Ale mi sie cisnienie podnioslo , moj maz to stary ...a , niech mnie ktos uspokoi!

Stary ...a , wydaje pieniadze na bzdury , na gadzety krorych nie uzywa naoglada sie you tuba i kupuje ...y ktore kosztuja po kilka tysiecy , teraz wymyslil ze kupi sobie ’one wheel’ on bedzie na tym jezdzil bo sie you tuba naogladal ,jak chlopaki na tym kolku smigaja .

juz mu dzisiaj krzyknelam , ze jest starym ...a , ze jest po 50 ,ze nie jest juz 20 latkiem z you tuba i ze tak samo jak nie bedzie gral na elektrycznej gitarze ( ktora kupil) tak samo nie bedzie jezdzil na hoverboard ( deskorolka elektryczna)  ktora kupil  oczywiscie , ale nie wsiadl na to , nie wspomne o zwylklych rolkach na ktorych mial jezdzic ( tez kupil )

Teraz sobie one wheel wymyslil , ... stary , nawet na tym kole nie stanie , ...a , stary duren ! Wywali kilka tysiecy i jak wszystko ...nie do garazu .

zenujace jak stary dziad chce zrobic z siebie takiego mlodzieniaszka fifarafa , masakra 

Dobrze powiedzialas niech sobie juz trumne lepiej szykuje... masakra... Ma pieniadze to niech sobie kupuje co chce I niech rozwija pasje, zycie po 50 tez moze byc fajne! A Ty masz Jakies zainteresowania ? Pewnie nie ... 

Dobry pomysł. Zamiast łóżka kup mu trumnę to może mu przejdzie. 

4 minuty temu, Gość Gocha napisał:

Dobrze powiedzialas niech sobie juz trumne lepiej szykuje... masakra... Ma pieniadze to niech sobie kupuje co chce I niech rozwija pasje, zycie po 50 tez moze byc fajne! A Ty masz Jakies zainteresowania ? Pewnie nie ... 

A ty nie widzisz, że on tych pasji nie rozwija?

Gosc Gocha, masz racje!moj maz tez kupuje ...y, a ja kupuje swoje ...y, kazde z nas ma na to osobne konto.Zainteresowania nadaja sens zyciu, ale wiekszosc kobiet to tylko dziecmi, domem i praca sie interesuje, ew.fryzjer-kosmetyczka lub cos z dziecmi zwiazane.Fakt ze trzeba ustalic z gory zeby mieszkania nie zagracic

12 minut temu, Gość Gocha napisał:

Dobrze powiedzialas niech sobie juz trumne lepiej szykuje... masakra... Ma pieniadze to niech sobie kupuje co chce I niech rozwija pasje, zycie po 50 tez moze byc fajne! A Ty masz Jakies zainteresowania ? Pewnie nie ... 

O jakich ty pasjach piszesz?? On ma pasje raz w miesiacu i bardzo szybko mu te pasje przechodza , cale zycie mial jedna pasje , rzucic teczke po pracy i usiasc na kanapie , nagle ma pasje buahahaha , nie rozumiesz ze on na tych dziwactwach co kupuje za grube pieniadze nawet ustac nie moze i wrzuca  to do garazu ( no ale jemu sie wydaje ze bedzie na tym swiat zdobywal , jak sportowcy kaskaderzy z you tuba ) 

karnet na silownie by sobie kupil , albo na basen 

my tez mamy osobne konta i co z tego? Zarabiamy mniej wiecej tyle samo i co z tego? I nie , nie zyje tylko dziecmi i domem 

Pizgłabym mu raz a dobrze,to by mu przeszlo jeśli macie wszystko z materialnych rzeczy co chcieliście ,nie wiem dom,samochod itd to jeszcze luz,najgorzej jak ludzie się dorabiają a jedną strona szasta kasa na prawo i lewo. Wtedy bym pizgła

Nie chce byc zlosliwa ale czasem Jak ktos jest szczesliwy to zaczyna to przeszkadzac. On za swoje kupuje. Zarobil to ma. Moze zacznij tez swoje zainteresowania rozwijac a nie tylko patrzec na meza? 

Kiedyś kupowano w Mango, teraz od youtuberow... moj maz jest podobny. Gadzeciaz i kupuje gunwo,które jest wg niego kolekcjonerskie, warte krocie, później on o to nie dba, zbiera kurz w końcu dzieci się do tego dobierają i mam np 1000 zł leżące w częściach tu tu i tam..

5 minut temu, Gość Gosc gosc napisał:

Nie chce byc zlosliwa ale czasem Jak ktos jest szczesliwy to zaczyna to przeszkadzac. On za swoje kupuje. Zarobil to ma. Moze zacznij tez swoje zainteresowania rozwijac a nie tylko patrzec na meza? 

Jakie zainteresowania?zakupoholizm?  A ok. Nie mam pytań. Nieśmiało nadmienie,ze on kupuje i nie używa,nie rozwija się ,wręcz przeciwnie. Takie współczesne zbieractwo 

13 minut temu, Gość Gosc gosc napisał:

Nie chce byc zlosliwa ale czasem Jak ktos jest szczesliwy to zaczyna to przeszkadzac. On za swoje kupuje. Zarobil to ma. Moze zacznij tez swoje zainteresowania rozwijac a nie tylko patrzec na meza? 

Wszystko w porzadku gdyby on jeszcze inwestowal faktycznie w swoje zainteresowania a nie impulsywne zrywy na gadzety ktorych nawet nie uzywa.  Ja uwielbiam rower , mam pod domem ogromny las tam sa sciezki na MTB , mam MTB cross country , dbam o rower , serwisuje , kupuje czesci jak trzeba , dzien bez roweru to jak dzien bez wody dla mnie 

moj maz nie uzywa tych ... ktore kupuje za grube tysiace , on ma takie impulsywne wizje , ze bedzie takim fajnym kolesiem na hoveboardzie a pozniej popatrzy na to z lewej prawej , stanie ale balansu nie zlapie , no bo przeciez nigdy nawet lyzew na nogach nie mial , i odstawi w kat , na moje pytanie , i co nie bedziesz jezdzil? Odpowiada , no bede ale wiesz musze sie nauczyc , musze miec czas i tak stoi . Nagle okazuje sie ze hoveboard jest juz passe , teraz na topie jest one wheel, hurra moj stary wpatrzony na wysportowanych youtuberow , kupuje sobie one wheel

kryzys wieku sredniego ? w jego wydaniu jest zenujacy

Tak samo jak Marcia i inne zachęcają do sprzedawania i kupowania Oriflame czy Avon, bo mają z tego hajs, dużo fame, społeczność i forsę za wciskanie. A nie wolno im negatywnie wypowiadać się o Oriflame, nie wolno krytykować, to nawet karton zachwalają że gruby hahahha Sprzedajne lampucery. Nie potrzebują 50 tuszy do rzęs, 20 wód toaletowych w cenie 10x wyższej niż na straganie. Alle sprzedają i kupują bo to im nakręca sławę i pozycję społeczną. Obłudne naciągaczki.

mężczyźni na elektronikę, kobiety na kosmetyki i akcesoria.

Jak ja kocham ten wtórny analfabetyzm na kafe. Owszem, może i mąż autorki za swoje kupuje, ale za chwilę będzie jęczał, że mu na naprawę samochodu zabrakło.

Autorko od razu było widać, że ciebie nie tyle drażnią te jego zakupy, co wku/rwia cię to, że on tego po prostu nie używa. Kupiłby sobie tak jak ty porządny rower i pojeździłby z tobą co drugi dzień po tym lesie. 

Ja jestem z siebie dumna, że NIE KUPIŁAM tego badziewia z plastiku za kilka tysięcy złotych i nie zatruwam planety oraz nie marnuję jej zasobów. Ludzie usychają i umierają z pragnienia, toną w śmieciach a te damencje zmywają z siebie plastik i marnują wodę na mycie gąbeczek...

Niestety faceci to duze dzieci i gadżeciarze. Moj wciaz kupuje jakies narzedzia (bo  moze kieeedys użyje). Ale ja tez czasem robie głupstwa- niepotrzebne ciuchy czy "cos bardzo pozytecznego " do domu. Nikt nie jest bez wad. Poki was nie puszcza z torbami, niech ma radość.

16 minut temu, Gość hej napisał:

Niestety faceci to duze dzieci i gadżeciarze. Moj wciaz kupuje jakies narzedzia (bo  moze kieeedys użyje). Ale ja tez czasem robie głupstwa- niepotrzebne ciuchy czy "cos bardzo pozytecznego " do domu. Nikt nie jest bez wad. Poki was nie puszcza z torbami, niech ma radość.

Oj wiesz, kobiety wydają na ciuchy, buty, torebki, perfumy, kosmetyczki, biżuterię, graty do domu i dla dzieci, kwiaty i inne babskie rzeczy które je interesują, a facet oszczędza na powyższych bo mało znam duchowych zakupocholikow i wydaja kasę na auta, gry, gadżety, narzędzia itd. Każdy ma swojego fisia. Facet nie rozumie po co kobiecie 6 torebka, ty nie zrozumiesz po co mu kolejna wiertarko- wkrętarka. Ważne by na tych zakupach nie cierpiał budżet domowy, a poza tym tego życia jest mało,ze trzeba spełniać zachciewajki

A mój mąż inaczej przechodzi kryzys zrobił się tak skapy, że każda złotówkę oglada 5 razy zanim wyda. Ja z wiekiem też mniej kupuję, wybredniejsza jakaś jestem, ale on skąpiec straszny. Osobne konta, nie komentuje moich wydatków, zakupów, kiedy jesteśmy razem na zakupach nie neguje, ale sam i na siebie najchętniej nie wydalby grosza, chociaż mieć lubi. Żadne skrajności nie sa dobre

3 godziny temu, Gość dumna napisał:

Ja jestem z siebie dumna, że NIE KUPIŁAM tego badziewia z plastiku za kilka tysięcy złotych i nie zatruwam planety oraz nie marnuję jej zasobów. Ludzie usychają i umierają z pragnienia, toną w śmieciach a te damencje zmywają z siebie plastik i marnują wodę na mycie gąbeczek...

Ja marnuję wodę, bo mogę, ja za nią płacę. Tak samo jak kupuję gąbeczki, waciki itp. A Tobie nic do tego. 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Oj wiesz, kobiety wydają na ciuchy, buty, torebki, perfumy, kosmetyczki, biżuterię, graty do domu i dla dzieci, kwiaty i inne babskie rzeczy które je interesują, a facet oszczędza na powyższych bo mało znam duchowych zakupocholikow i wydaja kasę na auta, gry, gadżety, narzędzia itd. Każdy ma swojego fisia. Facet nie rozumie po co kobiecie 6 torebka, ty nie zrozumiesz po co mu kolejna wiertarko- wkrętarka. Ważne by na tych zakupach nie cierpiał budżet domowy, a poza tym tego życia jest mało,ze trzeba spełniać zachciewajki

Ty naprawdę nie widzisz różnicy? Kobieta tych torebek, perfum i kosmetyczek używa. Ten co kupuje narzędzia też ich używa, a mąż autorki kupuje i wrzuca do garażu. Jak podliczysz co kupił niepotrzebnie, bo się napalił, a nie przemyślał, to się okaże, że auto by kupił.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Ty naprawdę nie widzisz różnicy? Kobieta tych torebek, perfum i kosmetyczek używa. Ten co kupuje narzędzia też ich używa, a mąż autorki kupuje i wrzuca do garażu. Jak podliczysz co kupił niepotrzebnie, bo się napalił, a nie przemyślał, to się okaże, że auto by kupił.

Ooo proszę Cię jakie porównanie kobisty tez wszystkiego nie używają, a mieć muszą. Moja znajoma ma np świra na punkcie kosmetyków i perfum. Setki tego stoi i większości nie używa i z ważności wyszło. Ale jak ktoś zarabia to może sobie pozwolić na takie zakupy. Tobie maz tez może powiedziec,,że kasę wydajesz na bzdury bo kupiłaś kolejne szpilki, a na codzień w nich nie chodzisz

Jeszcze chyba moja zlosc spotegowalo to , ze od kilku miesiecy slysze , ze roombe trzeba kupic , no fajnie by bylo , zwlaszcza na jesien , lisci i piachu sie nosi , no fajnie by bylo taka roombe kupic hmmmm  czuje ze delikatnie mi sugeruje zebym kupila roombe , no bo przeciez on musi kupic kolejna bzdure , ktora kosztuje mniej wiecej tyle co roomba , bzdure ktora ...nie w kat , do garazu .

Gwiazda rocka mu sie pare lat temu zachcialo byc ( tez sie pewnie wirtuozow na internecie naogladal ) odrazu poszlo na grubo , gitara wzmacniacze i co tam jeszcz3 , kupa kasy , mowie mu , moze na poczatek kup uzywana akustyczna gitare i naucz sie grac , ale nie, jak zaczynac to na dobrym sprzecie Zrobil kilka razy brdag brdag i zapal minal, wszystko lezy i sie kurzy .

mowicie ze ma prawo miec zachcianki , ale na litosc boska , troche zdrowego rozsadku , to tak jak by wyciagnal z bankomatu np 3 tys i splukal w toalecie mowiac , ze taka mial zachcianke , jego kasa jego zachcianka , ale ok , jestesmy rodzina , mamy dzieci . 

3 minuty temu, Gość Babariba napisał:

Jeszcze chyba moja zlosc spotegowalo to , ze od kilku miesiecy slysze , ze roombe trzeba kupic , no fajnie by bylo , zwlaszcza na jesien , lisci i piachu sie nosi , no fajnie by bylo taka roombe kupic hmmmm  czuje ze delikatnie mi sugeruje zebym kupila roombe , no bo przeciez on musi kupic kolejna bzdure , ktora kosztuje mniej wiecej tyle co roomba , bzdure ktora ...nie w kat , do garazu .

Gwiazda rocka mu sie pare lat temu zachcialo byc ( tez sie pewnie wirtuozow na internecie naogladal ) odrazu poszlo na grubo , gitara wzmacniacze i co tam jeszcz3 , kupa kasy , mowie mu , moze na poczatek kup uzywana akustyczna gitare i naucz sie grac , ale nie, jak zaczynac to na dobrym sprzecie Zrobil kilka razy brdag brdag i zapal minal, wszystko lezy i sie kurzy .

mowicie ze ma prawo miec zachcianki , ale na litosc boska , troche zdrowego rozsadku , to tak jak by wyciagnal z bankomatu np 3 tys i splukal w toalecie mowiac , ze taka mial zachcianke , jego kasa jego zachcianka , ale ok , jestesmy rodzina , mamy dzieci . 

Dobrze że ma te 3 tys.  Nie wiem dlaczego traktujesz swoich facetów jak dzieci by im mówić czego potrzebują a czego nie? Zarabia to kupuje sobie zabawki

Swoich facetow???

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ooo proszę Cię jakie porównanie kobisty tez wszystkiego nie używają, a mieć muszą. Moja znajoma ma np świra na punkcie kosmetyków i perfum. Setki tego stoi i większości nie używa i z ważności wyszło. Ale jak ktoś zarabia to może sobie pozwolić na takie zakupy. Tobie maz tez może powiedziec,,że kasę wydajesz na bzdury bo kupiłaś kolejne szpilki, a na codzień w nich nie chodzisz

Twoja znajoma jest tak samo jepnieta jak maz autorki , w ogole ludzie ktorzy wywalaja kase na rzeczy ktorych nie uzywaja sa niezbyt madrzy , nie wazne czy to szpilki czy nowa gitara , w pewnym wieku trzeba miec tez troche oleju w glowie , zwlaszcza jak sie nie jest wiecznym singlem

8 godzin temu, Gość Olgal napisał:

Twoja znajoma jest tak samo jepnieta jak maz autorki , w ogole ludzie ktorzy wywalaja kase na rzeczy ktorych nie uzywaja sa niezbyt madrzy , nie wazne czy to szpilki czy nowa gitara , w pewnym wieku trzeba miec tez troche oleju w glowie , zwlaszcza jak sie nie jest wiecznym singlem

mi sie wydaje,ze wy patrzycie z perspektywy osoby ,ktora musi sie liczyc z kazdym groszem.Znam ludzi gdzie ona kupuje posciel za 3 tys z jakiejs egipskiej welny,a on sobie przyczepe kempingową choc nigdy nie jezdzi na kempingi.Ot zachcianka! mozna? mozna. Ja tez sie miotam na meza jak sobie zasubskrybuje kolekcje statkow ze star trecka za milion złotych monet,z tym,ze mamy male dzieci,nie spimy na kasie i widze sto innych miejsc gdzie mozna kase wcisnąc.Ale jak kogos stac to niech wydaje, ze soba kasy nie zabierze do grobu

6 godzin temu, Gość dumna napisał:

Ja jestem z siebie dumna, że NIE KUPIŁAM tego badziewia z plastiku za kilka tysięcy złotych i nie zatruwam planety oraz nie marnuję jej zasobów. Ludzie usychają i umierają z pragnienia, toną w śmieciach a te damencje zmywają z siebie plastik i marnują wodę na mycie gąbeczek...

Ja rowniez.  Mam rower, chodze na spacery i pilnuje, zeby nie zasmiecac naszej planety i nie wciagnac sie w ten konsumeryzm.