Tęsknota

Ile czasu potrzeba, żeby przestać tęsknić myśleć o osobie, z którą realnie nie możemy być. Czy jak widuję tą osobę na codzień to zauroczenie z czasem samo minie czy musze tej osoby zacząć unikać co nie jest dla mnie aktualnie  możliwe do zrealizowania? jest jakaś szansa uwolnić się od tego uczucia, wyrzucić to z głowy i serca?

Zakładając, że fascynacja wynika z podświadomości, która odnajduje pasujące znaczniki w drugiej osobie, to wystarczyłoby jej ułatwić odnalezienie takich, ale negatywnych. Bądź pozostać otwartym na ludzi i poznawać facetów, aż niezależne zainteresowanie zostanie na któregoś z nich przeniesione. Kiedy nie można się odciąć, na pewno jest nieco trudniej, ale z czasem, jeśli się usilnie nie rozmyśla i nie drąży, emocje opadają... i lżej jest ruszyć naprzód.

3 minuty temu, Nenesh napisał:

Zakładając, że fascynacja wynika z podświadomości, która odnajduje pasujące znaczniki w drugiej osobie, to wystarczyłoby jej ułatwić odnalezienie takich, ale negatywnych. Bądź pozostać otwartym na ludzi i poznawać facetów, aż niezależne zainteresowanie zostanie na któregoś z nich przeniesione. Kiedy nie można się odciąć, na pewno jest nieco trudniej, ale z czasem, jeśli się usilnie nie rozmyśla i nie drąży, emocje opadają... i lżej jest ruszyć naprzód.

Mimo wszystko bardzo ciężko, a jeszcze przez przypadek spojrzysz w drugą stronę, a tam On idzie... No i abarot

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Mimo wszystko bardzo ciężko, a jeszcze przez przypadek spojrzysz w drugą stronę, a tam On idzie... No i abarot

No właśnie tego najbardziej sie obawiam, ja już nie daje rady tak normalnie z tym funkcjonować. Gdyby tak móc poprostu wziąść gumkę i wymazać nią go sobie z głowy.....albo stracić pamięć. 

1 minutę temu, Gość Lonleyhuman napisał:

No właśnie tego najbardziej sie obawiam, ja już nie daje rady tak normalnie z tym funkcjonować. Gdyby tak móc poprostu wziąść gumkę i wymazać nią go sobie z głowy.....albo stracić pamięć. 

Dokładnie... (a wiesz, że przez moment zastanowienia Ciebie przed oczyma zobaczyłam) 

Nie ma reguły. Można przestać tęsknić jutro lub za parę lat, a można tęsknić całe życie.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Nie ma reguły. Można przestać tęsknić jutro lub za parę lat, a można tęsknić całe życie.

I chociaż udaje się nie raz, że ani grama tęsknoty nie ma, zaciska się zebiska i do przodu gna. To ona jest, siedzi głęboko w duszy uśpiona i czeka, czeka na odpowiedni moment, na tego człowieka. 

4 minuty temu, Gość Jestem smutna napisał:

I chociaż udaje się nie raz, że ani grama tęsknoty nie ma, zaciska się zebiska i do przodu gna. To ona jest, siedzi głęboko w duszy uśpiona i czeka, czeka na odpowiedni moment, na tego człowieka. 

Piękne ale jakże smutne i prawdziwe.... niestety. 

no ale jak można tęsknić za kimś kogo się codziennie widzi, a nawet ma pewność, że za te parę godzin się będzie widziało?  Tak czy owak przyznaj, że jeszcze gorsze by było codziennie patrzeć, jak ten za zasięgiem cel przelewa swe całe uczucie, należne oczywiście tylko tobie, na te flondre pół raza młodszą od samego siebie  pieszcząc i głaszcząc to gładziutkie z młodości nieuchwytne lico

Up

Raczej prędko ci to nie przejdzie.