Powiedziałybyście koleżance, że jej mąż popłynął na wieczorze kawalerskim?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Wy jesteście jakies pier.dolnie.te. gość PRZYZNAŁ SIĘ DO ZDRADY. dodatkowo koleżanka opki wyrzuciła go z chałupy po usłyszeniu tych rewelacji więc nie było jej obojętne w co on wkłada. Brawo dla autorki! Chciałabym mieć szczerą koleżankę zamiast takich podludzi jak wy co słowa nie pisną i jeszcze wymyslacie ze dla opki to jakaś atrakcja bo w pustych łbach wam się nie mieści że nie każdy chce za świnie wychodzić

sorry, ale ja nie rozsiewam plot, dopóki nie jestem naocznym nac;i;p;nym świadkiem czyjegoś seksu to się nie wypowiadam, zresztą od czego są wieczory kawalerskie

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Wy jesteście jakies pier.dolnie.te. gość PRZYZNAŁ SIĘ DO ZDRADY. dodatkowo koleżanka opki wyrzuciła go z chałupy po usłyszeniu tych rewelacji więc nie było jej obojętne w co on wkłada. Brawo dla autorki! Chciałabym mieć szczerą koleżankę zamiast takich podludzi jak wy co słowa nie pisną i jeszcze wymyslacie ze dla opki to jakaś atrakcja bo w pustych łbach wam się nie mieści że nie każdy chce za świnie wychodzic

Przyznał się, bo inaczej to by głupi kolega go wysypał. Zero męskiej lojalności.

1 minutę temu, Gość Anonimowa napisał:

Przyznał się, bo inaczej to by głupi kolega go wysypał. Zero męskiej lojalności.

za to kobieca z nadwyżką :O autorka pewnie ma chętkę na tego faceta i zazdrości studentce

2 minuty temu, Gość Anonimowa napisał:

Przyznał się, bo inaczej to by głupi kolega go wysypał. Zero męskiej lojalności.

Super. Oby kumple Twojego faceta mieli całą lojalność świata żebyś nigdy przypadkiem nie dowiedziała się kogo ruc.ha i gdzie wychodzi jak czekasz z dzieckiem w domu ❤

5 minut temu, brokentiger87 napisał:

za to kobieca z nadwyżką :O autorka pewnie ma chętkę na tego faceta i zazdrości studentce

haha no serio w pustych łbach wam się nie mieści że można coś zrobić bezinteresownie, żeby sobie życia nie zmarnował. szczególnie dla koleżeński, gdzie autorka wiedziała, że nie są w otwartym związku i dziewczyna się wku rwi i miała rację. boże chroń mnie od przyjaciół bo z wrogami sobie poradzę chciałoby się powiedzieć

boże chroń mnie od przyjaciół bo z wrogami sobie poradzę chciałoby się powiedzieć

x

a to powiedzenie akurat powierdza moją wypowiedź, dlaczego więc znalazło się na końcu Twojej, polemicznej?

9 minut temu, Gość gość napisał:

Super. Oby kumple Twojego faceta mieli całą lojalność świata żebyś nigdy przypadkiem nie dowiedziała się kogo ruc.ha i gdzie wychodzi jak czekasz z dzieckiem w domu ❤

no ja nigdy nie mówiłam i nie powiem gdy MOJA kumpela miałaby na boczku przygody JEJ facetowi, którego słabiej znam, jaka to logika? wygugluj sobie "Klaudia klara - Koleżanki" jakie koleżaneczki są pierwsze do rozwałki cudzego związku NA PODSTAWIE plotek jak w temacie, nie chcę się do nich zaliczać

21 minut temu, Gość gość napisał:

Wy jesteście jakies pier.dolnie.te. gość PRZYZNAŁ SIĘ DO ZDRADY. dodatkowo koleżanka opki wyrzuciła go z chałupy po usłyszeniu tych rewelacji więc nie było jej obojętne w co on wkłada. Brawo dla autorki! Chciałabym mieć szczerą koleżankę zamiast takich podludzi jak wy co słowa nie pisną i jeszcze wymyslacie ze dla opki to jakaś atrakcja bo w pustych łbach wam się nie mieści że nie każdy chce za świnie wychodzic

Ale jakiej zdrady Nawet gdyby striptizerka mu zrobiła loda to i tak nie zdrada. Dobrze się bawił i ma do tego prawo a połowa cnotek wyolbrzymia na czele z panną młodą, i bardzo dobrze, jak do siebie nie pasują w interpretowaniu zdrady to po ch.u.j mu się męczyć z nią

1 minutę temu, Gość Nick napisał:

Ale jakiej zdrady Nawet gdyby striptizerka mu zrobiła loda to i tak nie zdrada. Dobrze się bawił i ma do tego prawo a połowa cnotek wyolbrzymia na czele z panną młodą, i bardzo dobrze, jak do siebie nie pasują w interpretowaniu zdrady to po ch.u.j mu się męczyć z nią

ta striptizerka sobie myslala tez fajny facet, szkoda, ze nie MOJ , wiec okazala lojalnosc, a pewnie 6 stron pomyje na nia wylewane sa

14 minut temu, Gość Nick napisał:

 jak do siebie nie pasują w interpretowaniu zdrady to po ch.u.j mu się męczyć z nią

a tu muszę przyznać  czegoś takiego nawet ja, znana kafe-łobuzica nie wykombinowałabym 

Miałam kiedyś koleżankę, nazwijmy ją Kaśka, która się zastanawiała nad tym czy powiedzieć innej koleżance, że chłopak ją zdradza i miała niezły dylemat taki sam jak ty tutaj autorko. Ta sama koleżanka Kaśka pare lat po ślubie również miała przebłyski to znaczy sygnały od otoczenia o tym, że jej własny mąż ją zdradza. Niczemu jednak nie wierzyła. Wszystkiemu zaprzeczała. Jeden donos to w ogóle wyśmiała ponieważ chłopak, który o tym doniósł miał złą reputację, więc uznała, że jest niewiarygodny i wymyśla bujdy. Musiało naprawdę wiele lat upłynąć, aby ta koleżanka odeszła od męża. Co prawda nie znam szczegółów bo kontakt z nią urwałam, ale prawdopodobnie ona sama coś musiała osobiście odkryć choć już dobrych kilka lat wcześniej odkryła jakieś smsy. Nie wiem co tym razem sie stało czy miarka sie przebrała, czy osobiście na czymś nakryła, ale się rozstali ... na jakiś czas, bo z tego co wiem to chyba zeszli ponownie. Mąż koleżanki chyba sie z pracy zwolnił gdzie miał kochanke czy coś. Rzecz w tym, że ona kochała tego męża.

Inna sytuacja mąż miał paczke znajomych gdzie była para i ona zdradziła chłopaka (dziś już męża) z innym kolesiem z tej paczki i wszyscy o tym się dowiedzieli, bo ten chłopak się chwalił, że ona do niego przyszła gdzie mieszkał po sąsiedzku i uprawiali seks. Wszyscy byli przyszokowani tym, ale nikt nie miał odwagi tego powiedzieć jej chłopakowi. Każdy się obawiał reakcji. Nikt nie chciał sie mieszać w ten syf. Od tamtej pory minęło wiele wiele lat dzisiaj oni są małżeństwem i jeszcze się potrafią spotkać na piwo z tym kolesiem z którym ta laska go zdradziła i z jego żoną, bo w czasie zdrady on był sam a potem poznał żonę.

Generalnie należy mówić, aby dana osoba miała przebłyski w co się pakuje, ale jest to tak naprawdę tylko dla odważnych. Donoszący musi się liczyć z tym, że nie zostanie potraktowany poważnie, a nawet stanie się wrogiem, bo tak jest zręczniej dla osoby, której właśnie wali się życie. Poświęcenie komuś kilka lat życia, młodość to jest inwestycja życiowa. Zazwyczaj ta osoba musi jednak sama odkryć prawdę z kim się związała, bo jeden donos to za mało na tak poważną decyzję jak np. odwołanie ślubu czy rozwód.

A ja się brzydzę donosicielstwem w każdej postaci.

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

A ja się brzydzę donosicielstwem w każdej postaci.

dobrze, że się zdradą nie brzydzisz, grunt to mieć poprawnie ustalone priorytety

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

dobrze, że się zdradą nie brzydzisz, grunt to mieć poprawnie ustalone priorytety

Zdrada ma to do siebie że nie może się ujawnić, zatem niech sobie robią co chcą byleby druga strona nie wiedziała. A donoszenie na ten temat należy tępić

4 godziny temu, Gość Nick napisał:

Ale jakiej zdrady Nawet gdyby striptizerka mu zrobiła loda to i tak nie zdrada. Dobrze się bawił i ma do tego prawo a połowa cnotek wyolbrzymia na czele z panną młodą, i bardzo dobrze, jak do siebie nie pasują w interpretowaniu zdrady to po ch.u.j mu się męczyć z nią

Jesteś mężatką, obciągasz kolegom i tak się usprawiedliwiasz?

5 godzin temu, Gość gość napisał:

Wy jesteście jakies pier.dolnie.te. gość PRZYZNAŁ SIĘ DO ZDRADY. dodatkowo koleżanka opki wyrzuciła go z chałupy po usłyszeniu tych rewelacji więc nie było jej obojętne w co on wkłada. Brawo dla autorki! Chciałabym mieć szczerą koleżankę zamiast takich podludzi jak wy co słowa nie pisną i jeszcze wymyslacie ze dla opki to jakaś atrakcja bo w pustych łbach wam się nie mieści że nie każdy chce za świnie wychodzic

Ale co ty się dziwisz? Podejście, że to nie zdrada itd to jeszcze nic. Poszukaj sobie wątków, gdzie facet wychowuje cudze dziecko i o tym nie wie, a te kur/wiszony się nie przyznają, bo chronią rodzinę. Żadnych zasad niektórzy nie mają. Krzywdzą najbliższych i uj, fajnie jest. to nie zdrada, chronię rodzinę, on się dobrze bawi itd. Tylko szkoda, że jak ta druga strona zrobiła by takie świństwo, to będzie płacz lament i zgrzytanie zębów.

Jedynie komu bym się nie dziwiła zdrady na kawalerskim, to mężowi Brołken, bo on po ślubie z nią to seksu prawie wcale nie ma. Dobrze to Brołken określiłaś. Niech zasmakuje czegoś, czego po ślubie nie zazna.

Co do wesel, jak sobie nie życzę takich ...nych zabaw na weselu, to ma ich nie być. I chyba faktycznie jest ich coraz mniej. A z tego co pamiętam na jednym weselu kiedyś tam, to przewlekało się jajko przez gacie własnego chłopa. Jeszcze by brakowało, żeby macać gacie wujka.

Haha, brołken ma mentalność kur/efki, może to ona była tą striptizerką. Dla autorki zaś brawa, trzeba tępić kur/estfo i wenery.

cos mi sie zdaje, ze ten temat jest wymyslony. Za szybko sie akcja toczy

1 godzinę temu, Gość zawsze zadbana napisał:

Haha, brołken ma mentalność kur/efki, może to ona była tą striptizerką. Dla autorki zaś brawa, trzeba tępić kur/estfo i wenery.

jestem asem, ciulu

tygrysek striptizerką, a by umiał?

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

cos mi sie zdaje, ze ten temat jest wymyslony. Za szybko sie akcja toczy

niekoniecznie, autorka usłyszała o tym dwa dni temu, brat się przyznał, że mu się wypsnęło od razu i dlatego ten facet zadzwonił od razu bo poczuł że mu się pali pod nogami. podejrzewam, że ślub jest zaraz skoro był kawalerski, pewnie uznał, że autorka nie poczeka i za moment sama powie

nikt z powodu takiego czegoś nie odwołuje drogiego ślubu

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Jesteś mężatką, obciągasz kolegom i tak się usprawiedliwiasz?

Daj spokój, przecież od razu widac, ze to prymityw udający babę. 

Gdyby to kobieta zdradziła jego kolegę to od razu doniósł by koledze i pięknie wszystko wyspiewał.

Już widze jakby krył zdradzającą babę, dla "dobra związku" Juz to kur/wa widzę  

Ale faceta oczywiście będzie usprawiedliwiał. Typowa obrzydliwa męska hipokryzja. 

33 minuty temu, brokentiger87 napisał:

nikt z powodu takiego czegoś nie odwołuje drogiego ślubu

odwołuje odwołuje, nawet rozwody bierze. skoro jesteś asem to chyba nie jesteś zbyt kompetentna w sprawach seksualnych a wypowiadasz się zawzięcie i za wszystkich. rozumiem, że dla osoby niezainteresowanej ruch.aniem zrobienie loda przez striptizerkę to nic bo ktoś to za ciebie musi zrobić hehe ale w normalnie funkcjonującym związku gdzie dwie osoby lubią seks ale zadeklarowały się robić to tylko ze sobą jest to zdrada

4 minuty temu, Gość gość napisał:

odwołuje odwołuje, nawet rozwody bierze. skoro jesteś asem to chyba nie jesteś zbyt kompetentna w sprawach seksualnych a wypowiadasz się zawzięcie i za wszystkich. rozumiem, że dla osoby niezainteresowanej ruch.aniem zrobienie loda przez striptizerkę to nic bo ktoś to za ciebie musi zrobić hehe ale w normalnie funkcjonującym związku gdzie dwie osoby lubią seks ale zadeklarowały się robić to tylko ze sobą jest to zdrada

tam wyżej pisano, że nie zdrada, że bez przesady i to nie były asy.

poza tym tam wyżej pisano, i sama się przyznała, że autorka nawet tego nie widziała

i nie śmiej się z aseksualnego tygryska, który mógłby być striptizerką gdyby chciał

11 minut temu, brokentiger87 napisał:

tam wyżej pisano, że nie zdrada, że bez przesady i to nie były asy.

poza tym tam wyżej pisano, i sama się przyznała, że autorka nawet tego nie widziała

ale co z tego, że nie widziała jak od początku o wszystkim opowiedział brat który tam był i brał w tym udział? xD wy myślałyście, że to jakaś teoria spiskowa czy co? 

gdzież bym śmiała z tygrysa, z ciebie się śmieję

teoria spiskowa o taki drobiażdżek?

Drobiażdżek to ludzie pieszczotliwie na twój mózg wołają