Powiedzcie szczerze jak to widzicie

Mam chłopaka, lecz jest inaczej niż w poprzednim związku.Nie wiem czy taki ma charakter, czy po prostu nie podobam mu się.

Sam od siebie nie poruszy żadnego tematu do rozmowy bo jak mówi "nie wie o czym ze mną rozmawiać" a podobno jest inteligentny. Ciągle ja wymyslam, rozmawiam, on nie przejawia większego zainteresowania czy entuzjazmu chocby.Owszem do wygadanych nie należy z tego co widzę, ale poprzedni byl tez dosc cichy a  wpatrywał się maślanymi oczami we mnie i chłonął każde słowo, był podekscytowany moją obecnością.A on niby deklaruje chęć spedzania czasu razem, ale...nudzimy się. Jak ja nic nie wymysle to jest drętwo i on gdzieś ucieka zawsze niby spać itp. Sam od siebie nie powie mi komplementu, zapytany oczywiście powie że jestem piękna itp .. ale czuje, jakby to było wymuszone . Nie robi mu różnicy czy jestem w spodniach czy w makijażu i ...ence czy nago. Do sexu też nie dązy.Mam długie zadbane włosy, gładką skóre, kształty kobiece..Nie wydaje mi się, żebym była jakims pasztetem

Plus jest taki, że słucha tego co mówię i godzi się na wszystko.W razie problemów jest obok, niby mówi,ze kocha ale czy na pewno.. Powiedziałam mu  , że nie czuję się atrakcyjna, kochana itp . On mówi, że tak nie jest i wtedy jest poprawa...na 1 dzień. Po 4 takiej rozmowie powiedział , że jeśli chcę to mogę odejść, nic na siłę i że tylko  potrafię obwiniać. Ale jak mam tego nie robić, skoro ja przejawiam większe zainteresowanie nim, okazuję uczucia, mówię miłe słowa, jestem chetna na seks, wymyslam cale spedzanie czasu, duzo mowie on prawie nic...nigdy nie czulam sie bardziej samotna i niedoceniana

Po co Ci taki chłopak? Aby był? Daj spokój...

Masz służącego

To głupie ale zafascynował mnie jak myslalam tajemniczoscia, teraz widze ze to nudziarz ale mimo to tesknie jak nie mamy kontaktu przez kilka dni

up

7 minut temu, Gość exacly napisał:

To głupie ale zafascynował mnie jak myslalam tajemniczoscia, teraz widze ze to nudziarz ale mimo to tesknie jak nie mamy kontaktu przez kilka dni

zanudzisz sie z takim lepiej go rzuć w cholere

Chyba już o tym temat był... ;)  tak czy inaczej... sama widzisz, że męczysz się w tym związku. Wniosek nasuwa się sam. 

Przed chwilą, Gość Hmmm napisał:

Chyba już o tym temat był... tak czy inaczej... sama widzisz, że męczysz się w tym związku. Wniosek nasuwa się sam. 

10 minut temu, Gość dobra rada napisał:

zanudzisz sie z takim lepiej go rzuć w cholere

Łatwo mówic, gdy w gre wchodzą uczucia. Temat jest nr1

Powiedzialem ze nie bede pracowal w Polsce i tyle.Radz sobie komus innemu...Szukajcie innego frajera.

1 minutę temu, Gość OsiemJeden napisał:

Powiedzialem ze nie bede pracowal w Polsce i tyle.Radz sobie komus innemu...Szukajcie innego frajera.

Nie wiem co bierzesz ale bierz polowe

8 minut temu, Gość OsiemJeden napisał:

Powiedzialem ze nie bede pracowal w Polsce i tyle.Radz sobie komus innemu...Szukajcie innego frajera.

to nie ty. moj pracuje ze mną

7 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie wiem co bierzesz ale bierz polowe

dokladnie

Chyba nie ma sensu ten związek, jak już się męczysz. Jak długo się z nim już spotykasz? Jak często?

Może doskonale wie ze jesteś zaklamanym dupkiem i nawet nie potrafi przez to z Tobą rozmawiać? 

Ile czasu jesteście razem? Ja czytając to mam wrażenie że zbyt mocno narzucasz się mu? Że ty jesteś gotowa na seks nie znaczy że on. 

Może jest wycofany, introwertyk, nie lubi dużo gadać, nie lubi walczyć. Ty potrzebujesz fajerwerków, jeżeli poszłaś z nim do łóżka, tęsknisz to jest dla ciebie ważny. Wyruszasz na nim deklaracje aby podbić swoje ego. Wez przestań, zacznij traktować związek nie jak zabawę tylko partnersko, on jest taki jaki jest , ty jesteś inna , wiesz to wiec nie stwarzaj problemów. Daj wam szanse

14 minut temu, Gość Ala napisał:

Chyba nie ma sensu ten związek, jak już się męczysz. Jak długo się z nim już spotykasz? Jak często?

pól roku łącznie, na początku codziennie teraz 2-3 razy w tygodniu.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Może doskonale wie ze jesteś zaklamanym dupkiem i nawet nie potrafi przez to z Tobą rozmawiać? 

nie znam bardziej szczerej osoby od siebie

9 minut temu, kociak napisał:

Ile czasu jesteście razem? Ja czytając to mam wrażenie że zbyt mocno narzucasz się mu? Że ty jesteś gotowa na seks nie znaczy że on. 

1,5 roku, znamy sie 4 lata

7 minut temu, Gość Figa napisał:

Może jest wycofany, introwertyk, nie lubi dużo gadać, nie lubi walczyć. Ty potrzebujesz fajerwerków, jeżeli poszłaś z nim do łóżka, tęsknisz to jest dla ciebie ważny. Wyruszasz na nim deklaracje aby podbić swoje ego. Wez przestań, zacznij traktować związek nie jak zabawę tylko partnersko, on jest taki jaki jest , ty jesteś inna , wiesz to wiec nie stwarzaj problemów. Daj wam szanse

tez mi sie wydaje ze ma slaby charakter, dziwne, zeby w wieku 21 lat sluchac swierszczy...

półtora roku łącznie*

problem w tym,ze ja wszystko traktuje jak zabawe

20 minut temu, Gość exacly napisał:

problem w tym,ze ja wszystko traktuje jak zabawe

To nie traktuj i go zostaw bo coś z nim nie tak.