Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NieZgadniesz

Mąż i porno

Polecane posty

Gość NieZgadniesz

Kto zna też taki problem. Mąż często ogląda porno w telefonie. Robi to nawet kilka razy w ciągu dnia przy normalnych czynnościach jakby czytał gazetę. Nie masturbuje się tylko np. przegląda zdjęcia lasek. Nie rozmawiałam z nim o tym jeszcze bo nie wiem jak zacząć. Mało razem sypiamy, bo twierdzi że jest zmęczony. Kiedyś słyszałam, że ktoś kto jest uzależniony od porno woli patrzeć w telefon niż seks na żywo. Czy to może być uzależnienie? Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega

też zacznij oglądać przy mężu na telefonie atrakcyjnych gołych panów i na bieżąco komentuj ich wygląd, zobaczysz jak szybko zrezygnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Pewnie go nie pamiętam podniiecasz. Jak wyglądasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej Twój mąż ma porzeby seksualne, które Ty nie spełniasz. Nie możecie spać osobno. Częściej seks uprawiajcie. Ty się otwórz na trochę pikanterii w łóżku. Na początku porno, a potem kochanka. Zapobiegaj póki jest na to czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieZgadniesz

Wyglądam tak jak na początku związku tylko doszły mi rozstępy po dwóch ciążach. Ale to chyba normalne. On nigdy nie miał fantazji ani zachcianek, prędzej ja byłam do tego zdolna. Pytałam czy mu sie podobam itd. twierdzi ze tak. Tu raczej chodzi o to że jest uzależniony a to przekłada się na nasze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdy facet ogląda porno, nawet jak jest w związku i ma satysfakcjonujący seks z partnerką. Mężczyźni nie są monogamistami i muszą ciągle szukać nowych bodźców by się podniecać, jedna kobieta na dłuższą metę im się nudzi. Mnie to osobiście bardzo skutecznie odpycha od mężczyzn, ten fakt jest dla mnie nie do zaakceptowania a oszukiwać się też nie mam zamiaru. Ale jeżeli Twój facet woli oglądać zamiast kochać się z Tobą w realu, to jest juz bardzo źle, takie zachowanie bardzo obniża kobiecie poczucie własnej wartości. Ja osobiście czułabym do takiego gościa jedynie wstręt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Gość NieZgadniesz napisał:

Wyglądam tak jak na początku związku tylko doszły mi rozstępy po dwóch ciążach. Ale to chyba normalne. On nigdy nie miał fantazji ani zachcianek, prędzej ja byłam do tego zdolna. Pytałam czy mu sie podobam itd. twierdzi ze tak. Tu raczej chodzi o to że jest uzależniony a to przekłada się na nasze życie.

No to teraz z mężem rozmawiaj o zachciankach. Zainicjuj rozmowę. Ludzie się zmieniają. Gospodarka hormonalna mu się zmieniła. Może teraz ma większe potrzeby, ale skoro do tej pory u was było "chłodno" to teraz nie umie Ci tego powiedzieć. 

Oglądanie porno jest często wyrazem skrywanych pragnień erotycznych. Tych ostrzejszych. Założył, że nie ma szans na realizację ich z Tobą i w pewien sposób, podświadomie się na Ciebie za to obraził. Dlatego się odcina. 

Nie szukaj żadnej winy w swoim wyglądzie. Tak naprawdę facet nie zwraca na to zbyt dużej uwagi.  

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha

Zapytaj go dlaczego to robi. 

Niestety coś mi się wydaje że mógł już się uzależnić skoro robi to tak często. Obym się myliła. To bzdura że każdy facet ogląda porno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm.

Moze wstydzi sie powiedziec o swoich fantazjach. Moj tak mial bo okazalo sie, ze jego bylym w ogole to nie pasowalo. Lubil zlapac za gardlo podczas, za wlosy, lubi takie troche sado maso. Ja jestem masochistka, ale moj jedyny partner wczesniej tego nie lubil. Wolil bym dominowala, moge, ale nie zawsze...moze musicie porozmawiac glebiej o swoich pragnieniach, my sie teraz nie krepujemy niczego, bo wiemy, ze druggie zle nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×