Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lwica

Gierki dwóch kolegów i ja.

Polecane posty

Gość Lwica

Zaczęłam rozmawiać z kolegą z klasy. Wieki go nie widziałam. Fajnie się pisało. Trochę się opowiedzial mi o swoim prywatnym życiu. Zaraz napisał do mnie inny kolega, który znał się z pierwszym też ze szkoły. Też się trochę wciągnęłam w rozmowę. Czasem pisałam z jednym i drugim na bardzo podobne tematy. Czasem to oni wiecej pisali niż ja. Zwierzali się z naprawdę ciężkich tematów. Podobnych tematów. Nie pisalam ze pisze z jednym czy z drugim. I nagle jeden i drugi przestał się do mnie odzywać. U mnie w życiu były ogromne zmiany, wiec bylo mi to na rękę, że mam więcej czasu i spokoju. Dziś jestem na mieście i widzę ich. Oni w towarzystwie innych osob gadają ze sobą. Widziałam, że mnie zauważyli ale nic z ich strony nie wyszło. Zero słowa część ani nawet skinienia głową...nic jak by nie chcieli ze mną wchodzić w jakies relacje. Widziałam ich zmieszanie. Zaświeciła mi się lampka czy przypadkiem te rozmowy nie były ustawione. Ale po co? Nie jestem nikim ważnym, nigdy nie miałam z nimi zatargu, nie wchodzilam z nikim w konflikty...dla zabawy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Senna

Może dla zakładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwica
37 minut temu, Gość Senna napisał:

Może dla zakładu.

Tylko, że to oczym pisali było czasem bardzo osobiste. Mają ich słowa przełożenie w ich życiu. Wątpię by dla zakładu mówili o takich rzeczach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dzieci lubią się bawić w intrygi. Niedługo wrzesień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwica
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dzieci lubią się bawić w intrygi. Niedługo wrzesień.

To są dorośli ludzie. Po 30.😒 Dlatego to dla mnie dziwne, bo uważałam ich za poważnych a zarazem miłych ludzi. Nigdy z nimi nie miałam zatargu czy nie fajnych sytuacji. Tacy wporzadku... Ale teraz już nie wiem co myśleć... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwica
6 minut temu, Gość Gość napisał:

🤣

Wiem, że to wydaje się śmieszne ale dla mnie dzisiejsza sytuacja wydała się dziwna. Mam wrażenie, że znaleźli sobie we mnie darmowego psychoterapeute. Wspólne tematy tyczyly się ich podejścia do kobiet. Opowiadali,że lubili mnie w szkole. Podobałam się jednemu i drugiemu. Nie mieli odwagi zagadać. Takie zmiękczanie bym była zainteresowana ich rozmową ze mną. Jeden i drugi był zakochany ale nie wyszło im z tymi kobietami. Teraz po czasie mam wrażenie jak by się zgadali, że ze mną można porozmawiać. Ze wiedzieli że jeden i drugi rozmawia ze mną. Obaj raz zadali mi bardzo podobne pytanie. "Czy jestem zadowolona ze swojego życia? " a drugi "czy moje życie jest takie jakie chciałam by było? "

Miałam myśl że to spory zbieg okoliczności, jednak nie drazylam już tematu ani z jednym ani z drugim. Teraz jak widzę ich relacje i że się koleguja, to mnie bardzo zaskoczyło i zaczęłam łączyć fakty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może w ramach zadośćuczynienia chcą cie wyruchąc w trójkącie. Może sobie wpadli w oko nawzajem i ty ich zeswatasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwica
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Może w ramach zadośćuczynienia chcą cie wyruchąc w trójkącie. Może sobie wpadli w oko nawzajem i ty ich zeswatasz. 

To wcale takie głupie nie jest. Podejrzewam, że mogli sobie znaleźć we mnie kobietę na przyjazdy w czasie urlopu. Zabawkę. Jeden i drugi pracuje zagranicą. A tu się nie dało... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qmple
4 godziny temu, Gość Lwica napisał:

Zaczęłam rozmawiać z kolegą z klasy. Wieki go nie widziałam. Fajnie się pisało. Trochę się opowiedzial mi o swoim prywatnym życiu. Zaraz napisał do mnie inny kolega, który znał się z pierwszym też ze szkoły. Też się trochę wciągnęłam w rozmowę. Czasem pisałam z jednym i drugim na bardzo podobne tematy. Czasem to oni wiecej pisali niż ja. Zwierzali się z naprawdę ciężkich tematów. Podobnych tematów. Nie pisalam ze pisze z jednym czy z drugim. I nagle jeden i drugi przestał się do mnie odzywać. U mnie w życiu były ogromne zmiany, wiec bylo mi to na rękę, że mam więcej czasu i spokoju. Dziś jestem na mieście i widzę ich. Oni w towarzystwie innych osob gadają ze sobą. Widziałam, że mnie zauważyli ale nic z ich strony nie wyszło. Zero słowa część ani nawet skinienia głową...nic jak by nie chcieli ze mną wchodzić w jakies relacje. Widziałam ich zmieszanie. Zaświeciła mi się lampka czy przypadkiem te rozmowy nie były ustawione. Ale po co? Nie jestem nikim ważnym, nigdy nie miałam z nimi zatargu, nie wchodzilam z nikim w konflikty...dla zabawy? 

sprawdzili cię że jesteś €urwa i lecisz na dwa fronty, to najgorsze co może zrobić baba, wpadłaś w gòwno po same uszy, dobrze ci tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2+1
2 godziny temu, Gość Lwica napisał:

To wcale takie głupie nie jest. Podejrzewam, że mogli sobie znaleźć we mnie kobietę na przyjazdy w czasie urlopu. Zabawkę. Jeden i drugi pracuje zagranicą. A tu się nie dało... 

Daj doopy raz jednemu i raz drugiemu, wtedy gitara. Co innego ci zostało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję

to naprawdę chora sytuacja :-( ale nie przejmuj się tym,nie jesteś żadna €urwą. To z nimi jest coś nie tak i to nawet bardzo. W tym wieku to już się takich rzeczy nie robi,żeby się umówić między sobą i kogoś podpuszczać. Daj sobie z nimi spokój na zawsze. Dobrze,że szybko się wydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wierzę w takie głupoty. Ludzie w tym wieku tak się nie zachowuja. Rozumiem gdyby autorka jakoś skrzywdziła obydwu i by zapalali chęcią zemsty co i tak się wydaje dziecinne w tym wieku ale bez powodu? Nie ma się już takiej sieczki we łbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwica
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie wierzę w takie głupoty. Ludzie w tym wieku tak się nie zachowuja. Rozumiem gdyby autorka jakoś skrzywdziła obydwu i by zapalali chęcią zemsty co i tak się wydaje dziecinne w tym wieku ale bez powodu? Nie ma się już takiej sieczki we łbie.

Właśnie nic nigdy nie było między nami. Zawsze cześć i nic więcej. Nagle jeden mnie wyszukał na Fb później drugi. Rozmowy były z ich strony. Nie zabiegalam za tym. Mam swoje życie prywatne. Tak sobie to analizuje i myślę, że chcieli sobie wyczaić czy coś można więcej ze mną. Nie dało się, to teraz konspiracja, bo dużo o nich wiem. Bardzo dużo o sobie pisali. Chyba, że źle ich osadzam bez potrzeby. Może sami wspominali dawne czasy i sobie przypomnieli, że w szkole to ja jedna z niewielu byłam ta normalna, z którą nie mieli jakiś problemów. A teraz gdy się otworzyli, to się wstydzą tego. Bo wiedzą, że wiem o nich więcej niż nie jeden ich kumpel. Dziwne to strasznie. Czuję się też dziwnie oszukana. Jednak poświęciłam trochę prywatnego czasu by z nimi rozmawiać a teraz bez powodu z mojej strony nawet cześć ani uśmiechu. I takie dziwne wrażenie miałam, że rozmawiają o mnie, bo mówiąc do siebie patrzyli na mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwica
6 godzin temu, Gość Qmple napisał:

sprawdzili cię że jesteś €urwa i lecisz na dwa fronty, to najgorsze co może zrobić baba, wpadłaś w gòwno po same uszy, dobrze ci tak

Jak mogli to sprawdzić i tak mnie osadzic ? Skoro z mojej strony nic nie było i nic nigdy nie pisałam co mogło by mnie tak określić. Prędzej jednego z nich mogłabym takim mianem określić ale to już jego sprawa. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345

A moze cie na zywo nie poznali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwica
8 godzin temu, Gość karramba345 napisał:

A moze cie na zywo nie poznali?

Poznali bo jestem charakterystyczną osobą a w tamtym roku spotkalam jednego na imprezie, której bylam wspolorganizatorem. Drugi pisał ze mnie widział jak jeździłam na rowerze z moim chlopakiem w okolicach w których mieszkają jego rodzice. A nie zmienilam się az tak bardzo. I jeździłam tam na rowerze czyli widział mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwica

Dziękuję serdecznie tym co chcieli mi pomóc. Dowiedziałam się o co chodzi. Poszłam na żywioł i napisałam do jednego i drugiego. Jeden napisal, że w towarzystwie, w którym byli, były też ich dziewczyny. Przeprosił. Uznał że zachował sie jak dupek. W sobotę mamy zaproszenie na domowke do niego. Nie wiem czy skorzystam. Zobacze co napisze ten drugi. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Lwica napisał:

Dziękuję serdecznie tym co chcieli mi pomóc. Dowiedziałam się o co chodzi. Poszłam na żywioł i napisałam do jednego i drugiego. Jeden napisal, że w towarzystwie, w którym byli, były też ich dziewczyny. Przeprosił. Uznał że zachował sie jak dupek. W sobotę mamy zaproszenie na domowke do niego. Nie wiem czy skorzystam. Zobacze co napisze ten drugi. 😉

A ja myslę że oni się porozumieli i do trójkąta na dwa baty cię szykowali. Uważaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwica

Drugi napisał, że jego dziewczyna się już na niego obrazila i nie chciał jej dawać powodów do zazdrości. I wyszło, że w sobotę fajnie jak bym byla. Nie Ide. Moj chlopak uważa, że to jest dziwne. Ja też mam takie samo zdanie. 

Nie gra mi tu coś. Jednak postanowilam już nie kontaktować sie z nimi. I tak sobie i wam zwróciłam glowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwica

Zadzwonił dziś telefon. Jakaś kobieta kazala mi się odpier...olic. Yyy...tylko nie powiedziała o co do końca chodzi , co dokładnie zrobilam. Zabawne bylo to, że odebrał Moj chlopak. Nr zastrzezony. Pani poprosiła o wlascielke nr. Myślałam ze to z sieci. A tu: odpie...l się od X. Pytam o co chodzi, bo nie znam jej. A ona: Myślisz że nie wiem co się działo na waszej imprezie? To ze nie mogłam być nie znaczy, że nie rozpoznam jak facet mnie zdradza i przyznał sie do tego. Oczywiście pisze tylko kontekst rozmowy, bo słownictwo bylo bardziej wyszukane. 

Tłumacze kobiecie, że w sobotę miałam zaproszenie ale zostaliśmy w domu. Wyzwala mnie od klamczuch, bo X powiedzial jej z kim był. Ze mną mial być... Jaja!!

Prawdopodobnie, bo to teoria mojego chlopaka...Miałam być przykrywka dla niego na ten dzień i dlatego dostałam zaproszenie.

Nawet nie chce wiedzieć o co do końca chodzi. Moj Chlopak ma zamiar sobie to wyjaśnić ...nie bede go zatrzymywać. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×