Pewna kobieta powiedziała dziś do mnie, ma pan ładną koszulę

Pewna kobieta powiedziała dziś do mnie, ma pan ładną koszulę ( a to zwykła taka przecież) i spojrzałem na nią, w oczy w sumie i zrobiło mi się miło, pomyślałem czy jej chodziło o to że się jej podobam?

A sprzedajesz jeszcze te łachmany w które ubierają się wszyscy okoliczni prawiczkowie?

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A sprzedajesz jeszcze te łachmany w które ubierają się wszyscy okoliczni prawiczkowie?

właśnie że to są rzeczy dla mężów, które kupują im często żony, bo ci mężowie to takieci..y, że mało który potrafi sam sobie kupić, o

Ciekawe kto ci kupił tą koszulę? 

Przed chwilą, Gość Aaaaaaa napisał:

Ciekawe kto ci kupił tą koszulę? 

Sam sobie kupił,

Przed chwilą, Gość Aaaaaaa napisał:

Ciekawe kto ci kupił tą koszulę? 

sam sobie,przecież to mój sklep

A mi dzis kurier powiedzial, ze mam piekne usta (taki wisniowy żywy kolor)

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

A mi dzis kurier powiedzial, ze mam piekne usta (taki wisniowy żywy kolor)

super pewnie takie są, tylko ciekawe czy jakby nie były pomalowane pomadką by też tak powiedział ;)

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

A mi dzis kurier powiedzial, ze mam piekne usta (taki wisniowy żywy kolor)

A mi raz pewna kafeterianka napisała, że muszę być słodziutki skoro jestem prawiczkiem. Chyba myślala, że mam 16 lat. Niestety mam 20 lat więcej. Ciekawe, jak by zareagowała, gdyby poznała prawdę?

poeta powiedział że jestem piękna jak Wisła nad Świeciem....czy ja mu się podobam

no, dlatego liczy się to co się dzieje w realnym życiu, mi taki komplement rzadko się zdarza słyszeć i to spojrzenie kobiety, że zrobił na mnie wrażenie

2 minuty temu, Gość a mnie napisał:

poeta powiedział że jestem piękna jak Wisła nad Świeciem....czy ja mu się podobam

Pewnie muł i wodorosty miał na myśli sorki, nie mogłem się powstrzymać

2 minuty temu, Gość Onsam napisał:

super pewnie takie są, tylko ciekawe czy jakby nie były pomalowane pomadką by też tak powiedział

Jak nie sa pomalowane to chwali co innego albo tylko zalotnie sie usmiecha.

Onsam komplementujesz kobiety? 

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak nie sa pomalowane to chwali co innego albo tylko zalotnie sie usmiecha.

Onsam komplementujesz kobiety? 

 

No właśnie, nie. Nie mam na to odwagi, tak bezpośrednio jak wchodzą. Czasem zdarza się wymienić parę zdań, głównie chodzi o pomoc w doborze rozmiaru, bo jeden drugiemu nie równy. Rozkładam przykłądowo koszulę. Klientka trzyma miarę albo odwrotnie i czasem można być blisko kobiety. Albo jest taka półeczka, przy której trzeba ukucnąć, bo tam są większe rozmiary akurat i jak wczoraj ukucniemy przy niej ja razem z jakąś kobietą. Czy nie fajne to? Tak,  ale jestem skupiony na tym co ona chce kupić, nie na tym jak ją zagadać. Zdarza sę czasem tak ładna, że się można zagapić i pogubić przy wydawaniu reszty :). No ale ja nie zagaduję. Przypadkiem się zdarza wymiana 2 zdań, ale nie z takimi które mi się podobają.

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak nie sa pomalowane to chwali co innego albo tylko zalotnie sie usmiecha.

 

 

To na pewno mu się podobasz

13 minut temu, Gość Onsam napisał:

To na pewno mu się podobasz

Pewnie tak. Moj ulubiony kurier.

Onsam moze zacznij komplementowac kobiety/klientki, mile to jest i z czasem moze cos z tego wyniknie i wtedy zmienisz nick na Onjuzniesam 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Pewnie tak. Moj ulubiony kurier.

Onsam moze zacznij komplementowac kobiety/klientki, mile to jest i z czasem moze cos z tego wyniknie i wtedy zmienisz nick na Onjuzniesam 

Tylko,że widzisz, one nie są już same, na 100% kupują dla swoich facetów, ew synów, ojców. Ale staram się byc miły pomocny. Ja bym sie bał,być podrywaczem w sklepie. Poza tym, to nie jest tak, że ja sobie beztrosko siedzę i myślę a może kogoś poderwę. Mam trochę zmartwień odnośnie co będzie dalej i chyba za jakiś czas pożegnam się z tym byciem wykorzystywanym przez państwo. Jakby to było zupełnie na luzie ale tak nie jest. Ale z kobietami uwielbiam współpracować, zdarza się jak tu opisywałem.

3 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Tylko,że widzisz, one nie są już same, na 100% kupują dla swoich facetów, ew synów, ojców. Ale staram się byc miły pomocny. Ja bym sie bał,być podrywaczem w sklepie. Poza tym, to nie jest tak, że ja sobie beztrosko siedzę i myślę a może kogoś poderwę. Mam trochę zmartwień odnośnie co będzie dalej i chyba za jakiś czas pożegnam się z tym byciem wykorzystywanym przez państwo. Jakby to było zupełnie na luzie ale tak nie jest. Ale z kobietami uwielbiam współpracować, zdarza się jak tu opisywałem.

Ok, wiekszosc pewnie ma mezow/partnerow, ale nie 100%. Ja jestem sama i meskie koszule kupuje. I nie pisalam o takim typowym podrywaniu, tylko mowieniu o tym co sie podoba w danej osobie z sympatia, ale nie nachalnie kazdej. Sprobuj przy nastepnej okazji, niekoniecznie w pracy 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Ok, wiekszosc pewnie ma mezow/partnerow, ale nie 100%. Ja jestem sama i meskie koszule kupuje. I nie pisalam o takim typowym podrywaniu, tylko mowieniu o tym co sie podoba w danej osobie z sympatia, ale nie nachalnie kazdej. Sprobuj przy nastepnej okazji, niekoniecznie w pracy 

kurczę pomyślałem ma pani piękne oczy, no przecież jak by to wyglądało jakbym to powiedział, umówiliśmy se tylko na wymianę towaru, spojrzałem w jej oczy

Jeśli komplementy to jak już obeznałem się trochę z tą osobą, czasem mówiłem. Samo to ze mnie wychodziło, co mi podopowiada dusza, tak z uczuciem. Niestety zajęta osoba, przyjmowała to z uśmiechem, lekkim zawstydzeniem. ALe trzeba by się chwilę poprzyglądać. No, można by powiedzieć coś o ubiorze kobiety.

Może podobała się jej koszula a może Ty kto to wie? Jak czujesz dwuznacznosc że strony kobiety a jesteś zainteresowany to pociagnij wątek. Wtedy zobaczysz.