Zauważyłam że facetów trzeba chyba cały czas olewać lub trzymać na dystans

A okazywać zainteresowanie rzadko... Dlaczego tak uznałam? Poznałam już trochę facetów i praktycznie zawsze kiedy za szybko pokazałam im zainteresowanie to oni szybko je tracili, pomimo  nie narzucałam się im. Natomiast kiedy nie interesowałam się jakimś facetem i miałam go gdzieś to jemu znaczynalo prędzej czy później zależeć bardzo. Chore to ale tak jest. Faceci chyba lubią jak się ich olewa

Dokładnie tak jest. A jak juz złapią tego kroliczka i się z kobietą przespią, to szukają następnej ofiary. I tak wkoło...

dokladnie, polacy wszedzie sa atakowani i nienawidzeni, a szczegulnie w polsce, znacie jakihs wielkis polakuw ktorzy by tu osiagneli sukces? bo ja nie, krzysztof kolum gdy chcial odkryc ameryke to kazdy sie z niego smial, wiec wyjechal za granice, tam od razu dali mu statek i pojechal do ameryki zeby ja odkryc, tomasz edison gdy chcial zrobic zaruwke to byl znienawidzony i tez musial wyjechac do ameryki bo w polsce go drwili i wysmieli, a tam od razu zrobil sukces, masa polakuw pracuje dla zagranicy i tam sa doceniani, te wyzej to tylko przyklady

Czyli co, całe życie mamy być zimnymi su.kami??

To chore

Z kobietami jest tak samo. Zaprosisz na randkę i będziesz miły, ucieknie. Olejesz ją sama będzie ciebie zgadywać

Nie wiem, ja sobie facetów odpuściłam całkowicie. To nie moja bajka, wolę inwestować w swój rozwój. Facet nie jest wart żadnych poświęceń.

Mam to samo z moim. Kiedy ja jestem dla niego w 100%dobra on tego nie docenia, z kolei jak sie do niego nie odzywam i olewam go, to okazuje się bardziej czuły. Dramat

19 minut temu, Gość geniusz napisał:

dokladnie, polacy wszedzie sa atakowani i nienawidzeni, a szczegulnie w polsce, znacie jakihs wielkis polakuw ktorzy by tu osiagneli sukces? bo ja nie, krzysztof kolum gdy chcial odkryc ameryke to kazdy sie z niego smial, wiec wyjechal za granice, tam od razu dali mu statek i pojechal do ameryki zeby ja odkryc, tomasz edison gdy chcial zrobic zaruwke to byl znienawidzony i tez musial wyjechac do ameryki bo w polsce go drwili i wysmieli, a tam od razu zrobil sukces, masa polakuw pracuje dla zagranicy i tam sa doceniani, te wyzej to tylko przyklady

I czym Ty w ogole mowisz Edison urodzil sie w Ameryce, nigdzie nie musial wyjezdzacKolumb, dali mu statek w Hiszpanii, chlopie czy Ty kiedykolwiek czytales cos o czym piszesz?Jesli juz to podaj chociaz przykkady Polakow, ktorych troche jest, a nie Edisona hahah

35 minut temu, Gość Gosc napisał:

Faceci chyba lubią jak się ich olewa

Nie tyle 'lubią', ale uruchamiają się instynkty. By 'przetrwać', trzeba być najlepszym, by takim być, trzeba mieć wszystko, co najlepsze, a kobieta zdystansowana do faceta jest dobierana jako taka, która ma wartości i mierzy wyżej. Zatem zdobywając ją, facet dostaje informację o własnej wartości oraz satysfakcję, że posiadł coś cennego i jest 'lepszy'. Jakkolwiek, niekoniecznie zaangażowanie w taką relację będzie stałe - to już kwestia podświadomego odnalezienia odpowiednich znaczników w kobiecie, warunkujących stan faktycznego zauroczenia i zakochania oraz uruchomienia kolejnych instynktów umożliwiających wytworzenie się silniejszych więzi. Jeśli to nie nastąpi, kobieta jest właśnie jedynie 'zaliczana' i porzucana. Dlatego nie warto zgrywać niedostępnej, ponieważ rezultatem może być jedynie chwilowe pozyskanie atencji i narażenie się na wykorzystanie. Lepiej jest odwzajemniać zainteresowanie na równi, proporcjonalnie, by mieć możliwość weryfikacji faktycznych uczuć i zamiarów adoratora.

Nie bez powodu powstala ksiazka "dlaczego mezczyzni kochaja zolzy"100%prawdy. Mila, dobra kobieta odpada, on musi wiecznie zdobywac inaczej sie nudzi, trzeba faceta czasem odpychac by chcial byc blisko. Odpychaniem umiejetnym sie przyciqga, oni musza czuc niepewny grunt z kobieta, wtedy sa podnieceni, mysla, ze poluja....

7 minut temu, Gość ..... napisał:

Nie wiem, ja sobie facetów odpuściłam całkowicie. To nie moja bajka, wolę inwestować w swój rozwój. Facet nie jest wart żadnych poświęceń.

Doklaaadnie. Ilez można bawić się w kotka.i.myszkę? Uciekać im, ważyć każde słowo byleby nie okazac zbytnio zainteresowania?.ciągle udawać, grac, pokazywac dystans, zero spontanu tylko uważać na każdy swój krok i myśleć ,,co on pomysli?". To ma być związek? Idzie się umeczyc. Pie...le to, coraz bardziej nienawidzę facetów i już ich nie szanuje jak widze co wyprawiaja, chce być sama i chce się juz tylko bawić! Nie warto tworzyć stalych związków. 

Tak właśnie jest, ale my kobiety robimy to samo

Ja jestem teraz już na etapie małżeństwa i dzieci i powiem ci, cały czas tak jest, ale oczywiście w mniejszym już stopniu. Gdybym cały czas słodziła mężowi i skakała wokół niego to wiem, że jemu by się przestało chcieć starać  A tak to przynosi mi kwiaty bez okazji, od czasu do czasu jakie miłe niespodzianki  Najważniejsze żeby nie przesadzać z uczuciami, dać trochę dystansu.

30 minut temu, Gość Ona napisał:

Czyli co, całe życie mamy być zimnymi su.kami??

Wychodzi na to ze chyba tak. Tzn. niby miłymi ale ciągle im uciekajacymi- oni takie uwielbiają 

9 minut temu, Gość Hahah napisał:

I czym Ty w ogole mowisz Edison urodzil sie w Ameryce, nigdzie nie musial wyjezdzacKolumb, dali mu statek w Hiszpanii, chlopie czy Ty kiedykolwiek czytales cos o czym piszesz?Jesli juz to podaj chociaz przykkady Polakow, ktorych troche jest, a nie Edisona hahah

W końcu Tomasz i Krzysztof więc polacy xD 

Ja właśnie pokazałam zainteresowanie facetowi choć to on pierwszy mnie podrywał ale powiedzmy że dałam tzw zielone światło i... Przestał się odzywać. Pomimo ze chyba  mu się spodobalam. Masakra od teraz będe traktować facetów z dystansem tzn będę miła ale na dystans 

Z kobietami jest tak samo. Zaprosisz na randkę i będziesz miły, ucieknie. Olejesz ją sama będzie ciebie zgadywać

DLACZEGO SIE DO TEGO NIE ODNIESIECIE

2 minuty temu, Gość Z doświadczenia napisał:

Z kobietami jest tak samo. Zaprosisz na randkę i będziesz miły, ucieknie. Olejesz ją sama będzie ciebie zgadywać

DLACZEGO SIE DO TEGO NIE ODNIESIECIE

Kiedyś bym pewnie zagadała a teraz tak nie robię. Tzn jak facet mnie olewa ja robię tak samo

To kobietom nie można okazywać zainteresowania, bo od razu odrzucają.

Choć kiedyś przyznam że zagadywalam pytałam co się stało ale już tak nie robię a wiesz dlaczego? Bo już wiem z doświadczenia że to wtedy już jest gwóźdź do trumny znajomości tylko pogorszy sytuację. A poza tym nawet jeśli to koniec znajomości to nie narzucając się wychodzi się jednak z tego wszystkiego z twarzą. Ale wielu ludzi tego nie rozumie. Ja tez tego kiedyś nie rozumiałam 

a ci faceci później wcześniej czy później zwykle się odzywaja bo pewnie spodziewaja się że będę się dopominala o kontakt a tu psikus 

16 minut temu, Gość Hmm. napisał:

Nie bez powodu powstala ksiazka "dlaczego mezczyzni kochaja zolzy"100%prawdy. Mila, dobra kobieta odpada, on musi wiecznie zdobywac inaczej sie nudzi, trzeba faceta czasem odpychac by chcial byc blisko. Odpychaniem umiejetnym sie przyciqga, oni musza czuc niepewny grunt z kobieta, wtedy sa podnieceni, mysla, ze poluja....

Wcale nie. Nie chcę zołzy, szukam normalnej, miłej kobiety. Ale jak kobietom okazuje się zainteresowanie, to one je tracą.

19 minut temu, Gość Hmm. napisał:

Nie bez powodu powstala ksiazka "dlaczego mezczyzni kochaja zolzy"100%prawdy. Mila, dobra kobieta odpada, on musi wiecznie zdobywac inaczej sie nudzi, trzeba faceta czasem odpychac by chcial byc blisko. Odpychaniem umiejetnym sie przyciqga, oni musza czuc niepewny grunt z kobieta, wtedy sa podnieceni, mysla, ze poluja....

brednie

2 minuty temu, Gość pravda o kobietach napisał:

Wcale nie. Nie chcę zołzy, szukam normalnej, miłej kobiety. Ale jak kobietom okazuje się zainteresowanie, to one je tracą.

Każdy tak mówi ale to nie pokrywa się z rzeczywistością 

Nie znam faceta, któremu w sytuacji że zainteresowanie okazuje mu fajna, ładna i miła dziewczyna nie byłby zachwycony. na pewno by jej nie olał. Więc to nie tu jest problem.  

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Każdy tak mówi ale to nie pokrywa się z rzeczywistością 

Pokrywa, jeśli chodzi o normalnych facetów, a nie bad boyów.

Jak mnie kobieta olewa, to ja olewam ją, proste.

4 minuty temu, Gość pravda o kobietach napisał:

Pokrywa, jeśli chodzi o normalnych facetów, a nie bad boyów.

Dotyczy obu typów.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie znam faceta, któremu w sytuacji że zainteresowanie okazuje mu fajna, ładna i miła dziewczyna nie byłby zachwycony. na pewno by jej nie olał. Więc to nie tu jest problem.  

Na początku może są zadowoleni ale szybko tracą zainteresowanie  bo niestety choć te cechy też sa ważne faceci postrzegają uganianie się za nimi czy nawet okazywanie zainteresowania więcej niż ono sami  jako desperacje

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Dotyczy obu typów.

Nie. Nie olewam kobiety, która jest mną zainteresowana.

Za to kobiety olewają mnie, kiedy ja okazuję im zainteresowanie.