, celowo żeby go wrobić w dziecko.A nawet jeśli ci uwierzy że po prostu zapomniałaś to cały czas będzie ci wypominał że to przez ciebie,że jesteś głupia i bezmyślna.

I jak tam?