Jak nie oszaleć?

Zrobiłam coś głupiego, za co strasznie mi wstyd. Nie mogę już tego odkręcić, ale ciągle o tym myślę. Nieważne co. Po prostu cholernie żałuję. Najadłam się wstydu. Jak sobie poradzić z takim stanem żeby nie zwariować? Co sobie powtarzać?

Nic, było,  minęło, czas na kolejny wstyd czy dumę.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Zrobiłam coś głupiego, za co strasznie mi wstyd. Nie mogę już tego odkręcić, ale ciągle o tym myślę. Nieważne co. Po prostu cholernie żałuję. Najadłam się wstydu. Jak sobie poradzić z takim stanem żeby nie zwariować? Co sobie powtarzać?

Że wszyscy popełniamy błędy.

Trudno coś w takim przypadku doradzić jeśli nie chcesz zdradzić co zrobilas.może jedyne co to ze przeczekaj wszystko.  Wszystko wróci do normy. 

Napraw to albo pal się ze wstydu.

Tylko przez moją durnotę ośmieszyłam się w oczach drugiej osoby, na której mi zależało. Ciężko o tym nie myśleć. Dlatego szukam sposób co sobie wmówić. Skoro i tak czasu nie cofne

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Tylko przez moją durnotę ośmieszyłam się w oczach drugiej osoby, na której mi zależało. Ciężko o tym nie myśleć. Dlatego szukam sposób co sobie wmówić. Skoro i tak czasu nie cofne

Miej to w d.. pie  Idż do przodu. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Tylko przez moją durnotę ośmieszyłam się w oczach drugiej osoby, na której mi zależało. Ciężko o tym nie myśleć. Dlatego szukam sposób co sobie wmówić. Skoro i tak czasu nie cofne

Wmówić sobie? Samookłamywanie się to nie jest dobra droga do wędrówki przez życie 

Trzeba sobie uświadomić, że sytuacja już się wydarzyła i nie masz na nią wpływu. Trzeba zaakceptować aktualny stan rzeczy i przestać rozpamiętywać i się zastanawiać "co by było gdyby..." . Tak jak napisali moi poprzednicy, każdy człowiek popełnia błędy i nikt nie jest idealny,  więc nie bądź dla siebie aż taka surowa. A jeśli chodzi o gadanie ludzi - i tak prędzej czy później zapomną

25 minut temu, Gość gość napisał:

Zrobiłam coś głupiego, za co strasznie mi wstyd. Nie mogę już tego odkręcić, ale ciągle o tym myślę. Nieważne co. Po prostu cholernie żałuję. Najadłam się wstydu. Jak sobie poradzić z takim stanem żeby nie zwariować? Co sobie powtarzać?

Każdy robi coś głupiego, daj sobie czas. Czasu nie cofniesz, wyciągnij z tego wnioski i staraj się nie nakręcac tym coś wydarzyło.

Często jest tak, ze w swoich oczach problem mocno wyolbrzymiamy, a druga strona odbiera to zupełnie inaczej lub nie przykłada aż tak wielkiej wagi do tego co się stało:)

1 minutę temu, taki_tam_ja napisał:

Często jest tak, ze w swoich oczach mocno problem mocno wyolbrzymiamy, a druga strona odbiera to zupełnie inaczej lub nie przykłada aż tak wielkiej wagi do tego co się stało:)

Słuszna uwaga. Człowiek przewrażliwiony na swoim punkcie uważa, że wszyscy skupiają się na jego wpadkach i niepowodzeniach a to wcale nieprawda, po prostu trzeba czasem nabrać trochę dystansu i nauczyć się z siebie śmiać

30 minut temu, Gość gość napisał:

Zrobiłam coś głupiego, za co strasznie mi wstyd. Nie mogę już tego odkręcić, ale ciągle o tym myślę. Nieważne co. Po prostu cholernie żałuję. Najadłam się wstydu. Jak sobie poradzić z takim stanem żeby nie zwariować? Co sobie powtarzać?

co takiego zrobiłaś?

29 minut temu, Gość gość napisał:

co takiego zrobiłaś?

Pewnie napisała do swojego ex że go kocha a ten ja olał

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Zrobiłam coś głupiego, za co strasznie mi wstyd. Nie mogę już tego odkręcić, ale ciągle o tym myślę. Nieważne co. Po prostu cholernie żałuję. Najadłam się wstydu. Jak sobie poradzić z takim stanem żeby nie zwariować? Co sobie powtarzać?

Próbować naprostować.