chłopak jeżdzi szambowozem

słuchajcie mam problem.Poznałam na studiach mega fajnego chłopaka. Ja studentka medycyny, moi rodzice lekarze. On student prawa.wszystkim się pochwaliłam,że chodzę z przyszłym prawnikiem aż tu nagle zonk.on rzuca studia i mówi,że przejmuje ojca biznes i nagle po 3 latach razem dowiaduje się,że ten "biznes" to jeżdżenie szambowozem i wybieranie ludziom gówien. Boze co za wstyd. zerwać z nim?? miał być mąż prawnik a wyszedł szambojad roboluch. jak ja ludziom w oczy spojrze jka on do nich ... przyjedzie wybierać, jeszcze jak ktoś go rozpozna. jestem załamana

3 minuty temu, Gość studentka medycyny napisał:

słuchajcie mam problem.Poznałam na studiach mega fajnego chłopaka. Ja studentka medycyny, moi rodzice lekarze. On student prawa.wszystkim się pochwaliłam,że chodzę z przyszłym prawnikiem aż tu nagle zonk.on rzuca studia i mówi,że przejmuje ojca biznes i nagle po 3 latach razem dowiaduje się,że ten "biznes" to jeżdżenie szambowozem i wybieranie ludziom gówien. Boze co za wstyd. zerwać z nim?? miał być mąż prawnik a wyszedł szambojad roboluch. jak ja ludziom w oczy spojrze jka on do nich ... przyjedzie wybierać, jeszcze jak ktoś go rozpozna. jestem załamana

przecież między nami powstała intelektualna przepaść. Jak z nim teraz nie zerwę , to kiedyś w przyszłości jakbyśmy byli małżenstwem to ja pani doktor a on ludziom g/ó/w/n/a będzie  wybierał jak robol zwykły śmierdzący..dzieci się go wstydzić będą,z nas się będą wyśmiewać ,mi współczuć na pewno

czemu on tego nie rozumie?? jak go zmusić,zeby wróicł na prawo a nie pajacował mi tu na szambowozie

no załamka

7 minut temu, Gość studentka medycyny napisał:

przecież między nami powstała intelektualna przepaść. Jak z nim teraz nie zerwę , to kiedyś w przyszłości jakbyśmy byli małżenstwem to ja pani doktor a on ludziom g/ó/w/n/a będzie  wybierał jak robol zwykły śmierdzący..dzieci się go wstydzić będą,z nas się będą wyśmiewać ,mi współczuć na pewno

czemu on tego nie rozumie?? jak go zmusić,zeby wróicł na prawo a nie pajacował mi tu na szambowozie

no załamka

up

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

up

upupup

up pupu upup

Studia go przerosły?

Słabe prowo. Popracuj nad stroną językową, dzieci lekarzy nie operują słownictwem prostactwa. 

Przecież jego ojciec się tym zajmował, to on raczej wie jak to jest i chyba nie jest tak strasznie skoro chce się tym zajmować?

Zabawne, że miernoty biorą się za prowokacje, nie mając podstaw w zakresie edukacji polonistycznej. 

Nie szambowoz tylko wóz ascenizacyjny, jako przyszły lekarz coś niedouczona jesteś i posługujesz się językiem z rynsztoka  .

26 minut temu, Gość Nici z prowa napisał:

Słabe prowo. Popracuj nad stroną językową, dzieci lekarzy nie operują słownictwem prostactwa. 

Żebyś się nie zdziwił poziomem językowym lekarzy.... nie każdy z nich posługuje się poprawną polszczyzną, za to co drugi ci powie że nie jest polonistą żeby wymiatać z ortografii. Nie wiem czemu u nas w kraju przyjął się mit lekarza-boga, który jest nieskończenie mądry, uprzejmy, kulturalny, uczciwy, pracowity- po prostu skrzyżowanie doktora Burskiego z dr Quinn. 

To, że ktoś jest wystarczająco bystry i wytrwały żeby wykuć na pamięć książki medyczne nie oznacza jeszcze z automatu, że potrafi się poprawnie wysłowić i jest kulturalny.

19 minut temu, Gość Harley napisał:

Żebyś się nie zdziwił poziomem językowym lekarzy.... nie każdy z nich posługuje się poprawną polszczyzną, za to co drugi ci powie że nie jest polonistą żeby wymiatać z ortografii. Nie wiem czemu u nas w kraju przyjął się mit lekarza-boga, który jest nieskończenie mądry, uprzejmy, kulturalny, uczciwy, pracowity- po prostu skrzyżowanie doktora Burskiego z dr Quinn. 

To, że ktoś jest wystarczająco bystry i wytrwały żeby wykuć na pamięć książki medyczne nie oznacza jeszcze z automatu, że potrafi się poprawnie wysłowić i jest kulturalny.

Zapraszam na blok, przysluchac sie rozmowom. 

Szambonurek, zawod jak wiele.  Co do ciebie, to raczej jestes gotowa do volty.

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Szambonurek, zawod jak wiele.  Co do ciebie, to raczej jestes gotowa do volty.

a co to jest volta??

na medycynie nie używamy tAKICH SŁÓW Z RYNSZTOKA

1 godzinę temu, Gość Ukrop napisał:

Przecież jego ojciec się tym zajmował, to on raczej wie jak to jest i chyba nie jest tak strasznie skoro chce się tym zajmować?

ślepa jesteś jakaś czy taka głupia??gdzie ja pisałam,że on się nie zna na tym?? ale ,żeby prawo zostawić dla szambowozu dnoo i pięć meter mułu

49 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie szambowoz tylko wóz ascenizacyjny, jako przyszły lekarz coś niedouczona jesteś i posługujesz się językiem z rynsztoka  .

nie znam się na sprzętch typowych dla roboluchów, wybacz

4 minuty temu, Gość studentka medycyny napisał:

ślepa jesteś jakaś czy taka głupia??gdzie ja pisałam,że on się nie zna na tym?? ale ,żeby prawo zostawić dla szambowozu dnoo i pięć meter mułu

Będziecie do siebie idealnie pasować. On będzie wywoził nieczystości z szamb a ty będziesz autorko babrać się w GÓNWIE jakim jest polska medycyna!

Pytanie ile zarabia na tym szambowozie

13 minut temu, Gość studentka medycyny napisał:

a co to jest volta??

na medycynie nie używamy tAKICH SŁÓW Z RYNSZTOKA

Nie jezdzisz konno?, nie tanczysz, o szermierce  tez niewiele wiesz. Corcia nuworyszy. Przypuszczam,  z ciebie bedzie taka dama jak z koziej dupy tromba.

...jak z koziej dupy traba....

sorry

tromba  to nie instrument.

21 minut temu, Gość studentka medycyny napisał:

a co to jest volta??

na medycynie nie używamy tAKICH SŁÓW Z RYNSZTOKA

Z Ciebie jest taka studentka medycyny, jak ze mnie dr House. Idź trolluj na innym forum.

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Z Ciebie jest taka studentka medycyny, jak ze mnie dr House. Idź trolluj na innym forum.

jezu to podszyw był, taki nieogarnięty jesteś??

37 minut temu, Niezapominajka1987 napisał:

Pytanie ile zarabia na tym szambowozie

ile zarabia? śmierdzi kuuupą

wal sie pipo

TEMAT TO PODSZYW

JESTEM TROLLEM

16 minut temu, Gość prawdziwastudentkamedycyny napisał:

TEMAT TO PODSZYW

JESTEM TROLLEM

Przecież wiemy

1 minutę temu, Niezapominajka1987 napisał:

Przecież wiemy

proszę przestańcie się podszywać!!!

niestety na prawdę mam taki problem, to nie żaden podszyw!!!

Jak potrafi driftować tym wozem to wszystko OK.  Podjedzie pod Twoją uczelnię z klasą. Pewnie ma szacun na dzielni.

23 godziny temu, Gość Harley napisał:

Żebyś się nie zdziwił poziomem językowym lekarzy.... nie każdy z nich posługuje się poprawną polszczyzną, za to co drugi ci powie że nie jest polonistą żeby wymiatać z ortografii. Nie wiem czemu u nas w kraju przyjął się mit lekarza-boga, który jest nieskończenie mądry, uprzejmy, kulturalny, uczciwy, pracowity- po prostu skrzyżowanie doktora Burskiego z dr Quinn. 

 To, że ktoś jest wystarczająco bystry i wytrwały żeby wykuć na pamięć książki medyczne nie oznacza jeszcze z automatu, że potrafi się poprawnie wysłowić i jest kulturalny.

Popieram, nie zapomnę jak dostałam od lekarza kartkę z zaleceniami, na której było napisane tłustym drukiem "warzne". Już nie róbcie z tych ludzi cyborgów, naprawdę.  Część zajęć na  moich studiach prowadzili lekarze i poziom językowy tej grupy społecznej pozostawia wiele do życzenia, uwierzcie mi.  Nieśmiertelnie "proszę panią (do tańca?!) " "w każdym bądź razie" . Opanujcie się,  medycy to nie są bogowie.