Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bicku

Przypomnę wam kafeterianki że nie ma nic gorszego dla mężczyzny niż gruba baba w każdym wieku

Polecane posty

Gość Przynieś mi pączka

Bicu🤭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blue_Whale

Niekoniecznie. Zdarzają się fajne i pulchne kobietki jednocześnie, no ale to raczej rzadkość. Nadwaga/otyłość to zawsze mankament. Ale u jednych kobiet to słaby mankament, u innych konkretny mankament. Są kobietki, które będę atrakcyjne i szczupłe i pulchne. Są takie, które, jako szczupłe ujdą, jako pulchne już nie za bardzo. Są też takie, które i z nadwagą i bez, są paskudne. Ja mam nawet na oku jedną lekką grubaskę. Ale ma fajną dziewczęcą buźkę, duże niebieskie oczka i bimbałki też konkretne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9494

Nie ma nic gorszego niż niski facet w każdym wieku bicu mikrusie który nie ma nawet 180 , wstyd 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9494
3 minuty temu, Gość Blue_Whale napisał:

Niekoniecznie. Zdarzają się fajne i pulchne kobietki jednocześnie, no ale to raczej rzadkość. Nadwaga/otyłość to zawsze mankament. Ale u jednych kobiet to słaby mankament, u innych konkretny mankament. Są kobietki, które będę atrakcyjne i szczupłe i pulchne. Są takie, które, jako szczupłe ujdą, jako pulchne już nie za bardzo. Są też takie, które i z nadwagą i bez, są paskudne. Ja mam nawet na oku jedną lekką grubaskę. Ale ma fajną dziewczęcą buźkę, duże niebieskie oczka i bimbałki też konkretne...

Sama sobie to piszesz żeby się pocieszyć? Otyłość rozmywa rysy twarzy i się robi podgarle jak u wieprza , nikt nie powinien gnębic grubych ale pisanie że są atrakcyjni to prawo jakieś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....

A dla facetów nie ma nic gorszego niż fakt, że kobiety mają w głęboko w doopie ich oczekiwania i tak szczerze mówiąc to sramy na wasze zmysły estetyczne haha. Pozdro od szczupłej kobiety sfrustrowany walikoniku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bicku
Przed chwilą, Gość Blue_Whale napisał:

Niekoniecznie. Zdarzają się fajne i pulchne kobietki jednocześnie, no ale to raczej rzadkość. Nadwaga/otyłość to zawsze mankament. Ale u jednych kobiet to słaby mankament, u innych konkretny mankament. Są kobietki, które będę atrakcyjne i szczupłe i pulchne. Są takie, które, jako szczupłe ujdą, jako pulchne już nie za bardzo. Są też takie, które i z nadwagą i bez, są paskudne. Ja mam nawet na oku jedną lekką grubaskę. Ale ma fajną dziewczęcą buźkę, duże niebieskie oczka i bimbałki też konkretne...

No mi się podobają taka dziewczęce naturalne laleczki słodziutkie ale muszą być szczuplutkie i drobniutkie,  krągłe bimbałki nie za duże ani za małe to miły bonus 

Aż mi stanął jak to pisałem 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blue_Whale
4 minuty temu, Gość 9494 napisał:

Sama sobie to piszesz żeby się pocieszyć? Otyłość rozmywa rysy twarzy i się robi podgarle jak u wieprza , nikt nie powinien gnębic grubych ale pisanie że są atrakcyjni to prawo jakieś 

Ja jestem on tłuku kamienny, to po primo. I nie zawsze rozmywa rysy twarzy, bo u różnych ludzi tłuszcz się w różnych częściach ciała odkłada. To, że ktoś ma szeroką d*pę i jednocześnie jest szczupły z twarzy, też się zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blue_Whale
9 minut temu, Gość .... napisał:

A dla facetów nie ma nic gorszego niż fakt, że kobiety mają w głęboko w doopie ich oczekiwania i tak szczerze mówiąc to sramy na wasze zmysły estetyczne haha. Pozdro od szczupłej kobiety sfrustrowany walikoniku 🙂

Gdyby to była prawda, nie było by całego biznesu, powiązanego z make up-em, produkcją farb do włosów, jak i biznesu związanego z operacjami plastycznymi, wstrzykiwaniem botoxu, powiększaniem biustu, et cetera. A i zawodu kosmetyczki też by nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....
5 minut temu, Gość Blue_Whale napisał:

Gdyby to była prawda, nie było by całego biznesu, powiązanego z make up-em, produkcją farb do włosów, jak i biznesu związanego z operacjami plastycznymi, wstrzykiwaniem botoxu, powiększaniem biustu, et cetera. A i zawodu kosmetyczki też by nie było...

Ograniczone masz myślenie. Nie przyszło Ci do głowy, że może zwyczajnie chcą się poczuć pewniej we własnej skórze dzięki takim zabiegom? Nie uważam, aby to była odpowiednia droga, ale to, że niby poprawiamy się dla facetów to jedynie kolejny dowód waszej pychy i arogancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blue_Whale
10 minut temu, Gość .... napisał:

Ograniczone masz myślenie. Nie przyszło Ci do głowy, że może zwyczajnie chcą się poczuć pewniej we własnej skórze dzięki takim zabiegom? Nie uważam, aby to była odpowiednia droga, ale to, że niby poprawiamy się dla facetów to jedynie kolejny dowód waszej pychy i arogancji.

Taaak. Zmieniacie miseczkę B na C, żeby się poczuć pewnie... na rynku zawodowym 😄 Hmmm "poczuć pewnie", czyli żeby nie musieć zazdrościć innym kobietom. Czego zazdrościć? Bycia bardziej atrakcyjną dla facetów... I wracamy do punktu wyjścia 🙂 Swoją drogą moja znajoma powiedziała mi wprost, że "każda kobieta ma kompleksy, bo żadna nie chce, żeby jej facet się oglądał za inną"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blue_Whale
1 minutę temu, Gość Blue_Whale napisał:

Taaak. Zmieniacie miseczkę B na C, żeby się poczuć pewnie... na rynku zawodowym 😄 Hmmm "poczuć pewnie", czyli żeby nie musieć zazdrościć innym kobietom. Czego zazdrościć? Bycia bardziej atrakcyjną dla facetów... I wracamy do punktu wyjścia 🙂 Swoją drogą moja znajoma powiedziała mi wprost, że "każda kobieta ma kompleksy, bo żadna nie chce, żeby jej facet się oglądał za inną"...

* na rynku pracy miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geronimo
4 minuty temu, Gość Blue_Whale napisał:

* na rynku pracy miało być

Ot co! To jeszcze dodam dlaczego faceci się nie malują żeby czuć się pewniej 🙂 cos macie z psycha nie tak skoro to mam wam dodać pewności siebie.

Zaczerpniete z wikipedii

"

W europejskiej kulturze kobiety malują często usta i oczy. Malowanie ust jest związane z powszechnym (nieprawdziwym) przekonaniem, że kobieta o pełnych ustach jest namiętna, zaś usta wąskie świadczą o oziębłości. Usta są także symbolem waginalnym i w związku z tym ich podkreślanie może być sygnałem seksualnym. Malowanie oczu związane jest z tym, że w kanonie kobiecej urody oczy odgrywają ważną rolę – im wydają się większe, tym bardziej atrakcyjne. Jedna z teorii mówi, że jest to związane z tym, iż kobieta z dużymi oczami wydaje się młoda (oczy dzieci są większe w stosunku do całej twarzy niż oczy dorosłych). Duże oczy mogą także sprawiać wrażenie niewinności, czyli wierności. Współczesny kanon kształtu oka to migdał.

Malowanie policzków, pudrowanie itp. związane jest z dążeniem do sprawienia wrażenia młodego wyglądu. Zdrowa skóra jest we wszystkich kulturach kojarzona z atrakcyjnością fizyczną (zarówno mężczyzn, jak i kobiet) i jest to cecha niezmienna ze względu na epokę. Prawdopodobnie kojarzona jest ze zdrowiem. W europejskim kręgu kulturowym wszelkie cechy wyglądu związane z młodością podnoszą atrakcyjność kobiety (np. sprężysty chód, błyszczące oczy, wigor itp.). Makijaż ma za zadanie podkreślenie cech związanych z młodością (a więc atrakcyjnością fizyczną)."

Tak jak w przyrodzie, wszystko kręci się wokół atrakcyjności. Czyli jak widać po przez makijaż kobieta, chce wyrazić swoją seksualność. Więc mówienie, że to jest dla siebie jest błędem. Nawet jeżeli twierdzicie, że jest inaczej, to podasiadomie makijaż min. taka ma właśnie spełniać funkcje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....
13 minut temu, Gość Blue_Whale napisał:

* na rynku pracy miało być

To nie o to chodzi. Ludzie patrzą na innych ludzi przez pryzmat ich aparycji i jak ktoś odstaje od pewnych "standardów" to niestety, ale często doświadcza wielu przykrości. Wygląd pomaga we wszystkim i taka jest prawda, co nie znaczy, że powinno się budować poczucie własnej wartości na jego podstawie. Ja nie zazdroszczę innym, ładniejszym od siebie kobietom. Raczej je po prostu podziwiam. Już dojrzałam na tyle, że zaakceptowałam swoje mankamenty a nad tym co mogę poprawić, ciężko pracuję i nie porównuję się z innymi. Koleżanka, która tak stwierdziła ewidentnie nie zna życia i nie wie, że choćby wyglądała jak miss świata to i tak tego nie uniknie. Trzeba albo to zaakceptować, albo sobie facetów odpuścić. Ja wybrałam to drugie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 minut temu, Gość Blue_Whale napisał:

 Swoją drogą moja znajoma powiedziała mi wprost, że "każda kobieta ma kompleksy, bo żadna nie chce, żeby jej facet się oglądał za inną"...

to wartość tylko dla niedorooochanych panien, dla których celem zycia  jest bycie czyjąś. Ja zawsze uważałam, ze jak facet che iść to droga wolna, ja mam sie czuć dobrze ze soba a nie że mam  wyglądem faceta zatrzymac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29 minut temu, Gość Geronimo napisał:

Ot co! To jeszcze dodam dlaczego faceci się nie malują żeby czuć się pewniej 🙂 cos macie z psycha nie tak skoro to mam wam dodać pewności siebie.

Zaczerpniete z wikipedii

"

W europejskiej kulturze kobiety malują często usta i oczy. Malowanie ust jest związane z powszechnym (nieprawdziwym) przekonaniem, że kobieta o pełnych ustach jest namiętna, zaś usta wąskie świadczą o oziębłości. Usta są także symbolem waginalnym i w związku z tym ich podkreślanie może być sygnałem seksualnym. Malowanie oczu związane jest z tym, że w kanonie kobiecej urody oczy odgrywają ważną rolę – im wydają się większe, tym bardziej atrakcyjne. Jedna z teorii mówi, że jest to związane z tym, iż kobieta z dużymi oczami wydaje się młoda (oczy dzieci są większe w stosunku do całej twarzy niż oczy dorosłych). Duże oczy mogą także sprawiać wrażenie niewinności, czyli wierności. Współczesny kanon kształtu oka to migdał.

Malowanie policzków, pudrowanie itp. związane jest z dążeniem do sprawienia wrażenia młodego wyglądu. Zdrowa skóra jest we wszystkich kulturach kojarzona z atrakcyjnością fizyczną (zarówno mężczyzn, jak i kobiet) i jest to cecha niezmienna ze względu na epokę. Prawdopodobnie kojarzona jest ze zdrowiem. W europejskim kręgu kulturowym wszelkie cechy wyglądu związane z młodością podnoszą atrakcyjność kobiety (np. sprężysty chód, błyszczące oczy, wigor itp.). Makijaż ma za zadanie podkreślenie cech związanych z młodością (a więc atrakcyjnością fizyczną)."

Tak jak w przyrodzie, wszystko kręci się wokół atrakcyjności. Czyli jak widać po przez makijaż kobieta, chce wyrazić swoją seksualność. Więc mówienie, że to jest dla siebie jest błędem. Nawet jeżeli twierdzicie, że jest inaczej, to podasiadomie makijaż min. taka ma właśnie spełniać funkcje. 

a jeśli sie nieei maluję i mam naturalnie duże oczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 minut temu, Gość .... napisał:

To nie o to chodzi. Ludzie patrzą na innych ludzi przez pryzmat ich aparycji i jak ktoś odstaje od pewnych "standardów" to niestety, ale często doświadcza wielu przykrości. Wygląd pomaga we wszystkim i taka jest prawda, co nie znaczy, że powinno się budować poczucie własnej wartości na jego podstawie. Ja nie zazdroszczę innym, ładniejszym od siebie kobietom. Raczej je po prostu podziwiam. Już dojrzałam na tyle, że zaakceptowałam swoje mankamenty a nad tym co mogę poprawić, ciężko pracuję i nie porównuję się z innymi. Koleżanka, która tak stwierdziła ewidentnie nie zna życia i nie wie, że choćby wyglądała jak miss świata to i tak tego nie uniknie. Trzeba albo to zaakceptować, albo sobie facetów odpuścić. Ja wybrałam to drugie 🙂

racja, nie ma nic gorszego niż rozpaczliwie  sie pacykować ze strachu, zę facet może odejsć do innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lejlin
1 godzinę temu, Gość Bicku napisał:

No mi się podobają taka dziewczęce naturalne laleczki słodziutkie ale muszą być szczuplutkie i drobniutkie,  krągłe bimbałki nie za duże ani za małe to miły bonus 

Aż mi stanął jak to pisałem 😄

Szczupłe i drobne wyglądają w 90 % Jak szczurzyce i mają zapadniete policzki , gratuluję gustu , ze skrajności w skrajność jak nie grubaska to znowu suchy szczur 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lejlin
22 minuty temu, Gość gość napisał:

to wartość tylko dla niedorooochanych panien, dla których celem zycia  jest bycie czyjąś. Ja zawsze uważałam, ze jak facet che iść to droga wolna, ja mam sie czuć dobrze ze soba a nie że mam  wyglądem faceta zatrzymac. 

Mam takie samo podejście, kobieta która chce się dostosować do upodobań facetów to często taka damska melepeta która by bez faceta zdechla , dlatego polki i ukrainki się pindrza wyglądając jak clowny bez własnego stylu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lejlin

Z resztą najbardziej pindrza się patuski które mało zarabiają albo nie zarabiają wcale dlatego chcą przez swoje pindrzenie wyrwać samca na wygląd który by je potencjalnie utrzymał, w krajach gdzie kobiety są nie zależne finansowo jak Niemcy czy Anglia kobiety ubierają się pod swój gust ,Nie gust facetów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sirusho
1 godzinę temu, Gość .... napisał:

Ograniczone masz myślenie. Nie przyszło Ci do głowy, że może zwyczajnie chcą się poczuć pewniej we własnej skórze dzięki takim zabiegom? Nie uważam, aby to była odpowiednia droga, ale to, że niby poprawiamy się dla facetów to jedynie kolejny dowód waszej pychy i arogancji.

Poczuć pewniej dzięki większym cyckom? Haha wiadomo że to robią dla facetów, która laska potrzebuje większego balastu dla kręgosłupa żeby się lepiej poczuć? Haha , chcesz się pewniej poczuć to się kształc i znajdź fajna pracę a nie rób z siebie dmuchana tepa lale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sirusho
1 godzinę temu, Gość Blue_Whale napisał:

Ja jestem on tłuku kamienny, to po primo. I nie zawsze rozmywa rysy twarzy, bo u różnych ludzi tłuszcz się w różnych częściach ciała odkłada. To, że ktoś ma szeroką d*pę i jednocześnie jest szczupły z twarzy, też się zdarza

A ja wnoszę po poziomie agresji że jesteś poprostu gruba baba która się pociesza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiro
1 godzinę temu, Gość Blue_Whale napisał:

Ja jestem on tłuku kamienny, to po primo. I nie zawsze rozmywa rysy twarzy, bo u różnych ludzi tłuszcz się w różnych częściach ciała odkłada. To, że ktoś ma szeroką d*pę i jednocześnie jest szczupły z twarzy, też się zdarza

Najczęściej osoby otyle które mają szczupła twarz mają długą konska gębę na ktorej nie trzyma sie tluszcz A to tez jest paskudne , tylek moze byc wiekszy ale jesli mu towarzyszy szczuplutka talia a nie brzuch jak waleń 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isa
1 godzinę temu, Gość Blue_Whale napisał:

Taaak. Zmieniacie miseczkę B na C, żeby się poczuć pewnie... na rynku zawodowym 😄 Hmmm "poczuć pewnie", czyli żeby nie musieć zazdrościć innym kobietom. Czego zazdrościć? Bycia bardziej atrakcyjną dla facetów... I wracamy do punktu wyjścia 🙂 Swoją drogą moja znajoma powiedziała mi wprost, że "każda kobieta ma kompleksy, bo żadna nie chce, żeby jej facet się oglądał za inną"...

Nigdy nie rozumiałam tego problemu i kompleksu piersi. Mam 19 lat moja kuzynka która ma lat 13 ma większe piersi ode mnie. (Mam rozmiar A) jestem płaska i mam to w d za przeproszeniem. Tak samo nigdy nie czułam potrzeby ''podobania się'' innym. Mam swój styl i go nie zmienię. Ja i mój chłopak jesteśmy razem od 6 lat i nie obchodzi mnie co inni myślą o tym jak wyglądam. Ważne jest tylko dla mnie że on mnie akceptuje za to jaka jestem i mu się taka podobam. Zdanie innych mam głęboko tam gdzie słońce nie dochodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Masz rację Bicku, np. jak masz do wyboru mieć miłą, ciepłą, kochającą i dobrze gotującą babcię, ale grubą oraz zrzedliwą, złośliwą i zimną, ale mającą świetną figurę, to wiadomo wybierzesz tę drugą bo nie ma nic gorszego u kobiety niż nadmiar kilogramów. Zawsze. W każdym wieku. Inne rzeczy stają się nieistotne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bicku
28 minut temu, Gość Lejlin napisał:

Szczupłe i drobne wyglądają w 90 % Jak szczurzyce i mają zapadniete policzki , gratuluję gustu , ze skrajności w skrajność jak nie grubaska to znowu suchy szczur 

Filigranowe kobietki mają ładne delikatne twarze,  często okrągłe, to wynika z dużej ilości estrogenu.

Im większa kobieta tym więcej ma testosteronu i mniej estrogenu

To się liczy,  a nie szczur czy mysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Bicku napisał:

Filigranowe kobietki mają ładne delikatne twarze,  często okrągłe, to wynika z dużej ilości estrogenu.

Im większa kobieta tym więcej ma testosteronu i mniej estrogenu

To się liczy,  a nie szczur czy mysz...

Ale przecież estrogen sprzyja tyciu a testosteron chudnieciu. Z tego co ja zauważyłam to właśnie szczupłe kobiety często mają takie bardziej chłopięce ciała z większą ilością testosteronu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bicku
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Ale przecież estrogen sprzyja tyciu a testosteron chudnieciu. Z tego co ja zauważyłam to właśnie szczupłe kobiety często mają takie bardziej chłopięce ciała z większą ilością testosteronu. 

Brzmi jak teoria z klubu dla puszystych. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
16 minut temu, Gość Bicku napisał:

Brzmi jak teoria z klubu dla puszystych. 

 

chyba musisz doczytać podstawy fizjologii człowieka. tkanka tłuszczowa wzmaga wytwarzanie estrogenu, u każdego :) im większa tkanka tłuszczowa, tym więcej estrogenu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 

17 minut temu, Gość abc napisał:

chyba musisz doczytać podstawy fizjologii człowieka. tkanka tłuszczowa wzmaga wytwarzanie estrogenu, u każdego 🙂 im większa tkanka tłuszczowa, tym więcej estrogenu.

I w  drugą stronę, estrogen sprzyja tyciu, dlatego kobiety, które biorą tabletki antykoncepcyjne, które zawierają estrogen właśnie, często tyją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×