Związek z osobą z Aspergerem/Autyzmem

1 minutę temu, Gość Bicek napisał:

Osoby z aspergerem są w związkach?  Chyba tylko kobiety ewentualnie mają szansę... 

Mysle, ze faceci tez. Asperger jest bardzo czesty wiec wiekszosc osobb, zwlaszcza tych niezdiagnozowanych, jest w zwiazkach. Z zasady kilu przez cale zycie

Glownym problemem jest brak zrozumienia. Ludzie na spektrum czesto sami nie rozumieja swoich zachowan i zle je interpretuja. Do tego jest tendencja zeby wymagac 'normalnego' zachowania od kogos kto, mowiac dobitnie, nie jest normalny

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Mysle, ze faceci tez. Asperger jest bardzo czesty wiec wiekszosc osobb, zwlaszcza tych niezdiagnozowanych, jest w zwiazkach. Z zasady kilu przez cale zycie

No ja jestem niezdiagnozowany,  ale czytałem i mi pewne rzeczy pasują. Głównie z dzieciństwa. I pamiętam filmy o tym zagadnieniu gdzie pokazali jakieś naprawdę mocno zaburzone osoby.  A to bzdura bo w większości Za wpływa na charakter ale nie jest chorobą psychiczną. 

14 minut temu, Gość Bicek napisał:

No ja jestem niezdiagnozowany,  ale czytałem i mi pewne rzeczy pasują. Głównie z dzieciństwa. I pamiętam filmy o tym zagadnieniu gdzie pokazali jakieś naprawdę mocno zaburzone osoby.  A to bzdura bo w większości Za wpływa na charakter ale nie jest chorobą psychiczną. 

Dla mnie to glownie sposob w jaki tworze i rozumiem relacje z innymi. Kiedys myslalam, ze to normalne, teraz wiem, ze nie. Na przyklas bardzo dobrze potrafie ocenic czyjes motywy, ale analizuje to jak krzyzowke. Emocje biore pod uwage jako czynnik, ale niw potrafie sie do nich odniesc. Na przyklad rozumiem, ze ktos cierpi i bedzie mi szkoda tej osoby, ale musze o tym aktywnie myslec. Jak zapomne, ze komus matka umarla to nawet moge nie zauwazyc przybicia emocjonalnego.

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Dla mnie to glownie sposob w jaki tworze i rozumiem relacje z innymi. Kiedys myslalam, ze to normalne, teraz wiem, ze nie. Na przyklas bardzo dobrze potrafie ocenic czyjes motywy, ale analizuje to jak krzyzowke. Emocje biore pod uwage jako czynnik, ale niw potrafie sie do nich odniesc. Na przyklad rozumiem, ze ktos cierpi i bedzie mi szkoda tej osoby, ale musze o tym aktywnie myslec. Jak zapomne, ze komus matka umarla to nawet moge nie zauwazyc przybicia emocjonalnego.

Z odgadywaniem i rozumieniem uczuć,gestów i emocji innych osób dobrze mi idzie,  czasem jak się dobrze nie wpatrze mogę nie zrozumieć ale jak się dobrze przypatrzę to nie ma problemu.

U mnie to głównie pewne powtarzalne czynności,  które muszę, a głównie musiałem robić.Ale nie było to bardzo uciążliwe,  a teraz już w zasadzie mi przeszło całkiem.  Chociaż pewne nawyki zostały.  Taka upartość.

No i przede wszystkim nie zależy mi na poznawaniu nowych osób,  normalnie pogadam z każdym bez problemu,  ale czas wolę spędzać sam. co prawda nieraz kobiety mi pisały,  że dobrze się  ze mną pisze,  ze jestem dobrym kompanem do rozmowy. Nie jakimś ...em,  czy ze ich nie rozumiem.  Lecz.Jest pewne wycofanie. Tak mi dobrze.  Chociaż bardzo brakuje mi kobiety w moim życiu,  to fakt.  To boli. :(

Ja uwielbiam poznawac nowych ludzi, ale blizsze znajomosci ida mi kiepsko. Czasem mi przez to smutno, ale jestem lubiana bo potrafie zabawiac ludzi na imprezach. Glebszych przyjazni raczej nie mam.

11 minut temu, Gość Bicek napisał:

Z odgadywaniem i rozumieniem uczuć,gestów i emocji innych osób dobrze mi idzie,  czasem jak się dobrze nie wpatrze mogę nie zrozumieć ale jak się dobrze przypatrzę to nie ma problemu.

U mnie to głównie pewne powtarzalne czynności,  które muszę, a głównie musiałem robić.Ale nie było to bardzo uciążliwe,  a teraz już w zasadzie mi przeszło całkiem.  Chociaż pewne nawyki zostały.  Taka upartość.

No i przede wszystkim nie zależy mi na poznawaniu nowych osób,  normalnie pogadam z każdym bez problemu,  ale czas wolę spędzać sam. co prawda nieraz kobiety mi pisały,  że dobrze się  ze mną pisze,  ze jestem dobrym kompanem do rozmowy. Nie jakimś ...em,  czy ze ich nie rozumiem.  Lecz.Jest pewne wycofanie. Tak mi dobrze.  Chociaż bardzo brakuje mi kobiety w moim życiu,  to fakt.  To boli. :(

 

 

A jak pisałam że masz aspergera to się wypierales. 

Ciekawe czy Paulina z Piotrkowa ma Aspergera. Ta od ruskich.

Jestem a a zasadzie byłam w związkach z facetem czy ma ZA Właśnie się rozstałam po2 latach .Nie ma życia z takim człowiekiem .Jest zazdrosny ale ty nie możesz być o niego .Nie nadaje się do życia Dużo planuje ale nic nie realizuje .Jest bardzo oszczędny aż do przesady Nie chce mieć dzieci .Był już w paru związkach ale krótko Żonaty trzy razy i też krótko .Agresywny .Nie rozumie żartów ,.Posiada te wszystkie cechy ci ma Aspi .

Dnia 16.12.2019 o 18:46, Gość Gosc napisał:

Jestem a a zasadzie byłam w związkach z facetem czy ma ZA Właśnie się rozstałam po2 latach .Nie ma życia z takim człowiekiem .Jest zazdrosny ale ty nie możesz być o niego .Nie nadaje się do życia Dużo planuje ale nic nie realizuje .Jest bardzo oszczędny aż do przesady Nie chce mieć dzieci .Był już w paru związkach ale krótko Żonaty trzy razy i też krótko .Agresywny .Nie rozumie żartów ,.Posiada te wszystkie cechy ci ma Aspi .

Ja mam ZA, nie jestem zazdrosny i chcę mieć dzieci. Staram się w miarę możliwości realizować wszystkie swoje plany, oszczędny jestem, ale nie przesadnie i generalnie nadaję się do życia, więc to nie chodzi o ZA, tylko o człowieka. Osoba, która nie ma ZA też może nie nadawać się do życia. Zresztą ZA ma różne objawy, może też być łagodne lub nie.

2 minuty temu, Gość chłopak z ZA napisał:

Ja mam ZA, nie jestem zazdrosny i chcę mieć dzieci. Staram się w miarę możliwości realizować wszystkie swoje plany, oszczędny jestem, ale nie przesadnie i generalnie nadaję się do życia, więc to nie chodzi o ZA, tylko o człowieka. Osoba, która nie ma ZA też może nie nadawać się do życia. Zresztą ZA ma różne objawy, może też być łagodne lub nie.

Po prostu nie jesteś przystojny, więc nie jesteś w ich typie, jak 80 procent mężczyzn. Zamiast związać się z miłym chłopakiem z ZA takim jak ja, to każda woli emocje i wybiera badboya. 

Dnia 16.12.2019 o 17:46, Gość Gosc napisał:

Jestem a a zasadzie byłam w związkach z facetem czy ma ZA Właśnie się rozstałam po2 latach .Nie ma życia z takim człowiekiem .Jest zazdrosny ale ty nie możesz być o niego .Nie nadaje się do życia Dużo planuje ale nic nie realizuje .Jest bardzo oszczędny aż do przesady Nie chce mieć dzieci .Był już w paru związkach ale krótko Żonaty trzy razy i też krótko .Agresywny .Nie rozumie żartów ,.Posiada te wszystkie cechy ci ma Aspi .

a możesz nie generalizować? Opisałaś jednego faceta i zwaliłaś wszystkie jego negatywne cechy na schorzenie neurologiczne które w definicji ma to, że mózg nie funkcjonuje normalnie, ale nie ma dwóch identycznych osób z aspergerem

1 minutę temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Po prostu nie jesteś przystojny, więc nie jesteś w ich typie, jak 80 procent mężczyzn. Zamiast związać się z miłym chłopakiem z ZA takim jak ja, to każda woli emocje i wybiera badboya. 

ooo...czyli jednak masz ZA? 

1 minutę temu, Gość chłopak z ZA napisał:

Ja mam ZA, nie jestem zazdrosny i chcę mieć dzieci. Staram się w miarę możliwości realizować wszystkie swoje plany, oszczędny jestem, ale nie przesadnie i generalnie nadaję się do życia, więc to nie chodzi o ZA, tylko o człowieka. Osoba, która nie ma ZA też może nie nadawać się do życia. Zresztą ZA ma różne objawy, może też być łagodne lub nie.

Wymieniłeś zalety a może teraz dla równowagi trochę słabych stron

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

ooo...czyli jednak masz ZA? 

Mam także narcystyczne zaburzenie osobowości, ale jestem miłym chłopakiem. Potrafię być wierny i nie jestem jak prymitywy, których kochają kobiety.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

ooo...czyli jednak masz ZA? 

Nie, to podszyw.

6 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Po prostu nie jesteś przystojny, więc nie jesteś w ich typie, jak 80 procent mężczyzn. Zamiast związać się z miłym chłopakiem z ZA takim jak ja, to każda woli emocje i wybiera badboya. 

2 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Mam także narcystyczne zaburzenie osobowości, ale jestem miłym chłopakiem. Potrafię być wierny i nie jestem jak prymitywy, których kochają kobiety.

Spadaj, żałosny podszywie.

5 minut temu, Gość doremi napisał:

Wymieniłeś zalety a może teraz dla równowagi trochę słabych stron

Nie tyle wymieniłem zalety, co odniosłem się do tamtego komentarza

1 minutę temu, Gość chłopak z ZA napisał:

Nie tyle wymieniłem zalety, co odniosłem się do tamtego komentarza

Nie bądź taki drobiazgowy No to jak z tymi niedoskonałościami? Co mogłoby irytować twoją potencjalną dziewczynę?

2 minuty temu, Gość doremi napisał:

Nie bądź taki drobiazgowy No to jak z tymi niedoskonałościami? Co mogłoby irytować twoją potencjalną dziewczynę?

Coś by się pewnie znalazło ale każdemu coś innego przeszkadza. Trudno mi o tym mówić, bo nie mam żadnej podkładki, nigdy nie byłem w związku, nikt też nie mówił mi, co im we mnie przeszkadza...

Też nie sądzę żeby zazdrość była typowa dla autyzmu. Jak już to osoby a autyzmem mogą być zazdrosne bo co tu dużo mówić - całe życie czujemy się w jakiś sposób odrzucani. Podobnie jest z agresją, autyzm ce...e słaba kontrola nad emocjami, a jedna z pierwszych rzeczy jakiej wiele autystycznych ludzi uczy się w życiu to agresja (głównie kierowana na nas)

13 godzin temu, Gość chłopak z ZA napisał:

Ja mam ZA, nie jestem zazdrosny i chcę mieć dzieci. Staram się w miarę możliwości realizować wszystkie swoje plany, oszczędny jestem, ale nie przesadnie i generalnie nadaję się do życia, więc to nie chodzi o ZA, tylko o człowieka. Osoba, która nie ma ZA też może nie nadawać się do życia. Zresztą ZA ma różne objawy, może też być łagodne lub nie.

Gość z 18.46 Mój facet ma ZA i wiem że nie nie ma dwóch takich samych Aspergerow.Napisalam po swoim jak to wygląda ijak jest .Ma problemy w relacjach z ludźmi nie ma kolegów równie z kobietami się nie układa z żadną .Co wchodzi w związek to zaraz się rozpada bo on nie umie żyć .No nie jest wierny bo nie każdy Aspi jest wierny .Jest szczery mówi to co myśli ale za to strasznie kłamie i zmyśla .czytałam dużo na ten temat i ma wszystkie te cechy co ZA .Ma niskie poczucie własnej wartości,ciągle trzeba go chwalić .Testował mnie np.taniec ,czy w sklepie z biżuterią Jak gotuje u czy mu smakuje .Również w łóżku .Test wypadku również ale go nie przeszłam tego jednego testu bo powinnam pojechać do szpitala mimo że tam nie był.Jak jedzie do mnie to zawsze ta samą drogą naokoło .Spóźniał się z czym walczyłam Ale są Aspi ci są punktualni .powinnam być wyrozumiała we wszystkim np.Zdradzi mnie bo ma taką ochotę bo spodobała mu się dziewczyna a q zasadzie jej oczy bo Aspi zwraca uwagę na szczegóły .i ja nie mogę zrobić awantury tylko mam to rozumieć Która to zrozumie Żadna!.

Dział wg swojego schematu którego nie wolno mu zburzyć Jak robi sobie kanapki to najpierw dwie a za godzinę 5 Jak spytałam czego nie zrobi od razu więcej to się zdenerwował i powiedział Bo on tak ma.Sklada ubranie to chyba z 10 minut układa spodnie bo nie tak nogawka leży .Niby jest fajny ale ma też odchyły jak Aspi .Bywa że jest normalny a bywa że jest 15 latkiem .gada głupoty i to jego zachowanie dziecinne Intonacja głosu też jest inna raz mówi jak dorosły facet a raz jak Gówniarz.Nie lubi świat ,imienin ,urodzin nie pamięta o tym Chociaż ma dobrą pamięć ale fotograficzna Jak mu coś obiecasz to będzie pamiętał i przypominał.Nie chce chodzi w towarzystwo moje bo swojego nie ma Tragedia Odeszłam bo się nie dało już tak żyć .A i jeszcze wąskie zainteresowania Samochody .

Do gość  chłopak z ZA.Bo wy jesteście od razu inni To widać po twarzy .Ja jak swojego poznałam to widziałam że coś z nim nie tak ale jeszcze nie wiedziałam co Mial pokerowa twarz co od razu rzucili mi się w oczy a to jest wasza charakterystyczną cechą i dlatego z marszu jesteście odrzucani bo zachowujecie się dziwnie czasem wręcz nienormalnie Ja swojego chciałam poznać i mu pomóc ale gdyby nie to że kłamie oszukuje to nie mogę już z nim być . Wiem macie też chęć silnego przytulania zwłaszcza mój tak miał .

Dnia 30.11.2019 o 15:47, Gość Bicek napisał:

Z odgadywaniem i rozumieniem uczuć,gestów i emocji innych osób dobrze mi idzie,  czasem jak się dobrze nie wpatrze mogę nie zrozumieć ale jak się dobrze przypatrzę to nie ma problemu.

U mnie to głównie pewne powtarzalne czynności,  które muszę, a głównie musiałem robić.Ale nie było to bardzo uciążliwe,  a teraz już w zasadzie mi przeszło całkiem.  Chociaż pewne nawyki zostały.  Taka upartość.

No i przede wszystkim nie zależy mi na poznawaniu nowych osób,  normalnie pogadam z każdym bez problemu,  ale czas wolę spędzać sam. co prawda nieraz kobiety mi pisały,  że dobrze się  ze mną pisze,  ze jestem dobrym kompanem do rozmowy. Nie jakimś ...em,  czy ze ich nie rozumiem.  Lecz.Jest pewne wycofanie. Tak mi dobrze.  Chociaż bardzo brakuje mi kobiety w moim życiu,  to fakt.  To boli. :(

 

 

Tak Aspi przynajmniej. Mój ma gadane Fajnie się z nim rozmawiać ale tylko przez telefon Kiedy jest sam na sam z kobietą jest inny taki 15 latek i już mniej gada .Pisze dużo smsów nieraz powtarza te same Tak to prawda że powtarzacie te same czynności .Może spróbuj z kobietą zobaczysz jak to jest .Mój jak zaczął ze mną znajomość to po randce mu poidziekowalam.Widzialam że coś z nim nie tak Ale dałam mu szansę Wiele się przez mnie nauczył ,np rozpoznawać emocje z wyrazu twarzy czy po gestach bo miał z tym problem.w się uczucie przez naśladownictwo .Aspergera to dysfunkcją nieuleczalna .

Po jednym widac po innych nie. Ja sie dobrze maskuje i wiele osob jest zdziwionych jak sie dowiaduja. Nawet moi bliscy nie wpadli na to co jest nie tak (tylko tyle wiedzieli, ze jestem troche dziwna). Wiesz, ze niektorzt aspergerowcy maja az przesadnie teatralna mimike i manieryzmy? Po prostu poznalas dupka ktory akurat mial aspergera. Gdyby nie byl dupkiem to sposob w jaki robi kanapki nie mialby znaczenia.

Albo o tych emocjach z wyrazu twarzy. Ja mam z tym problem. O ile nie sa bardzo oczywiste to kazdy wyglada dla mnie jakby byl zly na cos. Maz dlugo nie rozumial czemu non stop pytam co mu jest. Dopieto kiedys jak mialam gorszy dzien i sie rozkleilam to mu zasloczylo. Wiesz co zrobil? Zaczal otwarcie komunilowac to jak sie czuje i problem rozwiazal sie sam. 

Wiekszosc problemow z aspergerem to problemy z dupy tak naprawde. Bo komu przeszkadza to, ze pije tylko z jedneto kuba lub mam fazy na jeden rodzaj jedzenia? 

Tak mój właśnie powiedział mi że się dobrze maskuje i nawet bliscy nie wiedzą co mu jest Akurat o kanapki mi nie chodzi dałam tylko przykład tak samo jak jechanie do mnie ta samą drogą .On tak musi .Mi to nie przeszkadza .Poza tym wy jesteście bardzo inteligentni.Tyle że w zachowaniu widać  wasza dysfunkcje W pracy też go ocenili że jest dziwny pomimo że się dobrze maskował ale jednak zawsze coś wyszło nie tak.Myslalam że dam radę z nim być ale niestety nie chce już dawać rady Może ty jesteś młodą osobą Ja mam lat 35 on 44 i nie będę jego mamusia czy przedszkolanka i uczyła gi jak ma się zachować a wiesz że potraficie być też niemili czasem i sprawy sobie z tego nie zdajecie bibwam się wydaje w że dobrze powiedzieliście albo zrobiliście .wy macie nietypowe myślenie 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Albo o tych emocjach z wyrazu twarzy. Ja mam z tym problem. O ile nie sa bardzo oczywiste to kazdy wyglada dla mnie jakby byl zly na cos. Maz dlugo nie rozumial czemu non stop pytam co mu jest. Dopieto kiedys jak mialam gorszy dzien i sie rozkleilam to mu zasloczylo. Wiesz co zrobil? Zaczal otwarcie komunilowac to jak sie czuje i problem rozwiazal sie sam. 

Wiekszosc problemow z aspergerem to problemy z dupy tak naprawde. Bo komu przeszkadza to, ze pije tylko z jedneto kuba lub mam fazy na jeden rodzaj jedzenia? 

Tak to prawda że wam trzeba jasno wyrażać swoje komunikaty .Też się tego nauczyłam że mam mówić wprost i co chodzi .Nie wiem może on ma jeszcze inne zaburzenia .!

Dnia 30.11.2019 o 15:47, Gość Bicek napisał:

Z odgadywaniem i rozumieniem uczuć,gestów i emocji innych osób dobrze mi idzie,  czasem jak się dobrze nie wpatrze mogę nie zrozumieć ale jak się dobrze przypatrzę to nie ma problemu.

U mnie to głównie pewne powtarzalne czynności,  które muszę, a głównie musiałem robić.Ale nie było to bardzo uciążliwe,  a teraz już w zasadzie mi przeszło całkiem.  Chociaż pewne nawyki zostały.  Taka upartość.

No i przede wszystkim nie zależy mi na poznawaniu nowych osób,  normalnie pogadam z każdym bez problemu,  ale czas wolę spędzać sam. co prawda nieraz kobiety mi pisały,  że dobrze się  ze mną pisze,  ze jestem dobrym kompanem do rozmowy. Nie jakimś ...em,  czy ze ich nie rozumiem.  Lecz.Jest pewne wycofanie. Tak mi dobrze.  Chociaż bardzo brakuje mi kobiety w moim życiu,  to fakt.  To boli. :(

 

 

Powtarzane czynności, czyli masz natręctwa? Oto chodzi?