Mąż cały czas chce uprawiać seks

3 minuty temu, Zakopiańczyk albo i napisał:

 to jest szansa że jej tak zostanie na dłużej?  (tak z dwie dekady chociażby?)

Nie ma. Po dziecku fronty zmieniają się. Nimfo po dziecku dostaje uja głowy i słucha się teściowej. Spokojna dalej jest spokojna. Nie zmieniają się tylko brzydkie, ale takie na ogół nie znajdują partnera.

1 minutę temu, Gość Owa napisał:

Nie ma. Po dziecku fronty zmieniają się. Nimfo po dziecku dostaje uja głowy i słucha się teściowej. Spokojna dalej jest spokojna. Nie zmieniają się tylko brzydkie, ale takie na ogół nie znajdują partnera.

O matko boska 

26 minut temu, Zakopiańczyk albo i napisał:

A ja mam pytanie od drugiej strony. Jeśli dziewczyna przed ślubem lubi figle, sama je inicjuje i dużo tego potrzebuje to jest szansa że jej tak zostanie na dłużej?  (tak z dwie dekady chociażby?)

Nie wiadomo co będzie. Nikt ci nie powie. Czasem po porodzie kobieta jest skupiona tylko na dziecku i przez np rok seks jest rzadki i byle jaki, a potem wszystko wraca do normy. Różnie bywa. Moja siostra miała po porodzie potężny kryzys małżeński, mogę się domyślać o co poszło, ale dziecko ze względu na problemy z napięciem wymagało rehabilitacji. Domyślam się, że skupiła się tylko na tym i dlatego mąż mógł iść w odstawkę. Różne scenariusze trzeba brać pod uwagę 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie wiadomo co będzie. Nikt ci nie powie. Czasem po porodzie kobieta jest skupiona tylko na dziecku i przez np rok seks jest rzadki i byle jaki, a potem wszystko wraca do normy. Różnie bywa. Moja siostra miała po porodzie potężny kryzys małżeński, mogę się domyślać o co poszło, ale dziecko ze względu na problemy z napięciem wymagało rehabilitacji. Domyślam się, że skupiła się tylko na tym i dlatego mąż mógł iść w odstawkę. Różne scenariusze trzeba brać pod uwagę 

Dzięki za odpowiedź, to że przy dzieciach się wiele zmienia to ja wiem. Tak ogólnie pytam ja tam mam zamiar być dobry dla baby, tak słyszałem że jaki chłop w dzień taka baba w nocy nie wiem czy to prawda jest, to se sam sprawdzę

Zakopianczyk a czego ty się boisz, że po ślubie dziewczyna przestanie ci dawać? U nas po ślubie jest więcej seksu niż przed także nie ma się co na stawiać na coś konkretnego

Ja się nie boję. Ja się martwię hehe

2 godziny temu, Gość gosc napisał:

No właśnie tepaku - sztuka kompromisu.

Czyli jak on chce codziennie, a ona 1 na tydzien, to wychodzi sprawiedliwie 3 razy w tygodniu.

Czy pierwszy wers to do mnie ?????????

Jeśli ktoś chce 1 raz na 7 dni

                a inny 7 razy na 7 dni

to mi wychodzi 4 razy na 7 dni masz rację nie 3 a 4 razy w tygodniu więc co drugi dzień masz rację TĘPA DZIDO że mnie poprawiłaś/eś

Ja bym tak nie mogla... nie czujecie sie gwalcone? To jest przykre strasznie i smutno sie to czyta. Wlasnie dlatego nie mam faceta, bo jestem prawie aseksualna i nawet mezczyzna z normalnym popedem bylby dla mnie zbyt ciezkim orzechem do zgryzienia. Wspolczuje wam bardzo... A  swoja droga to ciekawe jak jest ten wymuszony seks, jak to mezczyzni wyczuwaja ze sie zmuszacie, jak to kobiety robia? W ogole jestescie w stanie, ja jestem niedoswiadczona i moze glupio pytam, nie obciera np., to chyba trzeba miec jakies specjalne nawilzacze, przykre to jest tak sie zmuszac.

Masakra. To co opisujecie to już podchodzi pod g/wałt.

Na sprawie rozwodowej od razu uzyskałabyś rozwód z jego winy, gdybyś powiedziała o tym jakie twój mąż ma podejście do seksu...