Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxx

Moja wina?

Polecane posty

Gość xxx

Sytuacja wygląda tak poznałam faceta z portalu randkowego. Gadało się nam super. Chleliśmy tego samego czyli kogoś na stałe. Pisaliśmy z 2 tygodnie o poważnych i rozgarniętych tematach. Mowił ze jestem super fajne podejście do życia inne niż dziewczyny z stąd. W końcu się spotkaliśmy  wydawało że chce żeby było tylko,, miło'' ale mi nie było źle. Przybliżał się dotykał całował po szyji.  Ja nie robiłam nic ale też nie protestowałam.  Nie poszłam o krok dalej bo mam swoje zasady. Chciał żebym z nim jechała do znajomych ale ja nie chciałam bo to 100 km od domu. Kazałam się odwieźć do domu wysiadam i powiedziałam cześć i tyle widać że był rozczarowany. Prosił o buziaka ale ja mu nie dałam. . Serio nie wiem czy on tak na poważnie mówił że chce coś stałego czy dla bajery żeby dostać to co chciał. Ok sex jest spoko ważny ale nie tak od razu .Naprawdę spoko się z nim rozmawiało więc mi szkoda bo było ok 🙂 Nic się nie odzywa bo a) nie dostał tego co chciał i nie jest zainteresowany b) pomyślał ze ja nie che i nie będzie się narzucał.

Idzie się dogadać jak rozumiemy słowo związek. Mogę się odezwać pierwsza tylko czy nie wyjdę na desperatkę? Mamy wspólnych znajomych bo to małe miasto. Czy mnie nie wyśmieje? Dać mu czas?

Tylko pytanie czy nasze światy się dadzą połączyć i czy warto próbować?On jest inny odemnie ale mnie rajcuje. To typ bad boy laska musi mieć fajną dupę i cycki 😄 a ja mu się podobnozajebiscie podobam.

CO ROBIĆ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Nie możesz wyjść na zdesperowana..ty po prostu jesteś skrajnie zdesperowana..Masakra, nie wierzę w to co czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Xyz napisał:

Nie możesz wyjść na zdesperowana..ty po prostu jesteś skrajnie zdesperowana..Masakra, nie wierzę w to co czytam.

Czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Suchy
1 godzinę temu, Gość xxx napisał:

Sytuacja wygląda tak poznałam faceta z portalu randkowego. Gadało się nam super. Chleliśmy tego samego czyli kogoś na stałe. Pisaliśmy z 2 tygodnie o poważnych i rozgarniętych tematach. Mowił ze jestem super fajne podejście do życia inne niż dziewczyny z stąd. W końcu się spotkaliśmy  wydawało że chce żeby było tylko,, miło'' ale mi nie było źle. Przybliżał się dotykał całował po szyji.  Ja nie robiłam nic ale też nie protestowałam.  Nie poszłam o krok dalej bo mam swoje zasady. Chciał żebym z nim jechała do znajomych ale ja nie chciałam bo to 100 km od domu. Kazałam się odwieźć do domu wysiadam i powiedziałam cześć i tyle widać że był rozczarowany. Prosił o buziaka ale ja mu nie dałam. . Serio nie wiem czy on tak na poważnie mówił że chce coś stałego czy dla bajery żeby dostać to co chciał. Ok sex jest spoko ważny ale nie tak od razu .Naprawdę spoko się z nim rozmawiało więc mi szkoda bo było ok 🙂 Nic się nie odzywa bo a) nie dostał tego co chciał i nie jest zainteresowany b) pomyślał ze ja nie che i nie będzie się narzucał.

Idzie się dogadać jak rozumiemy słowo związek. Mogę się odezwać pierwsza tylko czy nie wyjdę na desperatkę? Mamy wspólnych znajomych bo to małe miasto. Czy mnie nie wyśmieje? Dać mu czas?

Tylko pytanie czy nasze światy się dadzą połączyć i czy warto próbować?On jest inny odemnie ale mnie rajcuje. To typ bad boy laska musi mieć fajną dupę i cycki 😄 a ja mu się podobnozajebiscie podobam.

CO ROBIĆ?

 

Masz swoje zasady?doprawdy?sprecyzuj je dokładnie!Masz dzieci ..męża czy jesteś wolna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Suchy
1 godzinę temu, Gość xxx napisał:

Sytuacja wygląda tak poznałam faceta z portalu randkowego. Gadało się nam super. Chleliśmy tego samego czyli kogoś na stałe. Pisaliśmy z 2 tygodnie o poważnych i rozgarniętych tematach. Mowił ze jestem super fajne podejście do życia inne niż dziewczyny z stąd. W końcu się spotkaliśmy  wydawało że chce żeby było tylko,, miło'' ale mi nie było źle. Przybliżał się dotykał całował po szyji.  Ja nie robiłam nic ale też nie protestowałam.  Nie poszłam o krok dalej bo mam swoje zasady. Chciał żebym z nim jechała do znajomych ale ja nie chciałam bo to 100 km od domu. Kazałam się odwieźć do domu wysiadam i powiedziałam cześć i tyle widać że był rozczarowany. Prosił o buziaka ale ja mu nie dałam. . Serio nie wiem czy on tak na poważnie mówił że chce coś stałego czy dla bajery żeby dostać to co chciał. Ok sex jest spoko ważny ale nie tak od razu .Naprawdę spoko się z nim rozmawiało więc mi szkoda bo było ok 🙂 Nic się nie odzywa bo a) nie dostał tego co chciał i nie jest zainteresowany b) pomyślał ze ja nie che i nie będzie się narzucał.

Idzie się dogadać jak rozumiemy słowo związek. Mogę się odezwać pierwsza tylko czy nie wyjdę na desperatkę? Mamy wspólnych znajomych bo to małe miasto. Czy mnie nie wyśmieje? Dać mu czas?

Tylko pytanie czy nasze światy się dadzą połączyć i czy warto próbować?On jest inny odemnie ale mnie rajcuje. To typ bad boy laska musi mieć fajną dupę i cycki 😄 a ja mu się podobnozajebiscie podobam.

CO ROBIĆ?

 

I wytłumacz mi jak można wchodzić na jakieś portale randkowe i jak možna się tak szmacić?!Ty normalna jesteś Co znaczy inne światy?co znaczy ,,... i cycki""?co to za wulgarne określenia??Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rox

Nie wiem czego szukasz u faceta ‘bad boy’ samo okreslenie, ktore mu nadalas swiadczy tylko o tym, ze to niedojrzaly buc, ktoremu chodzi tylko o jedno. Zwiazku szczesliwego to Ty z nim nie bedziesz miala. Jesli sie dobiral do Ciebie na ‘pierwszej randce’ to tylko swiadczy o tym, ze traktuje Cie jak szmate. Sama zdecduj czy sie szanujesz na tyle, aby olac tego palanta, dla ktorego wazne sa ‘... i cycki’ i znalezc kogos normalnego, dla ktorego bedzie wazne to jak sie czujesz w jego towarzystwie I czy masz cos w glowie. ... i cyckami zycia sobie nie ulozysz, z takim mysleniem to nie wroze Ci kolorowej przyszlosci. Szanuj sie dziewczyno! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nice

Może go wystraszył twoj brak entuzjazmu i nie ma odwagi się odezwać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna
5 godzin temu, Gość xxx napisał:

Sytuacja wygląda tak poznałam faceta z portalu randkowego. Gadało się nam super. Chleliśmy tego samego czyli kogoś na stałe. Pisaliśmy z 2 tygodnie o poważnych i rozgarniętych tematach. Mowił ze jestem super fajne podejście do życia inne niż dziewczyny z stąd. W końcu się spotkaliśmy  wydawało że chce żeby było tylko,, miło'' ale mi nie było źle. Przybliżał się dotykał całował po szyji.  Ja nie robiłam nic ale też nie protestowałam.  Nie poszłam o krok dalej bo mam swoje zasady. Chciał żebym z nim jechała do znajomych ale ja nie chciałam bo to 100 km od domu. Kazałam się odwieźć do domu wysiadam i powiedziałam cześć i tyle widać że był rozczarowany. Prosił o buziaka ale ja mu nie dałam. . Serio nie wiem czy on tak na poważnie mówił że chce coś stałego czy dla bajery żeby dostać to co chciał. Ok sex jest spoko ważny ale nie tak od razu .Naprawdę spoko się z nim rozmawiało więc mi szkoda bo było ok 🙂 Nic się nie odzywa bo a) nie dostał tego co chciał i nie jest zainteresowany b) pomyślał ze ja nie che i nie będzie się narzucał.

Idzie się dogadać jak rozumiemy słowo związek. Mogę się odezwać pierwsza tylko czy nie wyjdę na desperatkę? Mamy wspólnych znajomych bo to małe miasto. Czy mnie nie wyśmieje? Dać mu czas?

Tylko pytanie czy nasze światy się dadzą połączyć i czy warto próbować?On jest inny odemnie ale mnie rajcuje. To typ bad boy laska musi mieć fajną dupę i cycki 😄 a ja mu się podobnozajebiscie podobam.

CO ROBIĆ?

 

Zlać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajowy

Też planuję założyć sobie profil na badoo,żeby znaleźć jakąś prostą laskę do stukania za free. Jak widać aż tak trudno nie jest.

 

Związek? He, he. Chyba radziecki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Gość Sylwia Suchy napisał:

Masz swoje zasady?doprawdy?sprecyzuj je dokładnie!Masz dzieci ..męża czy jesteś wolna ?

A co to ma za znaczenie czy dziewczyna jest wolna? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gość nice napisał:

Może go wystraszył twoj brak entuzjazmu i nie ma odwagi się odezwać. 

Być może 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXX
6 godzin temu, Gość nice napisał:

Może go wystraszył twoj brak entuzjazmu i nie ma odwagi się odezwać. 

Właśnie o to się boję. Tylko czy jemu nie chodzi tylko o jedno. Po co by były te nasze rozmowy poważne o ślubie dzieciach itp. Nie zawracał by mi głowy przez 2 tygodnie jeżeli chodziło by mnie przeleciec 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXX
6 godzin temu, Gość Rox napisał:

Nie wiem czego szukasz u faceta ‘bad boy’ samo okreslenie, ktore mu nadalas swiadczy tylko o tym, ze to niedojrzaly buc, ktoremu chodzi tylko o jedno. Zwiazku szczesliwego to Ty z nim nie bedziesz miala. Jesli sie dobiral do Ciebie na ‘pierwszej randce’ to tylko swiadczy o tym, ze traktuje Cie jak szmate. Sama zdecduj czy sie szanujesz na tyle, aby olac tego palanta, dla ktorego wazne sa ‘... i cycki’ i znalezc kogos normalnego, dla ktorego bedzie wazne to jak sie czujesz w jego towarzystwie I czy masz cos w glowie. ... i cyckami zycia sobie nie ulozysz, z takim mysleniem to nie wroze Ci kolorowej przyszlosci. Szanuj sie dziewczyno! 

Niby mówili że ważne że jestem mądra i mam rozsądne podejście do życia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Gość XXX napisał:

Po co by były te nasze rozmowy poważne o ślubie dzieciach itp. Nie zawracał by mi głowy przez 2 tygodnie jeżeli chodziło by mnie przeleciec 

Dwa tygodnie, to stosunkowo krótko. Za szybko, by rozmawiać o tak dalekich planach przyszłościowych, skoro nie poznaliście się nawet w podstawie. Za to wystarczająco, by wykreować własny jak najlepszy wizerunek, posłodzić kobiecie mówiąc jej to, co chce usłyszeć, np.:

24 minuty temu, Gość XXX napisał:

Niby mówili że ważne że jestem mądra i mam rozsądne podejście do życia 

...po czym ''zaliczyć''. I albo zakończyć znajomość, albo kontynuować i korzystać od czasu do czasu. Miej na uwadze jedno...

11 godzin temu, Gość xxx napisał:

[...].Naprawdę spoko się z nim rozmawiało więc mi szkoda bo było ok 🙂 Nic się nie odzywa [...]

...zainteresowany i zaangażowany facet myślący o kobiecie poważnie będzie zawsze dążył do rozwoju relacji. Jeśli nagle milknie, bądź się wycofuje - tym bardziej po pierwszym spotkaniu - to nie wróży dobrze, ani też nie świadczy pozytywnie o jego kulturze osobistej (skoro nie potrafi postawić sprawy jasno).

11 godzin temu, Gość xxx napisał:

[...] CO ROBIĆ?

Rozważyć sytuację na podstawie faktów - nie domysłów i myślenia życzeniowego - i podjąć decyzję najlepszą dla siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXX
7 godzin temu, Gość Dziewczyna napisał:

Zlać 

Pewnie macie rację 🙂 dziękuję 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość XXX napisał:

Właśnie o to się boję. Tylko czy jemu nie chodzi tylko o jedno. Po co by były te nasze rozmowy poważne o ślubie dzieciach itp. Nie zawracał by mi głowy przez 2 tygodnie jeżeli chodziło by mnie przeleciec 

Jak ja poznałam przystojnego faceta na czacie naście lat temu, to 3 miesiące się starałam, żeby go zaliczyć, nawet mu prace studencką na zaliczenie pomagałam wirtualnie pisać, a to był model ekonometryczny( długa, matematyczno ekonomiczna praca ze skomplikowanymi funkcjami), a Ty piszesz, że 2 tygodnie by głupich gadek nie prowadził, ja 3 miesiące kułam to żelazo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk

Już tytuł posta stawia cię w podrzędnej roli " Moja wina?". Jaka wina? Nie rozumiem dlaczego kobiety szukają winy i to w sobie. Nie ma czegoś takiego. Ludzie są wolni i podejmują decyzje. Ty nie byłaś gotowa na szybką konsumpcję jego podchodów -  twoje prawo. Nie masz powodu do poczucia winy, a jeśli tak czujesz to znaczy, ze gość cię nieźle zmanipulował. Nie sprawia on dobrego wrażenia, sądząc po jego namolności i propozycjach i obściskiwaniu na pierwszym spotkaniu. Oczywiście, zdarzają się sytuacje, że ludzie zako...ą się od pierwszego razu, ale skoro potem się nie odzywał, to chyba nie o miłość mu chodzi, ale powszechne dziś zaliczanie. Dwa tygodnie podchodów to dla takiego łowcy, krótki termin - skoro szybko zrezygnował, to znaczy, że nie uznał cię za wartą dalszych inwestycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×