Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Mój syn sam chciał pojechać do dzieci z domu dziecka

Polecane posty

Gość Gość

Ale się wzruszyłam kiedy mój ośmioletni syn poprosił dzisiaj, czy możemy zawieźć do domu dziecka słodycze, które dostał na urodziny. Zapamiętał, że tak można jak byliśmy zawieźć im drobne upominki na dzień dziecka. Po drodze dokupiliśmy jeszcze parę rzeczy, żeby dla każdego starczało. Widok na miejscu był smutny. Dom trochę opustoszały na wakacje, zostały tylko dzieci, które nie mają żadnej rodziny. Nawet jakiejś cioci, która mogłaby zabrać je na wakacje. Maluchy bardzo się ucieszyły, a mój syn pomagał Pani z domu dziecka w rozdawaniu słodyczy. Myślałam, że się rozpłaczę ze wzruszenia. Potem w samochodzie pięknie mówił, że te dzieci nie mają mamy ani taty i my musimy być dla nich rodziną. Chciałam się z Wami tym podzielić, bo przypomniałam sobie jakie dzieci potrafią być dobre zanim świat je zatruje. Może to Was zainspiruje do tego, aby też zajrzeć do jakiegoś domu dziecka. U nas jest taki mały, biedny. Wszystkiego brakuje.  A najbardziej kogoś kto okaże zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wziął żadnych do domu? 😄

super, masz bardzo empatyczne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Są też takie, które kręcą nosem na podarki, bo mają za dużo i dzieci potrafią nowe rzeczy do śmieci wyrzucić. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Są też takie, które kręcą nosem na podarki, bo mają za dużo i dzieci potrafią nowe rzeczy do śmieci wyrzucić. Serio.

Dokładnie jak dorośli po gwiazdce 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem kobieta

Gratuluję autorce tematu syna i tego że dajesz dziecku fajny przykład jak się dzielić ☺️W tych czasach to bardzo rzadkie, a już natknąć się na taki post na kafe to jak zobaczyć ufo. Na twoim miejscu bym była bardzo dumna z syna. Szacunek 👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
32 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale się wzruszyłam kiedy mój ośmioletni syn poprosił dzisiaj, czy możemy zawieźć do domu dziecka słodycze, które dostał na urodziny. Zapamiętał, że tak można jak byliśmy zawieźć im drobne upominki na dzień dziecka. Po drodze dokupiliśmy jeszcze parę rzeczy, żeby dla każdego starczało. Widok na miejscu był smutny. Dom trochę opustoszały na wakacje, zostały tylko dzieci, które nie mają żadnej rodziny. Nawet jakiejś cioci, która mogłaby zabrać je na wakacje. Maluchy bardzo się ucieszyły, a mój syn pomagał Pani z domu dziecka w rozdawaniu słodyczy. Myślałam, że się rozpłaczę ze wzruszenia. Potem w samochodzie pięknie mówił, że te dzieci nie mają mamy ani taty i my musimy być dla nich rodziną. Chciałam się z Wami tym podzielić, bo przypomniałam sobie jakie dzieci potrafią być dobre zanim świat je zatruje. Może to Was zainspiruje do tego, aby też zajrzeć do jakiegoś domu dziecka. U nas jest taki mały, biedny. Wszystkiego brakuje.  A najbardziej kogoś kto okaże zainteresowanie.

Autorko aż ja się wzruszyłam gdy to przeczytałam. Pamiętam też byłam taka dobrą dziewczynką gdzies do 16 roku życia ale jestem z patologicznego domu, pamiętam dzień w którym się zlamałam i dostałam histerii i już nigdy nie byłam taka sama. Masz racje ze ludzie zatruwają dzieci i potem wyrastają złe osoby 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Gość napisał:

Są też takie, które kręcą nosem na podarki, bo mają za dużo i dzieci potrafią nowe rzeczy do śmieci wyrzucić. Serio.

Ten nasz jest sprawdzony. Jest tam bardzo skromnie. Jakiś jogurt czy czekolada to dla dzieci święto 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Są też teorie, że ludzie bywają altruistami z egoistycznych pobudek 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa

autorka ma wyrzuty sumienia, bo zrobila sb syna zamiast zaadoptowac i jeszcze pasie go slodyczami zamiast nie wydawac na glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa

autorka ma wyrzuty sumienia, bo zrobila sb syna zamiast zaadoptowac i jeszcze pasie go slodyczami zamiast nie wydawac na glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Autorko aż ja się wzruszyłam gdy to przeczytałam. Pamiętam też byłam taka dobrą dziewczynką gdzies do 16 roku życia ale jestem z patologicznego domu, pamiętam dzień w którym się zlamałam i dostałam histerii i już nigdy nie byłam taka sama. Masz racje ze ludzie zatruwają dzieci i potem wyrastają złe osoby 😞 

Kochana, trzymaj się, wierzę, że jeszcze wszystko zmieni się na lepsze dla Ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Jestem kobieta napisał:

Gratuluję autorce tematu syna i tego że dajesz dziecku fajny przykład jak się dzielić ☺️W tych czasach to bardzo rzadkie, a już natknąć się na taki post na kafe to jak zobaczyć ufo. Na twoim miejscu bym była bardzo dumna z syna. Szacunek 👍

Dziękuję moja droga ❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wziął żadnych do domu? 😄

super, masz bardzo empatyczne dziecko

No właśnie się zdziwiłam. U nas nie ma kupnych słodyczy na co dzień. Tylko na urodziny czy święta. I aż byłam w szoku, że docenił to, że go odwiedziła babcia z dziadkiem, ciocie, itp... a słodycze woli oddać tym co są w domu dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

To prawda dzieci są niesamowite. Rodzą sie dobre, kochane, niewinne. Bez żadnych uprzedzeń. Niesamowite to jest. Wierze ze sie wzruszyłas autorko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Są też teorie, że ludzie bywają altruistami z egoistycznych pobudek 😉

Niby prawda. Ale lepiej być atruistą niż chytrusem 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość ewa napisał:

autorka ma wyrzuty sumienia, bo zrobila sb syna zamiast zaadoptowac i jeszcze pasie go slodyczami zamiast nie wydawac na glupoty

Weź idź stąd 😱

Autorko ile syn ma lat?Moja córka też taka była z sercem na dłoni.Niestety koleżanki w szkole zmieniły ją na gorsze.Środowisko niestety ma wpływ na nasze mądre,troskliwe i serdeczne dzieci 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×