Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Monikaa71

4 miesięczne dziecko płaczę podczas kąpieli.

Polecane posty

Jest straszny płacz, nic się nie zmieniło, kąpię jak zawsze. Próbowałam zmieniać wszystko, temperaturę wody. Już nie wiem co robić, widzę, że ona się męczy, ja się męczę, już kąpię co drugi dzień. Znacie jakiś sposoby które pomogą? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Owijaj pieluszka i tak wkładaj do wanny, spróbuj trochę chłodniejsza lub cieplejsza wodę, nagrzeje pomieszczenie jeśli jest chlodne, po kąpieli i w czasie kąpieli wlacz suszarkę i strumień skieruj na dziecko w oddali żeby się nie poparzyło, w czasie kapieli mów miłym głosem do dziecka śpiewaj, spróbuj sie nie spinac, możesz wkładać dziecko do wanny bokiem a nie plecakami. Wkladaj do wanny bardzo powoli najpierw zanurz nóżki, wyciagnij, zanurz itd. przed kąpielą nakarm, nie kap za późno bo może być przemeczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wloz do wanny brzuszkiem do wody. To super dziala. Ja kapalam odwrotnie, dziecko się darlo w nieboglosy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Może woda za zimna dla dzieciaka, może teraz woli cieplejsze kąpiele. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dodam jeszcze że może za jasno w lazience, lampy mu świeca po oczach, może jakieś świeczki? Poza tym czasem ten typ tak ma i nic nie zrobisz, trzeba czekac aż minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moja córka miała jakąś awersję do kąpieli w wieku 1,5 roku. Wyskakiwała jak oparzona po włożeniu. Zrobiliśmy w pierwszej kolejności badanie moczu. Wszystko ok. Uznaliśmy, że może ma jakieś niewidoczne podrażnienie. Pupa wietrzona i smarowana kremem częściej i grubszą warstwą. Myliśmy delikatnie stojącą w niewielkiej ilości wody bez strumienia prysznica. Zapomniała o tym, że coś było nie tak po 3 tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shhs

Pewnie rodzice brudasy i ma to w genach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teneryfa
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Moja córka miała jakąś awersję do kąpieli w wieku 1,5 roku. Wyskakiwała jak oparzona po włożeniu. Zrobiliśmy w pierwszej kolejności badanie moczu. Wszystko ok. Uznaliśmy, że może ma jakieś niewidoczne podrażnienie. Pupa wietrzona i smarowana kremem częściej i grubszą warstwą. Myliśmy delikatnie stojącą w niewielkiej ilości wody bez strumienia prysznica. Zapomniała o tym, że coś było nie tak po 3 tygodniach.

Jakbym czytala o mojej corce :)

Dzieci czasami maka takie jazdy, trzeba dudzo spokoju, cierpliwosci i spokoju, dopuscic, kapac raz na dwa dni i po kilku tygodniach powinno minac.

Moja w wieku 2 lat "bala sie" lisci ... jazdy byl niezle bo akurat wypadlo to na jesien, kazdy lisc na drodze musielismy omijac :D ... ale przezylismy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

U nas było to samo i kupiłam taka wkładkę do wanienki, gdzie dziecko jest w pozycji połsiedzącej. Od tego czasu kąpiel to sama przyjemność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzb
8 minut temu, Gość teneryfa napisał:

Jakbym czytala o mojej corce :)

Dzieci czasami maka takie jazdy, trzeba dudzo spokoju, cierpliwosci i spokoju, dopuscic, kapac raz na dwa dni i po kilku tygodniach powinno minac.

Moja w wieku 2 lat "bala sie" lisci ... jazdy byl niezle bo akurat wypadlo to na jesien, kazdy lisc na drodze musielismy omijac :D ... ale przezylismy ;)

Trzeba było terapie szokowa zastosować i wrzucić ja w stos liści. Wtedy skończyłyby się problemy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×